Państwowy Instytut Geologiczny

Państwowy Instytut Badawczy

Jaskinie Polski


Dane szczegółowe jaskini


Nazwa Jaskinia Czarna
Inne nazwy
Nr inwentarzowy T.E-09.12
Region Tatry
Współrzędne WGS84 λ: 19°52′13,34″, φ: 49°14′39,79″
Gmina Kościelisko (gm. wiejska)
Powiat tatrzański
Województwo małopolskie
Właściciel terenu Skarb Państwa | Tatrzański Park Narodowy
Podstawa ochrony
Ekspozycja otworu WSW
Pozostałe otwory 2 - ku W, 1294 m n.p.m.; 3 - ku NNE, 1404 m n.p.m.; 4 - ku WNW, ok. 1330 m n.p.m.
Wysokość bezwzględna [m n.p.m.] 1326
Wysokość względna [m] 285
Głębokość [m] 241,50
Przewyższenie [m] 62
Deniwelacja [m] 303,50
Długość [m]
w tym szacowane [m]
6500
900
Rozciągłość horyzontalna [m] 995
Położenie geograficzne Główny i drugi otwór jaskini znajdują się w Dolinie Kościeliskiej, w masywie Organów, wśród skałek u podnóża Czarnej Turni; trzeci otwór znajduje się w lewym orograficznie zboczu Żlebu pod Wysranki, nad Halą pod Upłazem. Czwarty otwór położony jest w Czarnej Turniczce, na N i kilka metrów powyżej głównego otworu.
Opis drogi dojścia do otworu
Jaskinia znajduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego – dojście i zwiedzanie jest możliwe tylko po uzyskaniu zezwolenia Dyrekcji Parku. Do głównego otworu jaskini podchodzimy z Hali Pisanej, początkowo żółtym szlakiem sprowadzającym z Jaskini Smocza Jama T.E-08.07. Po kilkudziesięciu metrach skręcamy w lewo, w górę stoku wyraźną, wydeptaną ścieżką. Ścieżka ta prowadzi stromo w górę, początkowo przez las, następnie żlebem. W górnej części żlebu skręcamy na lewo przez wiatrołom do otworu jaskini. Idąc do otworu północnego, podchodzimy z Zahradzisk w Dolinie Miętusiej czerwonym szlakiem na Halę Upłaz. Na Hali, w miejscu, gdzie szlak skręca w lewo w górę w kierunku lasu, od szlaku odgałęzia się wyraźna ścieżka wiodąca obok starego szałasu ku południowi (aktualnie –2009 r. – szałas nie istnieje, a ścieżka nie jest wyraźna, częściej schodzi się ze szlaku już na początku hali). Idąc ścieżką przekraczamy koryto Żlebu pod Wysranki obok źródełka w tym żlebie i wspinamy się na zbocze na prawo do góry. Podchodzimy około 100 m, mijając po lewej skałki, w których znajduje się otwór Jaskini Zakopiańskiej T.D-09.01, za którym idziemy stromo do góry skalno-trawiastym progiem, następnie nieco wstecz dochodzimy do północnego otworu Jaskini Czarnej. Dojście do dolnego otworu bez trudności, do północnego – nieco trudne, zwiedzanie jaskini trudne, wymaga sprzętu wspinaczkowego.
Opis jaskini

Jaskinia Czarna ma cztery otwory. Najwcześniej poznanym otworem jest otwór główny, położony w południowo-zachodnich zboczach Organów, pod Czarną Turnią. Jego kształt jest zbliżony do trapezu o wymiarach 2,5x3 m. W otworze znajduje się metalowa krata. Około 2 m nad nim w lewo skos znajduje się soczewkowaty w kształcie otwór wysokości ok. 1,5 m. Za nim biegnie kilkumetrowy korytarz, uchodzący w stropie studni wstępnej. Za kratą w otworze głównym opada na wschód szeroka na 2–3 m pochylnia, przechodząca po kilkunastu metrach w studnię. Pochylnię i studnię pokonujemy zjazdem, w trakcie którego mijamy dwie ślepe studzienki. Dno studni przechodzi w 3-metrowej szerokości i 5-m wysokości korytarz, rozwijający się na wschód. Opada on łagodną pochylnią, początkowo pokrytą rumoszem skalnym. Tu po lewej stronie rozpoczynają się partie w rejonie III Komina.

Partie rejonu III Komina (odkryte w czasie pierwszych eksploracji, od ponad 20 lat bardzo rzadko odwiedzane), długości około 450 m, rozpoczynają się kilkunastometrowej wysokości progiem (III+), doprowadzającym do obszernego korytarza, prowadzącego do rozwidlenia. Prawe odgałęzienie początkowo biegnie ku NNW, po około 10 m skręca w lewo, a następnie w prawo, lekko wznosząc się. Po następnym skręcie na prawo prowadzi ono ku W przez prawie 20 m. Dalej skręca lekko w prawo i w lewo, doprowadzając do II otworu jaskini.

Lewe, początkowo obszerniejsze odgałęzienie, prowadzi ku SWW. Po kilku metrach obniżamy się przez prożek, za którym korytarz skręca w prawo i poprzez następny prożek doprowadza do rozwidlenia.

Na wprost biegnie ciasny, szczelinowy korytarzyk, wiodący do ciasnej szczeliny, kontynuującej się ku N i ku S, ślepo zakończonej.

W prawo w dół, poprzez prożek, biegnie ku N korytarzyk, który po kilkunastu metrach skręca ku zachodowi i rozszerza się. Tuż za rozszerzeniem na prawo wstecz odchodzi ciasna odnoga, uchodząca w III Kominie. Korytarzyk biegnie dalej ku zachodowi, wznosząc się i tworząc po kilkunastu metrach charakterystyczny ślimak. Za nim na lewo wstecz można przejść do Sali z Niedźwiedziem – tu został odnaleziony kompletny szkielet niedźwiedzia. Na wprost korytarzyk po kilkunastu metrach jest całkowicie zablokowany namuliskiem. W okolicy znajduje się czwarty otwór jaskini, odkryty 6.01 2001 r.

Wracamy do rozwidlenia. W lewo w dół, poprzez mały prożek, schodzimy do obszerniejszego korytarza prowadzącego generalnie ku N. Po około 10 m w lewo odchodzi boczny korytarzyk, ślepo zakończony. Rozszerzającym się korytarzem idziemy lekko w dół, do ostrego zakrętu w prawo. Za nim wchodzimy do rozległej Sali Węgierskiej, na wprost wejścia rozdzielonej trzema skalnymi filarami. Sala łagodnie opada ku NW, w jej bocznym, końcowym odgałęzieniu znaleziono unikatowe gleby poligonalne, opisane przez M. Pulinę (1968a). Z górnego końca Sali odchodzą dwa korytarzyki, łączące ją z III Kominem, mającym formę kilkudziesięciometrowej, stosunkowo wąskiej szczeliny, o deniwelacji około 70 m.

Wracamy do głównego ciągu. Po kilkunastu metrach spąg pochylni staje się skalisty i urywa się 5-metrowym, pochyłym progiem, który możemy obejść eksponowaną niewielką półką, znajdującą się na ścianie po lewej stronie. Przy końcu wspomnianej półki korytarz rozdzielony jest na dwie części wąskim, około 5-metrowej długości filarem skalnym. Za filarem schodzimy po głazach do obszernej Sali Ewy i Hanki o wymiarach 10x7 m. Tu po lewej stronie w kierunku zachodnim znajduje się wejście do partii Tehuby.

Partie Tehuby (ich długość wynosi 1840 m, deniwelacja względem głównego otworu –163,5 m) są drugim na lewo odgałęzieniem ciągu głównego Jaskini Czarnej idąc od głównego otworu. Ich owalny górny otwór (3,7x1,7 m) widać w Sali Ewy nad 5-metrowym, lekko przewieszonym progiem. Dolny otwór, bardzo ciasny, położony jest bezpośrednio pod tym progiem.

Do górnego wejścia (–51,9 m względem głównego otworu) docieramy z lewej strony eksponowanym trawersem (II). Pod prawą (or.) ścianą, w rozszerzeniu za otworem odgałęzia się ciasna rurka (0,4 m) sprowadzająca stromo w dół do Szczeliny Zapieraczkowej. Omijamy ten ciąg i schodzimy kilkanaście metrów głównym, obszernym korytarzem Tehuby, rozdzielonym na początku filarem skalnym. Na lewo od korytarza widać dwa odgałęziające się korytarzyki, zamknięte przez zawalisko. Na wprost wspinamy się nad Podwójną Studzienką do góry, do korytarza o ścianach pokrytych zagłębieniami wirowymi, który niebawem opada do 11-metrowej mytej studni sprowadzającej do Sali Czterech. Trawersujemy nad otworem tej studni. Dalej idziemy wznoszącym się i zakręcającym w prawo korytarzem o dnie pokrytym wantami. Docieramy nim do Studni z Datą. Jest to 13-metrowa, szeroka, stroma pochylnia ze żłobkami krasowymi, zamulona na dnie. Ma ona ciasne równoległe przebicie. Nad jej otworem osmalono datę odkrycia – sierpień 1961 r. Przy powrocie, na zakręcie korytarza przy prawej (or.) ścianie możemy wejść do szczelinowego, poziomego ciągu, z dwoma około 4-metrowymi kominkami. Pierwszy z nich uchodzi oknem w ścianie naszego korytarza. Występuje tu bogata szata naciekowa (stalaktyty, stalagmity, nacieki grzybkowe i, także na spągu, polewy naciekowe).

Wracamy do Podwójnej Studzienki (dwie równoległe rynny ze żłobkami). Schodzimy nią do szczeliny biegnącej prostopadle. Na prawo opada ona stromą Szczeliną Zapieraczkową. My idziemy w lewo, przez 2,2-metrowy prożek w dół, do obszernego korytarza. Stąd na lewo, za okresową kałużą omijamy stromą, szeroką, 8-metrową, wiodącą do góry pochylnię. Pochylnia ta łączy się z bardzo ciasnym korytarzykiem uchodzącym do ciągu głównego jaskini 5 m poniżej otworu głównego Tehuby. Za odejściem pochylni odgrzebujemy gliniaste namulisko, które okresowo zamyka dalszy ciąg korytarza i po około 9 m docieramy do kończącego go zawaliska. Na tym odcinku omijamy trzy widoczne po prawej stronie, wiodące stromo do góry pochylnie, zwężające się w szczeliny nie do przejścia. Druga i trzecia pochylnia łączą się ze sobą. Wszystkie dochodzą do wyżej opisanego, szczelinowego korytarzyka w pobliżu dolnego otworu Tehuby.

Wracamy pod 2,2-metrowy prożek i dalej podążamy ku SW dość obszernym korytarzem o dnie zasłanym rumoszem. Jego rozszerzenie nazwano Salą Czterech. Niebawem dochodzimy do rozdwojenia ciągu: lewy korytarz po kilkunastu metrach zakręca na stromą skalną pochylnię, a prawy lekko opada; przy jego dnie pokrytym gruzem odchodzą ku N ciasne odgałęzienia z osuwającym się rumoszem (drugie z nich ma połączenie z Dolnym Korytarzem). Omijamy odgałęzienia i docieramy do podstawy pochylni. Po połączeniu korytarz zwany Dziewiczym biegnie dalej ku SWW. Na jego dnie znajduje się duży stalagmit, a za nim, na prawo widać ciasny otwór Rury za Stalagmitem, który na razie omijamy. Korytarz Dziewiczy jest myty, w przekroju zbliżony do półkola (3,6x1,8 m). Jego ściany i strop pokrywają polewy naciekowe i mleko wapienne. Występują też stalaktyty, stalagmity, a także niewielkie kolumny i heliktyty. Namulisko gruzowo-gliniaste jest w znacznej części spojone naciekami. Po około 15 m na prawo w dół wiedzie obszerny otwór pochyłej studni – jest to Komin Wariatów. Ma on prawie 60 m długości, a jego szerokość miejscami przekracza 5 m. Studnia jest myta na szczelinie i kończy się ślepo.

Za odejściem Komina Wariatów korytarz skręca nieco na lewo i do góry. Nad małym prożkiem zarośniętym naciekami, w spągu widać między stalagmitami otwór wiodący do bocznego, 9-metrowej długości, ciasnego korytarzyka, który prowadzi stromo w dół. Idziemy dalej, do góry, obszernym (około 2,5x2 m), mytym korytarzem. Na jego ścianach widać brunatne polewy naciekowe, stalaktyty oraz nacieki grzybkowe. Dwa filary skalne rozdzielają niebawem ten ciąg na równoległe odnogi (lewa z nich jest zamulona na końcu). Dalej następuje zmiana charakteru korytarza. Przechodzi on w wysoką, lecz wąską (0,5 m) szczelinę, która opada do zawaliskowej Sali Dobrej Nadziei (około 6x3 m). Przy wejściu do niej widać lustro tektoniczne. Dno Sali tworzą wielkie, zaklinowane wanty, pomiędzy którymi można zjechać do położonej 8 m niżej komory z głębokimi żłobkami krasowymi. Stąd w dół obszernym, mytym korytarzem, z pochyłym prożkiem w rozszerzeniu na zakręcie w lewo (Sala Titowa), docieramy po trzydziestu paru metrach Korytarzem Kosmonautów nad otwór pochyłej studni (Ślizgawka). Na wprost po 18 m korytarz jest zamulony. Wcześniej na prawo od niego wiedzie wąska odnoga łącząca się zaraz ze Ślizgawką, a przy końcu na lewo do góry – ślepa rurka (Wyrzutnia Rakietowa).

Zjeżdżamy mytą na szczelinie Ślizgawką 16 m do korytarza o dnie zasłanym rumoszem. Rozdziela się on wkrótce na dwie odnogi: prawą o dnie skalnym i lewą – zasłaną rumoszem. Dochodzą one do Rozdziela.

Wracamy do otworu Rury za Stalagmitem. Ciasny początkowo korytarz (0,5 m) przechodzi w obszerną, wymytą na szczelinie rurę (1,7x1 m). Jej ściany pokrywa mleko wapienne, nacieki grzybkowe, drobne stalaktyty i stalagmity. Dno skalne. Ciąg ten wiedzie stromo w dół ponad 60 m. Na końcu rozdwaja się i obie odnogi dochodzą do poziomego Dolnego Korytarza w miejscu biwakowym zwanym też Salką z Kredensem. Stąd, przez ciasny otwór ukryty za dużym głazem dostajemy się do stromo opadającej ku N Rury za Kredensem, długiej na ponad 60 m, zakończonej okresowym syfonem (–139,5 m względem głównego otworu). Jej średnica wynosi średnio 0,5 m. Na ścianach widać nacieki grzybkowe. Dno skalne, miejscami pokryte drobnym, rumoszem autochtonicznym. Za syfonem korytarz zmienia charakter na szczelinowy i kontynuuje się jeszcze 40 m w coraz wyższej szczelinie. Widać w niej kominki rozdzielone filarami skalnymi. Dalej korytarz biegnie do góry. Za zaciskiem wchodzimy do obszernej, długiej szczeliny o gładkich ścianach. Można wspiąć się nią kilkanaście metrów, a po przejściu poziomego odcinka jeszcze wyżej, kominkami, które stają się w końcu zbyt ciasne do przejścia. W tym ciągu wyczuwa się bardzo silny przewiew.

Wracamy do Biwaku (Salki za Kredensem). Stąd idziemy ku zachodowi. Za Jeziorkiem Tehuby, błotnistym tu Dolnym Korytarzem, docieramy do Sali Taty Winiarskiego (ok. 10x4x9 m). Sala rozwinięta jest na pochyłej szczelinie z zaklinowanym w niej zawaliskiem. Idąc na wprost piarżystą półką przy lewej ścianie sali, trafiamy do bocznego ciągu o długości ponad 55 m. Wznosi się on stromo ku S na początku szeroką do 4 m pochylnią, dalej wąską (0,3–0,5 m) soczewkowatą szczeliną. Szczelina dochodzi do skośnie przebiegającego korytarza, zakończonego dwoma kominkami połączonymi wyżej w jeden.

Na dno Sali Taty schodzimy przez 6-metrowy próg z wielkich want. Stąd ku ESE szczelinowy korytarz po około 25 m doprowadza nas do Rozdroża. Zbiegają się tu liczne odgałęzienia: pierwsze dwa widoczne na lewo (opisane wcześniej) wiodą do Ślizgawki; następne (rozpoczynające się nad prożkiem) łączy się z równoległym do niego, 27-metrowej długości korytarzem wznoszącym się stromo ku SW, a uchodzącym również w Rozdzielu. Na wprost od otworu tego korytarza schodzimy szerokim na 3–4 m, wysokim ciągiem, zasłanym dużymi wantami. Zakończony jest on wysoką na około 10 m i długą na kilkanaście metrów Salą pod Białą Płytą. W jej zachodnim krańcu, przez przełaz nad wantami, dostajemy się do obszernego korytarza o dnie gliniasto-gruzowym. Wiedzie on do szczelinowej Sali pod Głazem. Część jej stropu tworzy zaklinowane między ścianami zawalisko, nad którym przebiega korytarz. Korytarz ten o dnie gruzowo-gliniastym wznosi się ku SE. Poza zasięgiem prześwitów do wyżej opisanej Sali, jest on myty, a jego ściany pokrywa gruba warstwa mleka wapiennego i inne nacieki. Kończy go niewielka komórka z 7-metrowym ślepym kominkiem, uchodząca ciasnym przełazem w Rozdzielu.

Z dna Sali pod Głazem, przy N ścianie, można w dwóch miejscach zejść do kilkunastu metrów w zawalisko (ciasno). Z zachodniego krańca sali ku SW stromo wznosi się 25-metrowy korytarz zamknięty rumoszem, a ku W wiedzie ciasny przełaz. Za przełazem wchodzimy do małej, prawie okrągłej komórki. W jej W ścianie widać dwa niewielkie otwory. Dolny (0,8x0,6 m) wiedzie do bardzo ciasnego korytarza prowadzącego w dół. Na jego ścianach występują nacieki, rumosz spaja polewa naciekowa. Po dwudziestu kilku metrach, za trudnym zaciski, otwiera się poprzeczna, prawie pionowa szczelina. Na prawo po kilkunastu metrach kończy się ona ślepo, na lewo, od jej SW zakończenia odchodzi do góry zawaliskowy korytarz. Idąc w dół szczeliny (pod zaklinowaną wantą), po 10 m, za niezwykle trudnym zaciskiem, dostajemy się do bardzo ciasnego korytarzyka sprowadzającego do jej dolnych partii. Na lewo, w dół szczelina wkrótce staje się zbyt ciasna do przejścia. Tu znajduje się najniższy punkt Jaskini Czarnej -241,5 m (-163,5 m względem głównego otworu). W ciągu tym często spływa strużka wody, wyczuwa się też bardzo silny przewiew.

Wracamy do okrągłej małej komórki i wchodzimy do niewielkiego, soczewkowatego otworu (0,4x0,7 m), widocznego w jej ścianie nad wyżej opisanym ciągiem. Otwór prowadzi do Labiryntu Wiatrów, nazywanego tak ze względu na silny przewiew. Ciasnym korytarzykiem o skalnym dnie przez dwa łatwe zaciski docieramy do ciągu rozwiniętego na szczelinie SW–NE. W dół wiedzie on do skośnie przebiegającego korytarza uchodzącego za przekopem do Sali AKT (–142,2 m względem głównego otworu). Sala ta (ok. 8 x10x6 m), rozwinięta na przecięciu dwóch szczelin, ma charakter zawaliskowy. Jej dno pokrywają duże wanty. Obszerny korytarz odchodzący stąd na prawo zakończony jest zawaliskiem; korytarz wiodący na lewo wznosi się dalej progami (3 i 4 m) i łączy z poprzeczną szczeliną, którą docieramy do uprzednio wymienionego ciągu SW–NE.

W okrągłej komórce przy otworze Labiryntu Wiatrów ma też początek około dwudziestometrowy, stromo opadający ciąg z podwójną komorą, kontynuującą się szczeliną zakończoną Zaciskiem z Ogonkiem. Ciąg ten nie jest przedstawiony na planie; jego otwór wtórnie zamknęło namulisko. Przez odkrywców był uważany za najniższy punkt jaskini.

Wracamy do Biwaku i dalej idziemy Dolnym Korytarzem ku E. Omijamy po lewej stronie otwór ślepego odgałęzienia zwanego Kiblem. Dalej Dolny Korytarz opada w kierunku błotnistego obniżenia, zakręca w prawo i wznosi się stromo na odcinku około 25 m (fragment ten nazwano Salą Teresy). Korytarz jest tu obszerny, myty. Na ścianach widać nacieki grzybkowe, mleko wapienne i brunatne polewy. Dno jest gruzowo-gliniaste, na niektórych wantach widać minerały zielone i fragmenty luster tektonicznych. Z górnej części ciągu wznosi się na prawo szeroka (do 6 m), niska (do 0,5 m) pochylnia o dnie miejscami pokrytym gruzem. Po trzydziestu kilku metrach jest ona ciasna i wąska. Przez niskie zaciski można przejść do korytarza w górnym ciągu. Okresowo przejście zamyka osypujący się rumosz.

Za Salą Teresy Dolny Korytarz wiedzie poziomo ku E i niebawem rozgałęzia się: na lewo, ku E pokonujemy dwa progi w zawalisku zablokowanym w wąskim, mytym korytarzu i przez ciasny przełaz docieramy do komory z płaskim, płytowym stropem, przechodzącej w Pochyły Korytarz; na prawo (ku S) wiedzie myty, stromy korytarz nazwany Kominem Samobójców. Jego dno pokryte ruchomymi wantami spiętrza się w kilka progów. Po około 24 m, omijając krótkie odgałęzienia, docieramy do poprzecznie przebiegającego, szczelinowego korytarza. Ku południowemu zachodowi wznosi się on i przechodzi w obszerny, myty ciąg o dnie gruzowo-gliniastym. Od tego ciągu odchodzi na lewo ciasne odgałęzienie zakończone wąskimi szczelinami, a nieco dalej niewielki kominek i na prawo studzienka. Ku NE prowadzi pochyła szczelina wysokości około 8 m. Pokonujemy w niej do góry 4,8-metrowy próg, docierając do filara skalnego rozdzielającego 4-metrowym progiem górną i dolną część szczeliny na dwa ciasne korytarzyki. Oba prowadzą do Pochyłego Korytarza, ale wcześniej przecina je poprzecznie korytarz wznoszący się na prawo (ku E). Zamyka go niebezpieczne zawalisko, z którego osypuje się rumosz i duże wanty. Przed zawaliskiem na prawo (ku S) wiedzie pionowo do góry soczewkowata w przekroju Szczelina Zapieraczkowa. Można dotrzeć nią do opisanej na początku Podwójnej Studzienki.

Pochyły Korytarz o długości ponad 50 m ma przebieg NE. Jest on wysoki na ponad 6 m i szeroki na 3–5 m. Rozwinął się na szczelinie pochylonej ku NW. Na ścianach widać miejscami mleko wapienne, nacieki grzybkowe i drobne stalaktyty, a ściana SE jest poorana żłobkami. Dno pokrywają duże wanty i gruz wapienny. Po około 25 m w prawo wznosi się stromo czterdziestokilkumetrowy boczny ciąg wymyty na szczelinie rozwinięcia Pochyłego Korytarza. Ma on kilka krótkich odnóg. Na ścianach występuje mleko wapienne i polewy naciekowe. Mniej strome odcinki dna pokrywa drobny rumosz i glina z dużą zawartością kości nietoperzy. Za udostępnionym podczas kartowania zaciskiem zauważono kilkanaście nietoperzy.

Opuszczamy boczny ciąg i idziemy dalej ku N, aż do pochyłego progu skalnego, który można obejść ciasnym korytarzem z lewej strony. Nad progiem na prawo widać otwór około dwudziestometrowej rurki (0,4x0,7 m), którą często spływa woda. Spod progu na wprost dochodzimy do zamulonego Syfonu Tehuby (–97,7 m względem głównego otworu). Przed syfonem, na prawo do góry odgałęziają się Partie nad Syfonem o długości prawie 140 m. Zaczyna je szeroka (do 6 m), stroma pochylnia z pięciometrowym kominkiem, pokrytym naciekami. Po 15 m przechodzi ona w myty korytarz z osadem gruzowo-gliniastym. Za odejściem na prawo kilkunastometrowego, pochyłego komina, korytarz zakręca na lewo i przybiera charakter szczeliny w zawalisku, następnie opada do zwężenia z progiem w dół. Dalej szczelina zawaliskowa biegnie stromo w dół ku NW, rozgałęziając się wielokrotnie w system korytarzy i niskich komór. Jej najniżej schodzącym, niezwykle ciasnym odgałęzieniem docieramy, po przebyciu kilku kałuż, do małego syfonu (-96,5 m względem głównego otworu), położonego w pobliżu Syfonu Tehuby.

Wracamy do głównego ciągu jaskini, do Sali Ewy. Przy ścianie przeciwległej do wejścia w Partie Tehuby, natykamy się na skoncentrowany deszcz podziemny padający przez cały rok, poza mroźnymi zimami. Za salą, kamienisty korytarz głównego ciągu prowadzi nieznacznie w górę, w kierunku północno-wschodnim i po kilkunastu metrach, nad niewielkim progiem (Próg Rabka) rozdziela się widlasto na dwie części. Lewą odnogą (na jej ścianach występują polewy naciekowe i nacieki grzybkowe) po około 15 metrach dochodzimy do zawaliska, przez które można przecisnąć się (bez trawersowania filara) do prawego korytarza wiodącego pod próg. Do prawego korytarza dostajemy się też trawersem niewyraźną półką po lewej stronie, przewijając się przez filar rozdzielający korytarze. Za trawersem kamienisty korytarz 1,5–2 m szerokości wznosi się i po kilkunastu metrach doprowadza do kolejnego rozwidlenia. Na wprost w kierunku północno-wschodnim opada kamienisty korytarz, który po około 30 metrach kończy się ślepo. W swojej środkowej części korytarz ten połączony jest z kontynuacją ciągu głównego pionowym kominem. Dalsza droga prowadzi ku południowemu wschodowi. Wspinamy się 5-metrowym progiem (IV). Za nim korytarz gwałtownie skręca ku północnemu zachodowi i stopniowo obniża się do 1 metra. Za przełazem, po lewej stronie spotykamy wspominane wcześniej połączenie, na wprost, zaś korytarz osiąga 4 m szerokości i stromo opada w kierunku wschodnim i rozszerzając się tworzy Salę Francuską. Sala, prostokątna w swoim zarysie, ma wymiary 12x30 m i osiąga wysokość kilkunastu metrów. Jej dno zalegają duże głazy i kamienie. Za Salą Francuską rozwija się w kierunku wschodnim korytarz o szerokości 4–5 m i wysokości około 5 m. Po około 20 m korytarz ten płynnie przechodzi w Salę Łukową. Ma ona zarys wydłużonego prostokąta w wymiarach 5x25 m. Sala ma dno lekko pochyłe, spąg pokrywa namulisko kamienisto-gliniaste. We wschodnim końcu sali, we wnęce, z góry opada ciek wodny tzw. Czarne Kaskady.

Wspinamy się Czarnymi Kaskadami około 15 m do dużego okna widocznego nad ich podstawą. Za oknem opada 20-metrowej głębokości studnia, rozwinięta na rozmytej szczelinie. Z jej dna idziemy kilkanaście metrów korytarzem o szczelinowym charakterze, z załamaniem w kształcie litery Z, aż do okresowego syfonu, który można wyczerpać. Przy syfonie w prawo odchodzi w kierunku głównego ciągu niezwykle ciasna szczelina. Na wprost za zaciskiem korytarz kontynuuje się około 25 m. Po pokonaniu następnego zacisku pod wiszącą wantą, dochodzimy do niewielkiej salki, zakończonej ciasną rurą (0,7 m średnicy), zasypaną drobnym rumoszem. Cały ten ciąg powstał na rozmytej szczelinie, w której środkowej części widać zablokowane zawalisko. Ściany są mokre, gładkie i bez nacieków, dno pokrywa namulisko gruzowo-gliniaste.

Wracamy do głównego ciągu. Dalsza droga wiedzie w kierunku wschodnim nieznacznie w górę, korytarzem 4-metrowej szerokości, o skalnym spągu. Po kilkunastu metrach charakter korytarza zmienia się i przez kolejnych około 40 metrów ma kształt pochylonej w prawo, elipsoidalnej rury o litym spągu. Rura ta opada pod kątem około 35o. W jej górnej części na styku lewej ściany ze spągiem obserwujemy na długości około 6 m szczelinę bardzo stromo opadającą, w dole łączącą się z partiami za Studnią Herkulesa. Główny ciąg doprowadza nas do miejsca, w którym silnie nachylony korytarz, osiągający tu wysokość kilku metrów, rozdziela skalny most. Stąd po około 10 m w dół za wspomnianym mostem, odchodzi w górę na prawo górna część Studni Herkulesa. Natomiast na wprost zjeżdżamy 25 m do dna studni stromym (blisko 45o nachylenia), mytym korytarzem o kształcie pochylonej soczewki, szerokiej na 5–6 m i wysokości 2,5 m. Okresowo spływa tu strużka wody. Przy jej lewej ścianie na znacznej długości widać szczelinę, częściowo zasypaną gruzem. Dalej korytarz staje się prawie poziomy. Na lewo odchodzi 11-metrowe, błotniste odgałęzienie, zamulone na końcu. Na wprost docieramy do zamulonego i zalanego wodą syfonu. Występują tu liczne konkrecje wapienno-piaskowe, ściany pokryte są cienką warstwą mleka wapiennego, występują też drobne stalaktyty. Tuż przed syfonem w prawo, bardzo stromo do góry odchodzi boczny ciąg 10-metrowej długości. Za zakrętem kończy go również zamulony syfon.

Wracamy do głównego ciągu i wspinamy się przy wspomnianym uprzednio moście w prawo, 6 metrów w górę po żłobkowanej ścianie, po której okresowo spływa woda. W tym miejscu, ze stropu pokrytego kotłami wirowymi, pada deszcz podziemny. Za progiem, jaki tworzy tu most, trawersujemy po prawej ścianie Studnię Herkulesa niewyraźną i nachyloną półką skalną (III), którą po około 10 metrach osiągamy korytarz. Wygodniej jest za filarem zjechać kilkanaście metrów w dół, do niewielkiej półki, z której już łatwo można wyjść do góry, do zachodniej krawędzi studni. Z półki opada 3-metrowy próg, pod którym zaczyna się uprzednio wspomniany zjazd w kierunku syfonu.

Za trawersem Studni Herkulesa, podążając dalej głównym korytarzem, po około 15 metrach dochodzimy do rozstaju dróg. Na wprost, wznoszącym się, 4-metrowej szerokości korytarzem, o spągu zasłanym kamieniami, idziemy w kierunku wschodnim i osiągamy skalny balkon, z którego opadają bardzo stromo nachylone, pożłobione pochylnie, z niewielkimi ciekami wodnymi, sprowadzające do korytarza biegnącego niżej. Z balkonu wspinamy się przez znajdujący się po prawej stronie, 5-metrowej wysokości próg (III+, miejsce V), po czym stajemy u podnóża dość stromo nachylonego, o rurowatym charakterze korytarza, którym po niezbyt trudnej (II-III), dwudziestoparometrowej wspinaczce osiągamy tzw. stanowisko pośrednie w Kominie Węgierskim. Ciąg ten popularnie nazywany jest obejściem Komina Węgierskiego.

Wracamy do wcześniej wspomnianego rozstaju dróg za trawersem Studni Herkulesa. Tu, po lewej stronie, u podstawy korytarza, którym podążaliśmy w górę, obrywa się 3-metrowy próg z zaklinowanych want, za którym zaczyna się opadający stromo, szczelinowy korytarz o szerokości około 2 m, który po kilkunastu metrach rozszerza się . Na jego dnie zalegają głazy spojone kalcytem i pokruszone polewy naciekowe. Po około 20 m z prawej strony dochodzą z góry strome, pożłobione pochylnie, opadające spod wcześniej opisywanego balkonu. My podążamy wznoszącym się korytarzem o dnie pokrytym polewami spajającymi rumosz i po około 40 m osiągamy podstawę Komina Węgierskiego. Podstawa komina tworzy salę o wymiarach 8x5 m. Z sali ku wschodowi prowadzi lekko w górę, po głazach, korytarz przechodzący po około 10 m w komin nachylony pod kątem 50o. Komin, szeroki na 3-5 m, po około 30 m kończy się zawaliskiem. U podstawy opisanego komina w lewo, stromo w dół odgałęzia się myty korytarz o charakterze meandra. Jego spąg tworzy namulisko gruzowo-gliniaste, które po około 30 m wypełnia korytarz po strop.

Sam Komin Węgierski to szeroki od 6 do 8 metrów, stromo nachylony (50-60o) próg, rozwijający się w kierunku południowo-zachodnim, którym wspinamy się około 40 metrów (III) i osiągamy wcześniej opisywane stanowisko pośrednie. Umiejscowione jest ono w 2/3 wysokości Komina, na niewielkiej półeczce, pod jego prawą ścianą. Ze stanowiska trawersujemy po polewach naciekowych (III) w poprzek komina pod lewą ścianę, na wygodną półkę. Stąd, prosto w górę, zapieraczką w szczelinie (III) lub wspinaczką po skalnym żebrze (IV) dostajemy się na górę komina. Stąd podążamy na wschód 7-metrowej szerokości korytarzem, o ścianach pokrytych mlekiem wapiennym, dość stromo wznosząc się po głazach spojonych polewami naciekowymi, z nielicznymi stalagmitami. Po około 40 metrach dochodzimy do rozwidlenia. Na wprost, ku wschodowi biegnie korytarz doprowadzający do Partii Królewskich.

Z rozwidlenia za Kominem Węgierskim stromy korytarz na wprost prowadzi przez próg o 3 m wysokości i dalej pnie się w górę. Jego spąg pokrywa skalny rumosz. Po kilkunastu metrach stajemy pod wysokim, 25 metrowym progiem, który (przede wszystkim w górnej części) pokrywa bogata szata naciekowa. Wspinając się progiem, którego szerokość wynosi około 4 m, mijamy kolejne okna: po lewej stronie – okno wiodące do Studni Niepokoju, po prawej – trzy kolejne okna (na wysokości 8 m, 10 m i 15 m), prowadzące do połączenia z Partiami Królewskimi, a także prowadzące do połączenia schodzącego w dół pod próg. Komin i ciągi nad nim mają charakter kaskadowy, tworząc platformy, układające się piętrowo i oddzielone progami. Z platform odchodzą, przypominając gąbkę, liczne korytarze w różnych kierunkach, które zataczając pętle łączą się ze sobą w różnych miejscach, bądź wyprowadzają do Komina Niepokoju. Komin Niepokoju, w górnej części rozdwojony, jest przedłużeniem Studni Smoluchowskiego. Most skalny rozdzielający komin stanowi platformę pokrytą dużą ilością pięknych nacieków, wśród których pośrodku wyróżnia się jeden wielki, regularny stalagmit. Korytarze w otoczeniu Komina Niepokoju są dość wąskie (od 0,5–2,0 m) i w większości mają charakter szczelinowy. Tylko kaskady są dość obszerne i mają po kilka metrów wysokości oraz szerokości.

Wracamy do rozwidlenia. Główny ciąg skręca pod kątem 90o ku S, by po kilkunastu metrach ponownie zakręcić na wschód. Po zakręcie korytarz zwęża się do około 4 m, a na jego dnie zalegają ogromne wanty utrudniające poruszanie się. Po kilku metrach schodzimy 2-metrowym progiem utworzonym z zaklinowanych bloków skalnych. Dalej korytarz ma wyrównany, gruzowy spąg, na którym występują stalagmity, a ściany pokrywają nacieki i mleko wapienne. W połowie korytarza pod lewą ścianą znajduje się niewielkich rozmiarów, okresowe jeziorko. Po około 40 m dochodzimy nad krawędź 70-metrowej Studni Smoluchowskiego. Dogodne miejsce do zjazdu znajduje się po lewej stronie, w niewielkiej wnęce, rozwiniętej na pionowej szczelinie, dokąd dostajemy się trawersem po lekko nachylonej, śliskiej półce. Przy wejściu do wnęki napotykamy intensywnie padający deszcz podziemny. Stąd 25-metrowym zjazdem osiągamy dno korytarza wysokiego na około 30 m i 2 m szerokiego, rozwiniętego na szczelinie, zaczynającego się w połowie Studni Smoluchowskiego. Wracając w kierunku zachodnim, po 4 m dochodzimy nad krawędź kontynuacji studni. Początkowo studnia opada kilkanaście metrów kaskadową pochylnią, pokrytą obfitymi naciekami, by prawie pionowo opaść do zawaliskowego dna 20 m niżej. Dolna część studni ma charakter pochyłej szczeliny, szerokiej na 1–3 m, na ścianach są widoczne zagłębienia wirowe.

Wracamy do korytarza w połowie studni. Idąc ku wschodowi po gliniastym spągu pokrytym niewielkimi kałużami, po około 12 m dochodzimy do jeziorka zajmującego całą szerokość korytarza. Jeziorko nazywane Szmaragdowym ma blisko 20 m długości i około 2 metry szerokości i osiąga ponad 5 metrów głębokości. Pokonujemy je trawersem (III+) około 5 m nad taflą wody. Wspinamy się zrazu zapieraczką między schodzącymi się tu ścianami, osiągając niewielki most skalny, dalej szczelina korytarza rozszerza się i wspinaczka odbywa się prawą ścianą, po polewach kalcytowych. W stropie widać otwory dwóch studni, sprowadzających do głównego ciągu z Partii Wawelskich. Po osiągnięciu wschodniego brzegu Szmaragdowego Jeziorka, 6 m dalej dochodzimy do progu 7-metrowej wysokości. Wspinamy się prawą stroną (III) i wychodzimy na wyższy poziom wcześniej opisanej szczeliny, ciągnącej się od Komina Smoluchowskiego. Kontynuuje się ona dalej na wschód, mając tu około 2 m szerokości. Ściany pokrywają polewy naciekowe i mleko wapienne. Spąg zasłany jest głazami i grubymi, odpękniętymi polewami naciekowymi. Po około 35 m dochodzimy do Sali z Filarem. W jej prawej ścianie otwiera się wejście do Komina Żłobistego, prowadzącego do Partii Wawelskich. Tu całą szerokość korytarza zajmuje ogromna, oderwana ze stropu wanta, stanowiąc wraz z innymi 4-metrowej wysokości, przewieszony próg. Pokonujemy go wspinaczkowo (IV). Nad progiem korytarz biegnie dalej na wschód. Idąc po spągu z want i polew naciekowych po około 50 metrach osiągamy prawie pionowy Próg Furkotny, u podstawy którego pada intensywny deszcz podziemny. Pokonujemy go wspinając się około 12 m (III+) szczeliną z zaklinowanymi wantami i osiągamy Salkę Krzyżową. Tu w stropie, na wysokości około 20 m, znajdują się zaklinowane ogromne wanty. Dalej korytarz (Korytarz Usypiskowy) zwęża się do szerokości około 1–1,5 m i po kilkunastu metrach doprowadza nas do krawędzi kolejnego progu – Białego Prożku, zwanego też Prożkiem Białego Błota. (S. Kotarba na swoim planie Partii Wawelskich mylnie nazywa to miejsce Salką Krzyżową, która jest w rzeczywistości znacznie niżej, przed Korytarzem Usypiskowym). Stąd prowadzi najłatwiejsza doga do Partii Wawelskich.

Partie Wawelskie.

Długość ich wynosi 880 m (+ ok. 50 m), a deniwelacja 115 m – licząc wraz z Kominem Żłobistym. Stanowią górne piętro jaskini i rozbudowane są powyżej głównego ciągu na odcinku Szmaragdowe Jeziorko – korytarz łączący Prożek Białego Błota ze Studnią Imieninową.

Dotychczas znanych jest pięć miejsc łączących ciąg główny jaskini z Partiami Wawelskimi. Są to: Komin Żłobisty, Mleczna Studnia i studnia równoległa do niej, boczny korytarzyk biorący początek z Salki nad Białym Prożkiem oraz kominek w stropie korytarza poniżej Białego Prożka.

Z salki nad Białym Prożkiem ku SW, ponad wylotem Korytarza Usypiskowego, wiedzie poziomy korytarz utworzony na pionowej szczelinie. Po 8 m osiągamy niewielką salkę o trójkątnym przekroju i szerokości do 4 m. Spąg zalegają głazy skalne. Z salki ku WSW wiedzie kilkumetrowej długości korytarz, zakończony ciasnym przełazem w zawalisku. Przełaz ten otwiera drogę w Partie Wawelskie, wyprowadzając do Rozdroża.

Z Rozdroża wiodą trzy drogi:

– ku SW – w kierunku Komina Żłobistego;

– ku W – w górne piętra Partii Wawelskich i nad Mleczną Studnię;

– ku E – w kierunku Gzymsu i najdalej ku NE wysuniętemu połączeniu z ciągiem głównym Jaskini Czarnej.

Wariant pierwszy rozpoczyna się pionową szczeliną 4-metrowej długości, wyprowadzającą do salki 8x3 m. Z salki bierze początek około 20-metrowej długości Kruchy Korytarz. Ma on zawaliskowy charakter i tworzy go seria ciasnych, kruchych i niebezpiecznych przełazów. Dalszy jego ciąg jest w litej skale lecz niezbyt obszerny. Po 8 m dochodzimy do skrzyżowania. W lewo wstecz, ku E, wiedzie niski ciasny korytarzyk kończący się prawdopodobnie po kilku metrach (niezbadany). W prawo początkowo ku W, a potem ku WSW wiedzie lity lecz wąski, a później także niski korytarzyk, zakończony ślepo po około 20 m niewielką salką (4x2 m). Natomiast na wprost wąski korytarzyk wiedzie ku WSW, po 6 m skręca pod kątem prostym na lewo i po 2 m doprowadza do okna znajdującego się 48 m ponad podstawą Komina Żłobistego. Zjazd po 8 m sprowadza na rozległą piarżystą półkę w kominie. Stąd po strawersowaniu na przeciwległą stronę komina (bez trudności lecz przydatna asekuracja) rozpoczynamy 40-metrowej długości zjazd kominem. Początkowo ma on przekrój około 2x4 m, ku dołowi nieco się rozszerza. Podstawę komina stanowi korytarz ciągu głównego Jaskini Czarnej (w 2/3 odcinka pomiędzy Jeziorkiem Szmaragdowym a Kominem Furkotnym). Z piarżystej półki w kominie, nad 1,5-metrowej prożkiem ku ENE, wiedzie lekko wznosząc się, obszerny korytarz o przekroju pękatej soczewki wysokości do 4 m i szerokości do 3 m. Spąg pokryty jest drobnym rumoszem skalnym. Po około 26 m zamyka go zawalisko lecz pod stropem, kilka metrów przed zawaliskiem, widnieje wylot ciasnego korytarzyka. Wiedzie on w kierunku przeciwnym, niż ten, którym tu doszliśmy i po 12 m wyprowadza nieopodal podnóża Komina Klasycznego, w obszernym korytarzu, który prowadzi ku WSW, a następnie ku W. Początkowo, na odcinku około 20 m, jego przekrój jest zbliżony do trójkąta równobocznego o boku około 4 m, opadający spąg pokryty jest głazami i rumoszem skalnym. W połowie tego odcinka w prawej, NNW ścianie widoczne są trzy niewielkie okienka, połączone ciasnym równoległym korytarzykiem. Kolejny, około 30-metrowej długości odcinek głównego korytarza ma przekrój pionowej soczewki o maksymalnej wysokości do 6 m i szerokości do 3 m. Spąg jest tu pokryty polewami naciekowymi, pokrywającymi całkowicie leżący pod nimi gruz skalny. Końcowy fragment tego odcinka nieco stromieje, doprowadzając do płytkiego Wiszącego Jeziorka o powierzchni 16 m2. Jeziorko ogranicza bariera naciekowa, tworząc po swej drugiej stronie 2-metrowy prożek. Poniżej niego napotykamy wolno stojący, masywny stalagmit o średnicy około 1 m przy podstawie i wysokości około 1,2 m, oraz kilka innych, znacznie mniejszych. Ściany korytarza pokrywa tu gruba warstwa mleka wapiennego, a spąg, początkowo poziomy, gwałtownie stromieje, obrywając się obszerną Mleczną Studnią (konieczna lina), sprowadzającą do głównego ciągu Jaskini Czarnej w rejonie pierwszego prożka za Szmaragdowym Jeziorkiem. Górna krawędź studni jest przedzielona mostem skalnym dzielącym ją na przestrzeni kilku metrów na dwie równoległe części o wymiarach 4x3 m i 6x3 m. Po połączeniu obu części osiąga ona przekrój około 12x4 m. Całkowita jej głębokość wynosi 44 m (do półki w głównym ciągu Jaskini Czarnej 36 m), a ściany pokryte są grubą warstwą mleka wapiennego. Po przeciwległej, zachodniej stronie studni widnieje wylot niewielkiego korytarza (konieczna lina), który po 14 m obrywa się kolejną studnią 48-metrowej głębokości (konieczna lina). Posiada ona przekrój okręgu o średnicy około 3 m i po około 30 m otwiera się w stropie korytarza ciągu głównego Jaskini Czarnej, w rejonie mostka skalnego nad Szmaragdowym Jeziorkiem.

Wracamy pod Komin Klasyczny. Rozwinięty jest na szczelinie o przebiegu SSW–NNE. a jego wymiary w rejonie podstawy wynoszą 5x2 m i ku górze się zmniejszają. Na wysokości 40 m znajduje się zwężenie, tworzące trudny zacisk. Ponad zaciskiem, po kilku metrach szczelina jest zablokowana kamieniami scementowanymi polewą. Ściany komina są myte, częściowo pokryte polewami, (IV–V). Na wysokości 12 m (konieczna lina) ponad podstawą komina znajduje się niewielkie okienko. Z okienka ku ENE, początkowo się wznosząc, wiedzie ku górze soczewkowaty, dość ciasny korytarzyk. Po około 20 m przechodzi w stromo wznoszącą się ciasną rurę, która dalej kontynuuje się systemem małych prożków tworzących Korkociąg. Powyżej niego korytarzyk kontynuuje się jeszcze około 10 m i uchodzi w stropie 3,5 m ponad spągiem niżej leżącego korytarza, o przekroju soczewki lub trójkąta o maksymalnych wymiarach 1,5x2 m i wiodącego w dwóch kierunkach: w dół ku SSW i w górę ku NE. Idąc w dół, po kilku metrach dochodzimy do rozgałęzienia; w lewo w tył ku NE wiedzie podobny równoległy, niżej położony korytarz, doprowadzający po 20 m nad skraj kaskadowej studni.

Z rozgałęzienia na wprost ku SW, a później ku W wiedzie, opadając łagodnie w dół, około 30-metrowej długości korytarz, doprowadzający ponownie w rejon podnóża Komina Klasycznego. W środkowej części tworzy on na przestrzeni kilku metrów równoległe górne piętro, w końcowej części przecięty jest prożkami o głębokości 1,0 i 2x2,5 m.

Wracamy do miejsca w korytarzu, do którego dotarliśmy idąc przez Korkociąg. Stąd wiodący początkowo w górę ku NE, dość niski korytarz po 16 m doprowadza także nad skraj wcześniej wspomnianej, kaskadowej studni. Rozwinięta jest ona na szczelinie o generalnym przebiegu S–N i tworzą ją serie małych prożków o łącznej wysokości 8 m (przydatna lina). Ponad studnią, ku północy kontynuuje się stromy korytarz z charakterystyczną rynną denną. Po 10 m raptownie skręca on ku W, i powyżej progów 3- i 1-metrowego, kontynuuje się jeszcze około 35 m, zmieniając kierunek na SW. Korytarz ten, o soczewkowatym przekroju, stopniowo zmniejsza swe wymiary do 0,5x1 m. Po 10 m po lewej stronie widnieje wylot ciasnego, ślepego kominka o wysokości 8 m. Korytarz przechodzi w stromą pochylnię 3 m wysokości, zamuloną na końcu, a w stropie przed pochylnią widnieje wylot szczelinowego kominka 8-metrowej wysokości, zablokowanego pod stropem wantami. Jest to najwyższy punkt Partii Wawelskich i zarazem Jaskini Czarnej +62 m (+140,0 m względem głównego otworu).

Wracamy na dno kaskadowej studni. Ma ono wymiary 6x3 m i pokryte jest rumoszem skalnym. Wiodą stąd dwie dalsze drogi: ku NEE, powyżej 2-metrowego progu, biegnie początkowo dość obszerny korytarz o ścianach pokrytych mlekiem wapiennym – Biała Ulica. Po około 10 m w lewej ścianie znajdują się dwa małe okienka wiodące do dwóch kilkumetrowej długości Mlecznych Korytarzyków równoległych do siebie i Białej Ulicy, bardzo ciasnych. Ograniczone są one z lewej (W) strony 3-metrowej wysokości kominkiem, ponad którym ciasna szczelina po kilku metrach zwęża się, a po prawej stronie (E) – ciasnym korytarzykiem z małym jeziorkiem pośród mlecznych grobli. Korytarzyk ten, ze względu na unikatowe formy nacieków z mleka wapiennego, nie był badany. Biała Ulica kontynuuje się jeszcze około 30 m, przechodząc ku końcowi w wąską, pionową szczelinę, całkowicie zablokowaną wantami.

Wracamy pod studnię. Tu, poprzez ciasny przełaz wiodący ku zachodowi, wydostajemy się do stromo opadającego korytarza, z niepewnie poklinowanymi na spągu dużymi wantami (bardzo niebezpieczne). Jest on po 10 m podcięty 3,5-metrowym progiem (zejście szeroką zapieraczką – krucho!) Pod nim na wprost dalsza droga zamknięta jest przez zawalisko, natomiast w kierunku przeciwnym, ku NEE – obszernym korytarzem o zawaliskowym charakterze dochodzimy po kilkunastu metrach do Rozdroża – czyli dotarliśmy tu drogą oznaczoną na wstępie jako wariant drugi.

Wariant trzeci z Rozdroża wiedzie ku wschodowi. Jest to zawaliskowy, niezbyt obszerny korytarzyk długości około 12 m, zakończony ślepą, zwężającą się ku górze szczeliną. Kilka metrów wcześniej, dwa niskie przełazy na lewo w dół ku N sprowadzają do niskiej salki (8x2 m). Z niej ciasny, niski korytarzyk po kilku metrach doprowadza do zacisku, utworzonego przez zaklinowaną wantę. Dalej korytarz przybiera formę pionowej, około 4 m wysokiej szczeliny o szerokości 1-2 m, wiodącej ku NE. Po 16 m dolna część szczeliny jest zablokowana wantami. Zapieraczką, wąskim Gzymsem wydostajemy się na jej wyższy poziom Po kilku metrach przy spągu odchodzi boczny korytarzyk, rozpoczynający się skrajnie trudnym zaciskiem, który po kilkudziesięciu metrach (nie umieszczony na planie), otwiera się w stropie korytarza ciągu głównego, w rejonie Studni Imieninowej. Główna szczelina ponad Gzymsem kontynuuje się jeszcze około 20 m, zmniejszając swą wysokość do około 2 m i stopniowo się zwężając. Korytarz kończy skalna przegroda dzieląca szczelinę na dwie części o szerokości około 15 cm każda.

Wracamy do głównego ciągu – do salki nad Białym Prożkiem. Zjeżdżamy około 8 m Białym Prożkiem, tworzącym spiralną studzienkę (miejsce to zwane bywa także Ślimakiem). U jego podstawy w lewo wstecz odchodzi Korytarz Buławowy. Ciąg główny kontynuuje się na wprost, w tym samym kierunku co dotąd, nieznacznie opadając. Po kolejnych 25 m osiągamy miejsce zwane Biwakiem. W tym miejscu korytarze rozchodzą się w trzech kierunkach. Na południe rozwija się tzw. Biały Labirynt, stanowiący 110-metrowej długości system ciasnych korytarzyków o ścianach pokrytych białym mlekiem wapiennym. Dwa pozostałe korytarze biegną prawie równolegle w kierunku północno-wschodnim. Prawy – po kilkunastu metrach kończy się ślepo. Lewy, którym podążamy (znajdują się tu nacieki wapienne w postaci stalagmitów) – po około 20 m doprowadza nad krawędź Studni Imieninowej. Tu otwiera się kilka dróg w głąb jaskini.

Droga przez Górne Partie prowadzi trawersem nad Studnią Imieninową (Most Trwogi – II). Za trawersem ciąg rozwidla się.

Odnoga prowadząca na ENE łączy się z Korytarzem Żurko, wyprowadzającym nad Brązowy Próg.

Korytarz schodzący w dół 3-metrowym prożkiem, po kilku metrach doprowadza do miejsca częściowo zalanego wodą (w okresach obfitych deszczów korytarz w tym miejscu potrafi być całkowicie zalany, tworząc okresowy syfon). Za przełazem z wodą idziemy po błotnistym spągu i po kilkunastu metrach dochodzimy do obszernego Korytarza Triumfalnego, 2,5-metrowej szerokości i 5-metrowej wysokości. Korytarz ten rozwija się w dwu przeciwległych kierunkach. W lewo, na zachód, po kilkunastu metrach doprowadza do partii Hula-Hula. Stanowi je kilka odnóg, łączących się między sobą i biegnących generalnie ku SW, natomiast na wprost kontynuuje się jeszcze kilkanaście metrów i kończy się zamuleniem. Według informacji podanej przez W.W. Wiśniewskiego (1991), partie te łączą się zarówno z okolicami Studni Imieninowej (okolice Mostu Trwogi), jak też ze Ślepym Zaułkiem – z tym ostatnim nawet w trzech miejscach.

W prawo, na wschód, po kamienistej pochylni schodzimy kilkanaście metrów, a następnie wraz z korytarzem skręcamy na północny wschód i po około 30 m osiągamy krawędź Brązowego Progu, nad którym rozpoczyna się Korytarz Żurko, biegnący początkowo ku NE, a następnie ku SW. Po kilkudziesięciu metrach łączy się on poprzez boczne odgałęzienie z Korytarzem Trzech Studni, a na wprost doprowadza pod Studnię Imieninową.

Brązowy Próg, 8-metrowej wysokości, pokonujemy zjazdem i osiągamy przestronny korytarz (Ślepy Zaułek). W lewo wstecz kontynuuje się on około 20 m i przechodzi w system ciasnych korytarzyków o łącznej długości około 330 m (nie wszystkie są wykazane na planie – informacja wg W.W. Wiśniewskiego 1991), łączących się z partiami Hula-Hula i z Korytarzem Triumfalnym (partie te były kartowane przez zespół M. Gradzińskiego w 1991, ale autor nie udostępnił, ani nie opublikował tych materiałów). Na wprost korytarz biegnie lekko w dół i za niewielkim skrętem doprowadza po kilkunastu metrach do obszernego Korytarza Mamutowego, wiodącego do Sali Św. Bernarda z dna Studni Imieninowej (Dolnymi Partiami). Kilka metrów przed połączeniem Ślepego Zaułka z Korytarzem Mamutowym, w lewej ścianie otwiera się wylot ciasnego korytarzyka biegnącego do Sali Św. Bernarda.

Wracamy nad Studnię Imieninową. Droga przez Dolne Partie prowadzi z dna studni, do której zjeżdżamy, dostając się na jej krawędź kamienistą pochylnią odchodzącą w prawo i doprowadzającą do niewielkiej półki półmetrowej szerokości, obrywającej się zasadniczą studnią 22-metrowej głębokości. Studnię pokonujemy zjazdem na linie i lądujemy w około 5-metrowej szerokości korytarzu, rozwiniętym na szczelinie. Z tego miejsca korytarz kontynuuje się w dwu kierunkach.

Na południowy zachód odchodzi wysoki, około 3-metrowej szerokości Korytarz Żyrafowy o kamienistym spągu, który po 50 m dochodzi pod niewysoki próg z want. Nad progiem korytarz zmienia charakter, rozszerza się do około 4-metrowej średnicy tunelu, który po kilkunastu metrach zamknięty jest skalnym zawaliskiem. Z dna Studni Imieninowej w stronę przeciwną (czyli na północny wschód) wiedzie Korytarz Mamutowy, szeroki na około 5 m i wysoki do 7 m, o spągu z głazów i kamieni. Po 40 m nieznacznie zwęża i obniża się do 4 m, by po kilku metrach znowu osiągnąć poprzednie rozmiary, a w jego spągu obserwujemy duże namulisko gliniaste z niewielkimi jeziorkami i kałużami (przed nimi, w stropie otwiera się wylot Korytarza Trzech Studni). Po około 80 m Korytarz Mamutowy doprowadza do dużej sali Św. Bernarda. Kilkanaście metrów przed Salą Św. Bernarda, z Korytarza Mamutowego w lewo wstecz odchodzi opisany uprzednio Ślepy Zaułek, prowadzący pod Brązowy Próg.

Sala Św. Bernarda rozwinięta jest na planie prostokąta o wymiarach 16x12 m. Jej spąg pokryty jest dużymi wantami i rumoszem skalnym. Sala nachylona jest w kierunku południowo-wschodnim. Nieco na południe od ujścia do sali Korytarza Mamutowego, w ścianie otwiera się wylot prowadzącego ku południowemu zachodowi Korytarza Trzech Studni. Korytarz o długości około 120 m, uchodzi oknem w stropie Korytarza Mamutowego, kilka metrów przed pierwszym dużym jeziorkiem Korytarz Trzech Studni łączy się także z „Partiami Mlecznego Kominka” (połączenie odkryte w początkach 1990 r. przez zespół K. Adryana – fide Wiśniewski, 1991), o długości około 171 m i skartowanymi przez wspomniany już uprzednio zespół M. Gradzińskiego – z opisu tych partii, zamieszczonego w artykule W.W. Wiśniewskiego (1991), trudno ustalić, gdzie w głównym ciągu znajduje się wejście do nich, gdyż autor używa nazw, nie występujących na dostępnych planach jaskini.

Z sali w kierunku wschodnim opada obszerny, 7-metrowej szerokości korytarz Colorado, który po kilkunastu metrach zwęża się i obniża, aż wreszcie gliniaste namulisko wypełnia cały przekrój korytarza, tworząc ogromny, zamulony syfon.

W północnej części sali odchodzi w górę Próg Latających Want, początkowo po piargu, a następnie dwoma niewielkimi progami skalnymi. Próg ten rozdzielony jest na dwie części. Prawa, obszerniejsza, rozwinięta na szczelinie, wznosi się stromo ku górze. Lewą, dogodniejszą do wspinania, pokonujemy początkowo zacięciem (III+), które po około 10 m przechodzi w pochylnię usłaną kamieniami. Pochylnia doprowadza do kamiennego zawaliska zamykającego lewą odnogę Progu Latających Want. Cztery metry przed zawaliskiem, ku południowemu wschodowi w prawo, odchodzi niewielki, ciasny, szczelinowy korytarzyk, doprowadzający po kilku metrach do prawej odnogi Progu Latających Want w jego 2/3 wysokości. Stąd wspinamy się (IV+, miejscami krucho) jeszcze około 8 metrów i osiągamy górę Progu Latających Want, utworzonego z bloków skalnych. Dalej korytarz biegnie na północ. Po 3 metrach trawersujemy nad lewą odnogą korytarza, opadającą kamienistą pochylnią ku południu i po około 6 m zamkniętą zawaliskiem Jest to górna część zawaliska zamykającego lewą odnogę Progu Latających Want. Za trawersem pokonujemy 2-metrowy próg i wchodzimy do korytarza o charakterze meandra szerokości około 0,8 m. Meander po kilkunastu metrach doprowadza nas do północnego otworu. W dnie korytarza, przy otworze, znajdujemy namulisko gliniaste z dużą ilością humusu. Otwór, o szerokości 1,2 m przy wysokości 1,8 m, wyprowadza nas na zalesione, lewe orograficznie zbocze Żlebu Pod Wysranki, nad Halą Upłaz.

Jaskinia utworzyła się w obrębie serii wapiennych triasu środkowego, malmo-neokomu i urgonu jednostki Organów, w jej dolnym elemencie tektonicznym – antyklinie Upłazu Miętusiego (Grodzicki 1978a, Grodzicki i Kardaś 1989). Istotną rolę w genezie jaskini odgrywają tektonicznie rozwarte powierzchnie międzywarstwowe, a także tektoniczny kontakt pomiędzy utworami triasu środkowego i utworami malmo-neokomu w postaci strefy uskokowej, na której powstały Partie Tehuby. Jest on także widoczny w okolicach Hula-Hula oraz Korytarza Mamutowego i zaznacza się licznymi, dobrze widocznymi lustrami tektonicznymi (szczególnie w partiach Tehuby) oraz – we wschodniej części jaskini – dyskordancją pomiędzy ławicami wapieni triasu środkowego (32o/83oN) a powierzchnią kontaktu z utworami malmo-neokomu (92/79oS). W niektórych miejscach na wspomnianym kontakcie widoczne są czerwone wapienie bulaste bajosu i batonu, które spotyka się także w obrębie utworów triasu środkowego w postaci syngenetycznych żył klastycznych. M. Gradziński (1995) – przy okazji badań nacieków manganowych – kwestionuje tektoniczny charakter tego kontaktu, jednak nie podając żadnych udokumentowanych obserwacji, poza powszechnie znanym z literatury przedmiotu ogólnym stwierdzeniem o luce sedymentacyjnej, istniejącej w obrębie serii wierchowych pomiędzy utworami triasu i malmu, co oczywiście nie tylko nie wyklucza możliwości późniejszego powstania nieciągłości tektonicznej, ale jej sprzyja.

W genezie Partii Tehuby istotną rolę odegrały także otwarte szczeliny międzywarstwowe o kierunku WSW–ENE, upadające stromo (średnio 45o) ku NW oraz prostopadłe do nich pęknięcia. Główny ciąg jaskini utworzył się na rozwartych tektonicznie powierzchniach ciosowych i międzywarstwowych – te ostatnie odgrywają szczególną rolę na odcinku Studnia Herkulesa – Ślimak. Przy Studni Herkulesa bieg i upad wapieni triasu środkowego wynosi 267o/45°N, a rozwarcie szczeliny międzywarstwowej w ich obrębie sięga około 0,8 m. Idąc w głąb jaskini i wznosząc się do Komina Węgierskiego obserwujemy stromienie warstw do wartości upadu 85oN z jednoczesnym lekkim skrętem biegu ku W, powyżej Komina Węgierskiego. Studnia Smoluchowskiego powstała na przecięciu wspomnianej szczeliny międzywarstwowej, z rozwartą powierzchnią uskoku o biegu 30o/88°S. Pomiędzy Studnią Smoluchowskiego a Salką Krzyżową korytarze powstały na tej samej, szeroko otwartej (do 1 m) szczelinie o biegu 85o/85°N. Szczelina ta, na uskoku w Salce Krzyżowej, zmienia bieg i upad na 70o/65oS i kontynuuje się do Ślimaka. Dalej, ponownie na uskoku, upad warstw zmienia się na północny i w okolicy Brązowego Progu jest ścięty stromo nachyloną, tektoniczną powierzchnią kontaktu z malmo-neokomem. Utwory malmo-neokomu i urgonu zapadają stromo ku północy (70o–80o), przy biegu zbliżonym do 110o. Istotną rolę w formowaniu się korytarzy jaskini odgrywają także rozwarte powierzchnie młodych uskoków o przebiegu N–S, wyraźnie przesuwające bloki w obrębie masywu oraz uskoki o kierunkach WNW–ESE i NW–SE.

Z. Wójcik (1966a, 1968) uważa jaskinię Czarną za podziemny przepływ potoku Kościeliskiego. Według niego poszczególne piętra jaskini (7, 8, 9, 10 i 11 piętro jaskiń wyróżniane w stosunku do obecnego dna Doliny Kościeliskiej) tworzyły się w syfonalnej strefie zrównań, stanowiąc być może kontynuację głównego ciągu Jaskini Miętusiej. J. Rudnicki (1967), nie wypowiadając się jasno o genezie tego systemu sugeruje, że najwyższe piętro (IV wg jego poglądów na rozwój jaskiń systemu Lodowego Źródła) mogło powstawać niezależnie od Doliny Kościeliskiej. Według J. Grodzickiego (1970, 1991) trzy piętra Jaskini Czarnej, położone odpowiednio na wysokościach ok.1400 m n.p.m., 1300 m n.p.m. i 1200 m n.p.m. powstawały w morfologii odmiennej niż obecna i odprowadzały wodę z południa ku północy, do obecnego Żlebu pod Wysranki. Najniższe piętro jaskini (partie Tehuby) mogły zasilać wodą dolne piętro Jaskini Zimnej, o czym wydaje się świadczyć barwienie wody, przeprowadzone przez T. Dąbrowskiego i J. Rudnickiego (1967) w Kominie Herkulesa, udowadniające wypływ wód z jaskini w położonym na północ okresowym wywierzysku w Organach na wysokości 1100 m n.p.m. Większość korytarzy jaskini ma kształty przekroju wskazujące na formowanie ich przez wody przepływające pod ciśnieniem, jednak korytarze szczelinowe, o zachowanych pierwotnych cechach tektonicznych, występują licznie w obrębie niższego piętra (partie Tehuby – korytarz do Dziurawej Salki, korytarz za Rozdzielem, Pochyły Korytarz), w środkowym piętrze za Kominem Herkulesa (w okolicy Czarnych Kaskad), a także w górnym piętrze jaskini (Szmaragdowe Jeziorko, korytarze w partiach Wawelskich i w okolicy północnego otworu). Podobnie tektoniczny charakter, niezatarty późniejszymi procesami korozji i erozji, ma Studnia Smoluchowskiego, uformowana na poprzecznym uskoku, który jest prawdopodobnie formą znacznie młodszą od korytarzy, które przecina (i łączy). Wydaje się, że jego wiek można wiązać z formowaniem się partii Tehuby.

Wszyscy wspomniani uprzednio autorzy są zgodni co do młodotrzeciorzędowego wieku kształtowania się jaskini. J. Rudnicki (1967) widzi w Jaskini Czarnej najstarszy jaskiniowy system Doliny Kościeliskiej, pochodzący być może ze starszego trzeciorzędu. Z. Wójcik (1966a, 1968) zalicza system Jaskini Czarnej do 7–11 piętra jaskiń w odniesieniu do obecnego dna Doliny Kościeliskiej, z czego wynika 5 etapów ewolucji systemu w młodszym trzeciorzędzie. J. Grodzicki (1970, 1991) uważa, że system kształtował się w młodszym trzeciorzędzie – starszym plejstocenie w odmiennej morfologii, a wytworzenie się najniższego piętra spowodowało skośne dźwignięcie masywu Tatr na przełomie trzeciorzędu i czwartorzędu i wywołana tym ewolucja morfologii, polegająca m. in. na uformowaniu się Doliny Kościeliskiej. M. Gradziński (2000) na podstawie analizy kierunków paleoprzepływów twierdzi, że J. Czarna rozwinęła się głównie w warunkach freatycznych, i że prowadziła wody ze wschodu na zachód.

W jaskini powszechnie występują osady klastyczne i chemiczne. Osady klastyczne badał Z. Wójcik (1966a, 1968). Według niego, mulasto-piaszczysto-żwirowe osady (badane głównie w partiach Tehuby) stanowią sedymenty potoku Kościeliskiego. Zawierają one stosunkowo mało materiału krystalicznego (maksimum 10% granitów we frakcji 8–2 mm i tylko 2–4% we frakcjach 2–0,06 mm), co zdaniem autora świadczy o niewielkim obszarze odsłaniania się skał krystalicznych w górnej części Doliny Kościeliskiej w okresie formowania się jaskini. We wszystkich badanych profilach osadów występuje znacząca domieszka margli albu (od kilku do 16%), co dowodnie świadczy o przepływie wód z rejonu Hali Pisanej ku Żlebowi pod Wysranki. Najobficiej osady klastyczne występują w końcowym odcinku jaskini, stanowiąc wypełnienie korytarza głównego ciągu o miąższości przekraczającej kilka metrów. Zamulenie końcowej części głównego ciągu było przyczyną rozwinięcia się na wyższym poziomie systemu wąskich korytarzy, z których jeden wyprowadza obecnie na powierzchnię terenu (otwór północny). Świadczy to o znaczącym spadku zdolności transportowej wód przepływających przez system pod koniec okresu formowania się górnego piętra, spadku wywołanego znacznym zmniejszeniem się ilości wody wnikającej do systemu.

Wśród zawalisk, powszechnie występujących w jaskini J. Grodzicki (1969, 1970) wyróżnia trzy generacje – najstarsza z nich, w górnym piętrze jaskini, jest pokryta naciekami, których wiek J. Rudnicki (1967) określał na dolno-czwartorzędowy. Zawaliska w środkowym piętrze są młodsze, nieco zmienione i z niewielką ilością materiału ilastego. Najmłodsze zawaliska występują w dolnym piętrze, gdzie zasypują częściowo gleby poligonalne (Pulina 1968), pochodzące z ostatniego glacjału.

Szata naciekowa jest stosunkowo bogata, szczególnie w środkowym i górnym piętrze jaskini. Są to nacieki grzybkowe (we wstępnej części jaskini), stalaktyty, stalagmity, polewy naciekowe i mleko wapienne. Największe nagromadzenia nacieków twardych można obserwować w partiach Królewskich, partiach Wawelskich (gdzie występuje stalagmit o wysokości 1,5 m) i w dolnej części Komina Smoluchowskiego w postaci grubych polew, draperii i stalagmitów, a także w bocznych korytarzykach i kominkach głównego ciągu w środkowym piętrze. W partiach Królewskich znaleziono unikatowe w Tarach Zachodnich stanowisko występowania pereł jaskiniowych, opisanych przez K. Oleksynową (1971). U podnóża Komina Węgierskiego występują nacieki piaszczyste, mające formę regularnych kopuł, osadzonych na stromej powierzchni ściany i składające się z ziaren kwarcu spojonych krystalicznym węglanem wapnia. W strefie kontaktu pomiędzy wapieniami triasu środkowego i malmo-neokomu w górnym piętrze jaskini występują nacieki manganowe (Gradziński 1995). Mleko wapienne występuje głównie w partiach Wawelskich oraz Białym Labiryncie, tworząc cienkie (do kilku cm) pokrywy na ścianach korytarzy (Mleczna Studnia, Biała Sala) i pola ryżowe. Według J. Głazka i J. Grodzickiego (1996) nacieki najwyższego piętra Jaskini Czarnej mogły powstawać już w okresie pontu, charakteryzującego się ciepłym i wilgotnym klimatem.

W jaskini występuje niewiele stałych zbiorników wody. Największe z nich to Szmaragdowe Jeziorko, mające długość ponad 15 m, szerokie na 1,5 do 2,5 m i o głębokości przekraczającej 6 m (jego dno jest pokryte grubą warstwą płynnego mułu i iłu) oraz (być może okresowe) jeziorko występujące w korytarzu nad Mleczną Studnią w Partiach Wawelskich, o powierzchni około 16 m2. Kałuże wody występują powyżej Czarnych Kaskad, powyżej Komina Węgierskiego w partiach Królewskich, w partiach Wawelskich oraz w końcowej części jaskini – w Korytarzu Mamutowym. Stałych strug wody nie obserwuje się, jedynie w okresach opadów na powierzchni i roztopów występują okresowe strugi spływające do Komina Herkulesa, w korytarzu doprowadzającym do Komina Węgierskiego, w Kominie Żłobistym, a także w Partiach Tehuby. Intensywny deszcz podziemny obserwuje się w Kominie Smoluchowskiego, a także w partiach Wawelskich. Obecnie wody wnikające do jaskini odpływają poprzez najniższe ciągi (Komin Herkulesa, partie Tehuby, Studnia Smoluchowskiego) do okresowego wywierzyska w Organach lub Lodowego Źródła (Dąbrowski i Rudnicki 1967). W okresie funkcjonowania jaskini jako podziemnego systemu odwodnienia, wody przepływające przez jaskinię wypływały na powierzchnię w Żlebie pod Wysranki.

Światło sięga do pierwszej sali pod otworem głównym (południowo-zachodnim) i kilka metrów w głąb korytarzyka wyprowadzającego do otworu północnego. Mróz sięga do końca sali pod otworem południowo-zachodnim, do Sali Węgierskiej w rejonie III Komina (wpływ II otworu jaskini) i kilkanaście metrów w głąb od otworu północnego. Warunki występowania w jaskini lodu i jego formy opisał M. Pulina (1971) wraz z M. Pulinową (1972). Mikroklimat badał w latach 60-tych M. Pulina (1968, 1974). Podaje on, że strefa mikroklimatu dynamicznego sięga około 400 m w głąb głównego ciągu od otworu jaskini, dalej natomiast panuje strefa mikroklimatu statycznego, gdzie roczna amplituda temperatury nie przekracza 0,5°C. W Jaskini Czarnej obserwowano przepływ powietrza osiągający 2 m3/sec. Obecnie, po otwarciu północnego otworu, warunki mikroklimatyczne jaskini uległy zasadniczej zmianie. Obserwuje się stały przepływ powietrza pomiędzy otworami i prawdopodobnie cały główny ciąg jaskini znajduje się w strefie mikroklimatu dynamicznego. W strefie mikroklimatu statycznego znajdują się w części Partie Tehuby.

Okolice głównego otworu porasta kosodrzewina i świerki, otwór północny otwiera się w silnie porośniętym roślinnością stoku Żlebu pod Wysranki. Badania flory przyotworowej i w jaskini dotychczas nie prowadzono. W Partiach Tehuby I. Luty obserwowała w okolicach biwaku pleśnie i grzyby.

W jaskini występują liczne szczątki kostne. Z najciekawszych to kompletny szkielet niedźwiedzia znaleziony w Sali z Niedźwiedziem w okolicy II otworu. Szkielet został przekazany Zakładowi Paleozoologii Uniwersytetu Wrocławskiego. B.W. Wołoszyn (1967, 1970) opisuje z Jaskini Czarnej następujące gatunki: Myotis mystacinus, Myotis bechsteinii, Myotis myotis, Myotis natterei, Myotis dasycneme, Myotis daubentonii, Plecotus auritus, Barbastella barbastellus, Eptesicus nilssonii (Chiroptera); Talpa europaea, Sorex alpinus (Insectivora); Pitymus tatricus, Clethrionomys glareolus (Rodentia); Ursus arctos, Martes martes (Carnivora). A. Skalski (1969) opisuje z jeziorka nad Studnią Herkulesa Onychiurus armatus var. multituberculatus STACH (Collembola), a W. M. Weiner (1990) Protaphorura janosik (Onychiuridae). Obserwowano nietoperze w Partiach Tehuby oraz (liczne) w górnych korytarzach Partii Wawelskich. W jaskini jest prowadzony monitoring nietoperzy.

Piksa (1995) omawia monitoring nietoperzy prowadzony w latach 1994-1995,  wymienia następujące gatunki: Myotis brandtii, Myotis myotis /Borkhausen, 1779/, Myotis daubentonii , Plecotus auritus /L./, Eptesicus nilssonii /Keyserling/, a Piksa (1998) wymienia ponadto Myotis mystacinus /Leisler/ i Barbastella barbastellus – najwyższa lokalizacja w Tatrach. Piksa i Nowak (2000), badając 11 gatunków nietoperzy, określili Jaskinię Czarną, jako największe zimowisko w Tatrach (265 osobników), a w innej pracy (Piksa i Nowak, 2002) podkreślają oni, że jest to największe zimowisko w Polsce i Karpatach. Piksa i Wołoszyn (2001) wymieniają następujące gatunki nietoperzy: Myotis myotis, Myotis bechsteinii, Myotis nattereri, Myotis mystacinus /Leisler/, Myotis brandtii, Myotis dasycneme, Myotis daubentonii, Eptesicus nilssonii; Piksa i Nowak (2001)notują występowanie Barbastella barbastellus, a Piksa i Nowak (2002 b) – Myotis bechsteinii . Piksa i Nowak (2004) podają wyniki monitoringu nietoperzy prowadzonego w latach 1997–2004.

Historia badań

Badania genezy jaskini prowadzili Z. Wójcik (1966a, 1968, 1982), J. Rudnicki (1967), J. Grodzicki (1969, 1970, 1980, 1991) . Badania geologiczne przeprowadził J. Grodzicki (1969, 1970, 1978a). Osady klastyczne opracował Z. Wójcik (1966a, 1968), gleby poligonalne w Sali Węgierskiej – M. Pulina (1968), a badania nacieków prowadził M. Gradziński (1995). Mikroklimat jaskini opisał M. Pulina (1974). Fauną interesowali się A. Skalski (1969), B. W. Wołoszyn ( 1964, 1970) i W. M. Weiner (1990). W jaskini prowadzony był też eksperyment medyczny – wyprawa Sekcji Grotołazów Kajman (AKW Gliwice) w składzie K. Mazik, R. Cichy, H. Krzemiński, M. Wojciechowski i E. Żuk przebywała w jaskini od 18 grudnia 1975 do 9 stycznia 1976 r. (Wiśniewski 1978c) celem badania wpływu odosobnienia na psychofizyczną kondycję człowieka.
W późniejszym okresie badania naukowe w jaskini prowadzili: M. Gradziński (1995a) – geneza tzw. kalcytu igłowo-włóknistego na podstawie badań z tej jaskini, chociaż nie jest ona wymieniona; Glosari i in. (2000) – badania wieku nacieków; Kicińska (2000) –paleokierunki cyrkulacji wód; M. Gradziński (2000) – uwagi o genezie; Kicińska (2004a) – paleoprzepływy, uwagi o genezie; Nowicki (2004) – ewolucja w świetle datowania nacieków; Nowicki i Hercman (2004) – analiza nacieków jako źródło danych o paleoklimacie; M. Gradziński i in. (2009) – uwagi o genezie; M. Gradziński i Kicińska (2000) – geneza jaskini na podstawie scallopsów; G. Barczyk (2008) – badania hydrogeologiczne systemu wywierzyskowego Lodowego Źródła.

Historia eksploracji

Historia odkryć w Jaskini Czarnej jest obecnie trudna do odtworzenia. Jedyny w miarę szczegółowy opis pierwszego okresu eksploracji podaje J. F. Rabek (1962). Dane o eksploracji, prowadzonej przez SG AKT Wrocław w okresie późniejszym są niekompletne i opierają się na materiałach opublikowanych w wydawnictwie „XV lat w podziemiach gór” wydanym z okazji piętnastolecia istnienia Sekcji Grotołazów AKT Wrocław.
Jaskinia została odkryta w dniu 17 lipca 1961 r. przez członków Sekcji Grotołazów Akademickiego Klubu Turystycznego z Wrocławia: Janusza F. Rabka, Janusza Fereńskiego i Romana Bebaka. Odszukali oni otwór wypatrzony poprzedniego dnia z Kominiarskiego Wierchu i zeszli pochylnią nad krawędź studni.
18 i 19 lipca 1961 r. wspomniany uprzednio zespół oraz Zbigniew Wójcik zbadali główny ciąg do Studni Herkulesa i osiągnęli jej dno.
17 sierpnia 1961 r. SG AKT organizuje dużą, liczącą 20 uczestników, wyprawę eksploracyjną, kierowaną początkowo przez Bronisława W. Wołoszyna, a następnie przez Teresę Janasz. W takcie tej wyprawy, drugiego jej dnia w nocy, piorun poraża w otworze jaskini dwóch uczestników – Piotra Wojciechowskiego i Antoniego Ogorzałka – na szczęście bez poważniejszych konsekwencji (złamanie łopatki u P. Wojciechowskiego). W trakcie tej wyprawy zostaje zbadany główny ciąg do Komina Węgierskiego oraz rejon III Komina i większość Partii Tehuby (m. in. górny ciąg przez Korytarz Dziewiczy do Sali Dobrej Nadziei, w dolnym ciągu – Jeziorko Tehuby, Sala Taty Winiarskiego i Zacisk Wiatru).
18 – 22 grudnia 1961 r. – akcja rekonesansowa kierowana przez B. W. Wołoszyna działa z biwaku założonego nad Jeziorkiem Tehuby. Odkryto Rurę za Kredensem, Labirynt Wiatru i Komin Samobójców oraz Salę Węgierską i II otwór.
5 – 15 luty 1962 r. – wyprawa kierowana przez T. Janasz, licząca 20 uczestników, eksploruje kominy w stropie głównego ciągu, Salkę z Niedźwiedziem w rejonie III Komina. W Tehubie dokonane są drobne odkrycia w Sali Węgierskiej. Zespół Kazimierz Głazek i Joachim Wachowicz pokonuje Komin Węgierski, dochodząc do Studni Smoluchowskiego, odkrywając i eksplorując partie Królewskie. W trakcie wyprawy grupa naukowa kierowana przez Jana Rudnickiego (Speleoklub Warszawski PTTK) kartuje całą jaskinię, z wyjątkiem partii odkrytych nad Kominem Węgierskim.
23 kwietnia 1962 r. – wyprawa kierowana przez T. Janasz , 18 uczestników. Zostaje osiągnięte dno Studni Smoluchowskiego, J. Wachowicz pokonuje trawers Studni Smoluchowskiego i dociera do podnóża Progu Furkotnego.
17 – 28 sierpnia 1962 r. – wyprawa kierowana przez J. Wachowicza, licząca 22 osoby. W trakcie tej wyprawy pokonany jest próg Furkotny, Studnia Imieninowa, odkryto Salę Św. Bernarda i Colorado.
17 – 23 grudnia 1962 r. – wyprawa kierowana przez J. Wachowicza. Eksploracja partii za Progiem Furkotnym, m. in. Korytarza Żyrafowego i Brązowego Labiryntu.
W lutym 1963 r. odbywa się wyprawa szkoleniowo-naukowa, kierowana przez Mariana Pulinę. 25 uczestników (w tym goście z NRD i Holandii). Prowadzone są badania naukowe i kartowanie jaskini.
Latem 1963 r. odbywa się kilka wypraw organizowanych przez SG AKT, ale brak informacji o dokonaniu jakichkolwiek odkryć.
27 grudnia 1963 r. – 4 stycznia 1964 r. – wyprawa SG AKT kierowana przez Janusza Fereńskiego. Przekopuje ona zamulenia w kilku korytarzach położonych za Szmaragdowym Jeziorkiem, odkrywając około 130 m nowych partii, i podejmuje próbę przekopania Colorado, osiągając jedynie 10 m postępu. Wyprawa kończy prace kartograficzne, których efektem jest zestawiony przez M. Pulinę plan w skali 1:400, opracowany na podstawie pomiarów M. Puliny, J. Rudnickiego, Jerzego Iwanickiego, Z. Wójcika i wielu innych (opublikowany zmniejszonej wersji w opracowaniu „XV lat w podziemiach gór”, 1970, nie obejmującej całości znanych wówczas partii jaskini), który aż do dziś był jedynym planem Jaskini Czarnej.
Kolejne wyprawy podjęły próby przekopania zamulonego syfonu w Colorado. Odbyły się one w lutym 1965 r. (kierował Roman Galar, 25 uczestników), na przełomie 1965 i 1966 r. (26 grudnia – 4 stycznia, kierownicy Bernard Uchmański i R. Galar, 29 uczestników, próba przekopania Colorado i w dnie Komina Herkulesa).
10 – 20 lutego 1966 r. Andrzej Koleśnik kieruję wyprawą liczącą 18 uczestników, która podejmuje ponownie próbę kopania w Kominie Herkulesa.
Kolejną próbę przekopania Colorado wrocławianie podejmują w lutym 1969 r. Wyprawa kierowana przez Adama Hajdukiewicza, licząca 20 uczestników osiąga kilka metrów postępu w syfonie. Próbę przekopania tego syfonu podejmują ponownie także na przełomie 1969/1970. Wyprawa kierowana przez Adama Hajdukiewicz liczyła 60 uczestników, a postęp eksploracji wyniósł kilka metrów.
W późniejszych latach w Partiach Tehuby wyeksplorowano też szereg bocznych ciągów. Eksplorację prowadzili głównie grotołazi wrocławscy i krakowscy, brak jednak o tym bliższych danych. Niewielkich odkryć dokonali też członkowie Speleoklubu Warszawskiego (Żarski, P. 1979, Kulbicki, P. 1979) a także uczestnicy inwentaryzacji prowadzonej przez OW PTPNoZ.
Dalsze odkrycia są udziałem grotołazów z Krakowa, którzy w 1975 r. zlokalizowali metodami radiometrycznymi położenie północnego otworu na zboczu Żlebu pod Wysranki.
20 sierpnia 1975 r. Jerzy Rożen i Ryszard Kujat (Kraków) oraz Igor Pietrzak (Gliwice) i Ireneusz Woszczyna (Częstochowa) przekopali końcowy odcinak korytarzyka nad Progiem Latających Want wychodząc na powierzchnie północnym otworem.
29.10. – 1.11.1978 r. – początek eksploracji Partii Wawelskich przez grotołazów krakowskich: przejście Komina Żłobistego i korytarza biorącego początek z piarżystej półki, oraz osiągnięcie okna 8 m powyżej półki, wynikiem czego zostaje poznanych około 300 m nowych, piętrowo ułożonych korytarzy, osiągnięcie najwyższego punktu Partii Wawelskich +140 m (Andrzej Bałas, Andrzej Ciszewski – kierownik, Ewa Wójcik).
3 – 6 stycznia 1979 r. grupa ze Speleoklubu Warszawskiego PTTK (M. Burkacki, G. Barański, E. Iżykowski, P. Kulbicki, B. Nowicka, M. Rekus, A. Trybulec i P. Żarski) przekopuje zawalisko w rejonie Labiryntu Wiatrów, osiągając Zacisk z Ogonkiem, odkrywając około 20 m ciągu oraz pokonali kilkanaście metrów nad (znanym już wcześniej grotołazom krakowskim) kominem w ciągu za Rurą za Kredensem.
17 – 18.03.1979 r. – dalsza eksploracja Partii Wawelskich: odkrycie kolejnych około 200 m korytarzy, w tym osiągnięcie krawędzi Mlecznej Studni oraz znalezienie przejścia omijającego znaczną część kruchych, ciasnych korytarzy, wyprowadzające w zawaliskowej salce w której utknęli pierwsi odkrywcy (A. Ciszewski – kierownik, Mikołaj Czyżewski, Zygmunt Gruza, Jerzy Kramarz, Jan Orłowski, E. Wójcik).
14 – 15 sierpnia 1982 r. zespół ze Speleoklubu Warszawskiego (A. Banaszczyk, S. Gabiński, M. Kapełuś, M. Lis i A. Trybulec) ponawia próbę przekopania zawaliska za Zaciskiem z Ogonkiem.
3 – 6 lutego 1987 r. A. Czubalski, K. i K. Jankowscy, oraz (wymiennie) A. Nowak, W. Czepiel, M. Szafirski, R. Szczęsny i W. Szuk ze Speleoklubu Warszawskiego PTTK w kilku akcjach wyczerpali okresowy syfon w Czarnych Kaskadach i odkryli za nim 25 m korytarza.
W ostatnich latach eksplorację w końcowych partiach jaskini prowadziły zespoły z Krakowa. Zespół kierowany przez K. Adryana na początku 1990 r. odkrywa połączenie Korytarza Trzech Studni z Partiami Mlecznego Kominka. Zespół kierowany przez Michała Gradzińskiego (Gradziński 1991, Wiśniewski 1991) od maja 1990 do końca grudnia 1991r. w 10 akcjach skartował około 1200 m korytarzy w końcowej części jaskini, odkrywając połączenia Ślepego Zaułka z Partiami Hula-Hula i Korytarzem Trimfalnym, Partii Hula-Hula z głównym ciągiem w okolicy Mostu Trwogi (być może jest to Korytarz Żurko?) oraz partii Mlecznego Kominka z głównym ciągiem. Pomijając fakt nieprecyzyjnej informacji o długości wykonanych ciągów (wg Wiśniewskiego 1991 – razem pomierzono 1128 m korytarzy, w tym 126 m głównego ciągu i 1202 m bocznych korytarzy. Suma tych wartości wynosi jednak1326 m, a nie 1128 m!), trudno ustalić przebieg tych korytarzy, gdyż w artykule używane są nazwy nie występujące na „wrocławskim” planie jaskini (np. Sala z Okularami – z tekstu wynika, że znajduje się w głównym ciągu w Górnych Partiach; Komin nad Inkrustacją, Komin Wróć po Linę, Partie Mlecznego Kominka). Niestety, mimo pisemnych propozycji udostępnienia tych materiałów do druku  (bądź opracowania pełnej dokumentacji Jaskini Czarnej z wykorzystaniem wszystkich materiałów pomiarowych i obserwacyjnych posiadanych przez Zespół Inwentaryzacji Jaskiń Tatrzańskich PTPNoZ) na zasadzie umowy o dzieło i zgodnie z przepisami prawa autorskiego przekazanych jesienią 1994 r., M. Gradziński odrzucił możliwość jakiejkolwiek współpracy. Tak więc opublikowana dokumentacja jest z konieczności niepełna.
Filar (2002a) opublikował informację o przekopaniu czwartego otworu w pobliżu Sali z Niedźwiedziem, w rejonie III Komina w dniu 4.02.2001 w zespole F. Filar i B. Stoch-Michnia (problem zauważyli i rozpoczęli eksplorację 6.01.2001). W kwietniu. grotołazi z ST wykonali dokumentację stanu jaskini dla TPN (Kronika – jaskinie 2005).

Historia dokumentacji

Pierwszy plan i przekrój Jaskini Czarnej zestawił M. Pulina na podstawie pomiarów wykonanych przez liczny zespół w pierwszym roku po odkryciu jaskini, a opublikował go w postaci szkicu J. F. Rabek (1962). Później (data opracowania nieznana), prawdopodobnie w 1964 lub 1965 roku zostaje zestawiony przez M. Pulinę i powielany w postaci ozalidów tzw. „plan wrocławski”, przedstawiający w skali 1:400 wszystkie znane wówczas korytarze Jaskini Czarnej. Nie obejmuje on niestety przekroju jaskini (choć wg W.W. Wiśniewskiego – 1991 – przekrój taki istniał), stąd na przekroju zamieszczonym w niniejszej dokumentacji nie zaznaczono (z braku niezbędnych danych) korytarzy, których przebieg został ustalony w oparciu o „plan wrocławski”. W tym samym czasie M. Trzeciakowski (SG AKT Wrocław) sporządza dokumentację fotograficzną (materiały w Muzeum Speleologii w Żaganiu).W latach 1972-73 zespół Naukowego Koła Geodetów AGH w Krakowie, kierowany przez Władysława Borowca wykonuje precyzyjny pomiar głównego ciągu jaskini od otworu głównego do Colorado, znacząc w jaskini punkty pomiarowe ciągu. Do tych punktów R. Kujat nawiązuje w 1975 r. swoje szkieletowe ciągi azymutalno-taśmowe, celem zlokalizowania północnego otworu jaskini. Ciągi wykonane przez tego autora (archiwum PTPNoZ), o nieznanej dacie wykonania, zostały także poprowadzone poprzez Korytarz Trzech Studni i na odcinku bocznego połączenia pomiędzy Salą Św. Bernarda a Mostem Trwogi nad Studnią Imieninową (nie nawiązany do ciągu Borowca), a także przez Korytarz Żurko do odnogi korytarza w Górnych Partiach nad Studnią Imieninową, uznawanej dawniej za ślepą. Pozostałe ciągi nie mogły być umieszczone na planie z braku punktów odniesienia. Odkrywcy Partii Wawelskich w trakcie akcji eksploracyjnych dokonali pomiarów odkrytych partii, wyniki pomiarów w postaci planu i przekroju zestawił w 1981 r. Stanisław Kotarba w oparciu o zastabilizowane w jaskini punkty pomiarowe W. Borowca.
W ramach inwentaryzacji jaskiń tatrzańskich OW PTPNoZ pomiary Partii Tehuby wykonała I. Luty podczas akcji w latach 1979, 1980, 1981, przy współpracy R. Bieganowskiego, J. Miastkowskiego, M. Kapełuś, M. Lisa, T. Kilańczyk, J. Telchona, Z. Panufnika. Obserwacje i pomiary uzupełniła ona w 1995 r. przy współpracy J. i Ł. Pošepnych. Do pomiarów używano busoli geologicznej Meridian, zestawu Suunto oraz taśmy parcianej. W przetwarzaniu danych z 1981 r. uczestniczył M. Burkacki. W lipcu 1995 r. zespół ze Speleoklubu Bobry (Żagań) kierowany przez H. Zyzańską i R. Kondratowicza w ramach aktualizacji materiałów terenowych zebrał dane umożliwiające zestawienie planu i przekroju głównego ciągu jaskini.
Zestawiony plan jaskini zawiera następujące elementy:
– plan i przekrój głównego ciągu jaskini został zestawiony przez H. Zyzańską i R. Kondratowicza (wraz z partiami Królewskimi) w oryginalnej skali 1:500;
– plan i przekrój partii Tehuby oraz Komina Herkulesa został zestawiony przez I. Luty w oryginalnej skali 1:400;
– plan i przekrój partii Wawelskich został zestawiony przez S. Kotarbę w oryginalnej skali 1:200;
– korytarze naniesione na plan zgodnie z ich przebiegiem na „planie wrocławskim” (Biały Labirynt, Czarne Kaskady, Ślepy Zaułek, Partie Hula-Hula) są przedstawione linią przerywaną – ze względu na różnice odległościowo-kątowe pomiędzy „planem wrocławskim” a nowszymi pomiarami;
– Korytarz Trzech Studni i Korytarz Żurko zostały naniesione na plan według ciągów szkieletowych R. Kujata (1975) i są przedstawione linią przerywaną mniej więcej zgodnie z ich zarysem na „planie wrocławskim”;
– korytarze rejonu III Komina są przedstawione w osobnej ramce bez siatki współrzędnych, zgodnie z ich przebiegiem przedstawionym na „planie wrocławskim”, w nawiązaniu do punktów wykazanych na planie głównego ciągu.
Oś Y siatki współrzędnych załączonego do niniejszej dokumentacji planu jest zorientowana zgodnie z kierunkiem północy geograficznej – z tego też względu nie pokrywa się z siatką przyjętą przez W. Borowca, której oś Y jest zorientowana zgodnie z kierunkiem, jaki miał południk magnetyczny w 1972 (73?) roku. Należy mieć na uwadze fakt, że wykonywane po 1974 r. pomiary azymutalno-taśmowe, oparte na punktach zastabilizowanych w jaskini przez W. Borowca nie uwzględniały (prawdopodobnie) ani aktualnej wartości deklinacji magnetycznej, ani też poprawki na deklinację magnetyczną siatki współrzędnych W. Borowca, a niezamknięcie ciągów było zapewne traktowane jako błąd ciągu, wyrównywany następnie odległościowo i kątowo w oparciu o współrzędne punktów nawiązań. Stąd też punkty tych ciągów są obarczone istotnym, dodatkowym błędem lokalizacji wprowadzonym przez wyrównywanie. Nieznany jest także błąd lokalizacji przebiegu korytarzy, wykazanych na „planie wrocławskim” – niewątpliwie poza błędami kątowymi występują tu także błędy odległościowe. W sumie, poza głównym ciągiem, Partiami Tehuby i Partiami Wawelskimi, pozostałe elementy planu mają jedynie wartość przybliżoną, a nawet orientacyjną. Ostatnio odkryty rejon czwartego otworu nie został wliczony do danych o długości jaskini. Dane wysokościowe na załączonym planie i przekroju jaskini podawane są względem otworu głównego,  znajdującego się 78 m poniżej najwyższego otworu jaskini. Dane zaktualizowała I. Luty (2009). Uwaga: lokalizacja otworu jaskini na mapie topograficznej Tatr wydanej przez Głównego Geodetę Kraju (http://maps.geoportal.govpl) jest błędna (j. Grodzicki 2013).
Plan zestawił J. Grodzicki.
Opisy opracowali: głównego ciągu – K. Recielski i H. Zyzańska; partii Tehuby oraz Komina Herkulesa – I. Luty; partii Królewskich – H. Zyzańska; partii Wawelskich – S. Kotarba. Pozostałe teksty (dane geologiczne, hydrologiczne, mikroklimatyczne, faunę i florę) opracował J. Grodzicki.

Zniszczona, niedostępna lub nieodnaleziona Nie
Literatura
Rabek J.F. 1962 (opis odkrycia i eksploracji, zdjęcia, szkic planu przekroju); Wójcik Z. 1963b (informacje o odkryciach); Jodłowski S. 1964 (informacje o odkryciach, dokumentowaniu i badaniach naukowych); Dąbrowski T. i Rudnicki J. 1964 (badania przepływów); Wołoszyn, B.W. 1964 (subfosylna fauna kręgowców); Bac M. i Grochocka K. 1965 (budowa geologiczna masywu); Ostromęcki A. 1965 (eksploracja w Colorado); Baryła J. 1966h (próba eksploracji partii Wawelskich); Wójcik Z. 1966a (badania osadów, geneza); Zwoliński T. 1966 (lokalizacja, data odkrycia); Dąbrowski T. 1967a (przepływy podziemne); Dąbrowski T. i Rudnicki J. 1967 (przepływy krasowe); Rudnicki J, 1967 (geneza i wiek); Wołoszyn B.W. 1967 (wymienia nietoperze); Pulina M. 1968a (opis występowania gleb poligonalnych); Pulina M. 1968b (mikroklimat); Wójcik Z. 1968 (osady, geneza, wiek); Skalski A. 1969 (o znalezieniu Onychiurus armatus); Uchmański B. 1969b (fotografia); Grodzicki J. 1970 (geneza, wiek, ewolucja); Parma Ch., Rajwa A. 1970 (podają długość i głębokość); Pulina M. 1970 (dane o historii badań, genezie, wieku); Wołoszyn B.W. 1970 (fauna nietoperzy); XV lat... 1970 (historia eksploracji, plan M. Puliny); Oleksynowa K. 1971 (o perłach jaskiniowych); Pulina M. 1971 (o formach lodowych);Głazek J. i in. 1972 (wzmiankują); Pulinowa M, Pulina M, 1972 (o występowaniu lodu); Ósmy kontynent 1973 (o filmie kręconym w jaskini); Pulina M. 1974a (mikroklimat); Pulina M. 1974b (wzmiankuje przy rozważaniach o denudacji chemicznej Tatr); Wójcik Z. 1974a,b (wzmiankuje); Grodzicki J. 1976a (dane morfometryczne); Tatry Polskie 1976 (lokalizacja); Wójcik Z. 1976c (podaje wczesnotrzeciorzędowy wiek); Kujat R., Rożen J. 1977 (informacje o odkryciu północnego otworu); Wiśniewski W.[W.] 1977a (wzmianki o odkryciach); Wiśniewski W.[W.] 1977c (informacje o pomiarach i odkryciu północnego otworu); Grodzicki J. 1978a (budowa geologiczna, tektonika, ewolucja); Trzeciakowski M. 1978 (fotografia otworu); Wiśniewski W.W. 1978c (o eksperymentalnym biwaku 20. dniowym); Wójcik Z. 1978d (wiek jaskini); Ciszewski A. 1979a (informacje o odkryciach); Głazek J. i in. 1979a,b (wzmiankują); Kujat R. 1979 (plan korytarza prowadzącego do północnego otworu); Kulbicki P. 1979 (informacja o eksploracji w Labiryncie Wiatrów); Żarski P. 1979 (odkrycia w partiach Tehuby, szkic odkryć); Walenta K. 1980 (informacja o wykonaniu zdjęć i odkryciach w partiach Tehuby); Kardaś R.M. 1981 (długość i głębokość); Luty I. 1981a (informacja o skartowaniu 400 m w partiach Tehuby); Kotarba S. 1981 (informacje o odkryciach); Sygowski M. i in. 1982 (eksploracja w Labiryncie Wiatrów); Wójcik Z. 1982 (wymienia w rozważaniach genetycznych); Kotarba S. 1983b (zarys historii eksploracji partii Wawelskich); Kotarba S. 1983c (opis Partii Wawelskich); Kotarba S.,1983d (plan i przekrój W-E Partii Wawelskich); TATRY POLSKIE 1984 (lokalizacja otworu); Kardaś R.M. 1984e (wzmianka o odkryciach); Gradziński R. i in. 1985a (dane morfometryczne); Gradziński R. i in. 1985b (lokalizacja na mapie z naniesionym ciągiem jaskini); Kardaś R.M. 1985a (o odkryciach); Kardaś R.M. 1986h (odkryciach); Kardaś, R. M. 1986i (długość i deniwelacja); Kapełuś M. 1987 (informacja o eksploracji za Zaciskiem z Ogonkiem); Baryła J. 1988b (informacja o kopaniu w Colorado); Weiner W.M. 1990 (o występowaniu Protaphorura janosik); Gradziński M. 1991 (o kartowaniu Ślepego Zaułka); Wiśniewski W.W. 1991 (informacje o odkryciach i akcjach pomiarowych); Jaskinie TPN 1995 (plan, przekrój i opis inwentarzowy); Gradziński M. 1995a (geneza tzw. kalcytu igłowo-włóknistego, jaskinia nie jest wymieniona); Gradziński M. 1995b (o nieścisłościach dokumentacji); Gradziński M. i in. 1995a,b (o mikrobialnej genezie nacieków manganowych); Głazek J., Grodzicki J. 1996 (wzmiankują o genezie); Gradziński M. 1996 (o nieścisłościach w opisie); Piksa K. 1998 (nietoperze); Nowak J. 1998b (liczenie nietoperzy – 198 osobników 5 gatunków); Gradziński M. 2000 (poglądy o genezie); Kicińska D. 2000 (o paleokierunkach cyrkulacji wód); Glosar T. i in. 2000 (badania wieku nacieków); Piksa K., Nowak J. 2000, 2001, 2002, 2002 b (nietoperze); Piksa K., Wołoszyn B. 2001 (nietoperze); Filar F. 2002a (o odkryciu czwartego otworu i partii przy nim, plan nowych partii, opis); Gradziński M., Kicińska D. 2002 (geneza jaskini na podstawie scallopsów); Kronika – jaskinie 2002 (o eksploracji i przekopaniu czwartego otworu, plan i opis nowych partii); Kicińska D. 2004a (paleoprzepływy, uwagi o genezie); Nowicki T. 2004 (ewolucja w świetle datowania nacieków); Nowicki T., Hercman H. 2004 (analiza nacieków a paleoklimat); Piksa K., Nowak J. 2004 (monitoring nietoperzy w latach 1997-2004); Kronika – jaskinie 2005 (dokumentacja stanu jaskini dla TPN); Gradziński M. i in. 2005 (uwagi o genezie nacieków manganowych); Kicińska D. 2005 (geneza w świetle badań przepływów); Fryś P., Gradziński M., Kicińska D. 2006 (wzmianka o genezie); Barczyk G. 2008 (badania hydrogeologiczne systemu wywierzyskowego, schematyczny plan, charakterystyka); Gradziński M. i in. 2009 (uwagi o genezie).
Materialy archiwalne
„plan wrocławski” w skali 1:400; Kujat, R. 1975 (dziennik pomiarów); Grodzicki, J. 1969 (geneza, wiek i ewolucja, tektonika, budowa geologiczna); Grodzicki, J. 1980 (geneza, ewolucja i wiek); Trzeciakowski, M. (dokumentacja fotograficzna); Wiśniewski W.W. (kilkaset dokumentów); Grodzicki, J. i in. 1999 (zmiany antropogeniczne) .
Autorzy opracowania Izabella Luty, Stanisław Kotarba, Jerzy Grodzicki, Rajmund Kondratowicz, Halina Zyzańska, Krzysztof Recielski
Redakcja Jerzy Grodzicki
Stan na rok 2013
Grafika, zdjęcia Podgląd grafiki plan Podgląd grafiki przekrój
Nazwa: Autor: Data wprowadzenia:
Zdjęcie