Państwowy Instytut Geologiczny

Państwowy Instytut Badawczy

Jaskinie Polski


Dane szczegółowe jaskini


Nazwa Jaskinia Wysoka
Inne nazwy SYSTEM Jaskinia Wysoka
Nr inwentarzowy T.F-09.12
Region Tatry
Współrzędne WGS84 λ: 19°53′06,58″, φ: 49°14′01,54″
Gmina Kościelisko (gm. wiejska)
Powiat tatrzański
Województwo małopolskie
Właściciel terenu Skarb Państwa | Tatrzański Park Narodowy
Podstawa ochrony
Ekspozycja otworu WSW
Pozostałe otwory 2 - ku WSW, 1499 m n.p.m.
Wysokość bezwzględna [m n.p.m.] 1487
Wysokość względna [m] 172
Głębokość [m] 300
Przewyższenie [m] 135
Deniwelacja [m] 435
Długość [m]
w tym szacowane [m]
11660
Rozciągłość horyzontalna [m]
Położenie geograficzne Dolina Kościeliska, w górnej części Wąwozu Kraków, w jego orograficznie prawym zboczu, u podnóża południowozachodniej ściany Ku Turni (Wysokiego Grzbietu).
Opis drogi dojścia do otworu
Jaskinia znajduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego – dojście i zwiedzanie jest możliwe tylko po uzyskaniu zezwolenia Dyrekcji Parku. Dojście w rejon otworów możliwe jest kilkoma wariantami. Dwa z nich: z góry Wąwozu Kraków, od zielonego szlaku turystycznego Chuda Turnia – Dol. Tomanowa lub od strony Gładkich Upłaziańskich poprzez Kamienne Zadnie, są rzadziej używane. Najczęściej wykorzystuje się dojście od Hali Pisanej z Doliny Kościeliskiej. Tym wariantem od dołu Wąwozem Kraków dochodzimy do charakterystycznego rozszerzenia zwanego Rynkiem. Stąd idziemy dalej wąwozem i po pokonaniu kilku trudnych progów skręcamy w prawą orograficznie odnogę wąwozu – Dolinkę 13 Progów. Miejsce to można również osiągnąć łatwiej, idąc starą pasterską percią rozpoczynającą się w Rynku Wąwozu Kraków i trawersującą lewy orograficznie stok Wąwozu. Opuszczamy Wąwóz Kraków kierując się ku ENE Dolinką 13 Progów. Stąd idziemy albo dnem wąwozu, albo stokiem, omijając progi. Trudniejszy, raczej nieużywany wariant prowadzi przez progi. Po pokonaniu pierwszych 7 progów (IV) skręcamy w prawo w boczny żleb, którym bardzo stromo podchodzimy kilkadziesiąt metrów do trawiastej półki, prowadzącej do dolnego otworu Jaskini za Siedmiu Progami. Zostawiając półkę po lewej, podchodzimy dnem żlebu jeszcze w górę, do widocznych w ścianie pozostałych otworów. Droga stokiem: idąc dnem Dolinki 13 Progów, po około 200 m skręcamy na lewy (or.) stok i podchodzimy stromo w górę piarżyskiem, aż do jego końca. Po pokonaniu 30-metrowego odcinka trawiasto-skalnej ściany o trudności II (w zimie konieczna asekuracja) wychodzimy na szerokie trawiaste siodło zwane „plateau”. Południowo-zachodnia ściana Ku Turni, w której w stosunkowo niewielkiej odległości otwierają się wszystkie otwory systemu, znajduje się około 40 m od wyżej wspomnianego „plateau”. Główny, dolny otwór Jaskini Wysokiej (01) znajduje się powyżej 6-metrowego, skrajnie trudnego progu, bezpośrednio nad końcem trawersującej żleb perci. Szczelinowy, dolny otwór (05) Jaskini Pośredniej osiągamy schodząc od końca wspomnianej perci kilkanaście metrów żlebem, po pokonaniu w trawiastej szczelinie 7-metrowego, trudnego progu (krucho). Otwór ten jest prawie niewidoczny ze żlebu. Środkowy otwór Jaskini Pośredniej (07) (patrząc na ścianę) znajduje się w odległości 3 m po lewej stronie głównego otworu Jaskini Wysokiej (01) . Można go osiągnąć krótkim lecz bardzo trudnym trawersem, biegnącym po trawiasto-skalnych stopieńkach. Górny otwór Jaskini Pośredniej (07) znajduje się 11 m powyżej dolnego otworu Jaskini Pośredniej (05) na tej samej szczelinie. Górny otwór Jaskini Wysokiej (02) dobrze widoczny jest dopiero z końcowego odcinka grani „plateau”. Dojście do niego prowadzi poprzez Jaskinię Pośrednią, w tym celu należy wyjść otworem 07 na zewnątrz i trzymając się szczeliny, po 11 m w trudnym terenie osiągamy interesujący nas otwór. Dolny otwór Jaskini Za Siedmiu Progami (03), jest dobrze widoczny z wysuniętego grzbietu siodła. Opuszczamy się około 60 m w żlebie pod ścianą. Następnie podchodząc 10 m łatwo osiągamy otwór. Zejście i podejście żlebem ze względu na kruchość podłoża i niebezpieczeństwo lawin należy oporęczować. Górny otwór Jaskini Za Siedmiu Progami (04) jest niewidoczny z „plateau”. Dojść do niego można po kilkunastu metrach, omijając z lewej strony dolny otwór łatwym, trawiasto-skalnym terenem. Zwiedzanie jaskiń wymaga sprzętu wspinaczkowego i jest bardzo uciążliwe ze względu na ciasnotę większości korytarzy. Przejście głównych ciągów jaskiń zalicza się do najtrudniejszych w Tatrach.
Opis jaskini

Ze względów praktycznych, poniżej podane są dane morfometryczne i opis całości systemu,natomiast dane morfometryczne dotyczące  jaskiń wchodzących w jego skład Jaskini za Siedmiu Progami T.F-09.13 i Jaskini Pośredniej T.F-09.13 są przestawione osobno dla każdej z tych jaskiń.

Jaskinia za Siedmiu Progami (T.F-09.13).

Posiada dwa otwory powstałe na tej samej szczelinie. Zasadniczy dolny otwór o wymiarach 3x2.5 m z poziomo zaklinowanym głazem prowadzi do szczelinowego korytarza, który w swojej dolnej części jest wypełniony dużymi blokami. Po pokonaniu 4 m progu na końcu korytarza dostajemy się do Sali pod Górnym Otworem. Otwór ten jest łatwo dostępny z zewnątrz. Sala ma szczelinowy charakter i stopniowo zwęża się ku górze. Na jej końcu dno obniża się, przechodząc w ciasną szczelinę (Zacisk Czekan), natomiast wyżej, ponad 4 m progiem, rozpoczyna się Korytarz Połączeniowy. Po około 40 m stosunkowo wygodnego chodnika, 15-metrowy odcinek przekopanego syfonu łączy Jaskinię za Siedmiu Progami z Jaskinią Wysoką.

Tuż na początku Korytarza Połączeniowego, w jego stropie znajduje się ciasne wejście do górnej partii jaskini, rozpoczynającej się wysoką salą. Pod stropem sali w kierunku ENE odchodzi 10-metrowy poziomy korytarzyk z ładnymi naciekami, na końcu całkowicie wypełniony namuliskiem. Do korytarzyka tego można się dostać trudną wspinaczką z piaszczystego, równego tarasu, znajdującego się w jednej trzeciej wysokości sali. Z tarasu, z jego przeciwległych krańców, odchodzą dwa ciągi. Jeden uchodzi pod stropem Sali pod Górnym Otworem, nieco poniżej górnego otworu jaskini. Drugi natomiast po kilku metrach przechodzi w stromy 12-metrowy rurowy korytarz, łączący się z Korytarzem Połączeniowym w jego środkowej części.

Wracamy do Sali pod Górnym Otworem. Zacisk Czekan, szczególnie trudny przy powrocie ze względu na częste zalodzenie jego spągu, wprowadza do Białej Salki. Tu w kierunku SW odchodzi ciasny 10-metrowy Korytarzyk Grzybobrania, uchodzący nad 9-metrową Studnią Jubileuszową. W połowie studni wahadłem na linie można dostać się do okna w ścianie, za którym wznosi się około 15-metrowy komin kończący się niedostępną szczeliną.

Z dna Studni Jubileuszowej szeroki i wysoki korytarz doprowadza poprzez Salę Kosyla nad Kunią Studnię. Z platformy zbudowanej z want, na pozór dobrze zaklinowanych pod stropem, zjeżdżamy 35-metrową studnią w kształcie dzwonu. Jej dno pierwotnie wypełniało namulisko gliniaste, a w południowo-wschodniej części było płytkie jeziorko. Obecnie na całej powierzchni dna zalega rumosz skalny, utworzony z kamieni spadających z mostu pod stropem. Tym samym czyni to z Kuniej Studni jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w jaskini. Z południowego krańca dna studni odchodzi około 40-metrowy Meander Wróżbitów, generalnie ciągnący się ku SW. We wstępnej części ma charakter kaskadowy, o wysokości progów 1,5–4 m. Pod progami występuje namulisko, miejscami znajdują się płytkie jeziorka. Końcowa część meandra jest na ogół pozioma, dno zalega piaszczysto-gliniaste namulisko. Ostatni 4-metrowy próg (Ambona) wprowadza do salki, w której główny ciąg zmienia generalnie kierunek na ESE. Kilkumetrowy korytarzyk o szerokości 0,5 m, na dnie którego występuje woda, doprowadza do Zacisku Spadochroniarzy. Do 1979 r. miejsce to było kresem większości akcji jaskiniowych. Zacisk formuje polewa naciekowa, której gruba warstwa zalega w oknie pod stropem studzienki 7-metrowej głębokości. Zacisk ten był skrajnie trudny szczególnie przy wyjściu w górę. Obecnie, po rozkuciu polewy na bocznych ściankach, przejście to nie przedstawia większych trudności. Siedmiometrowy zjazd sprowadza do Salki pod Fallusem, której dno wypełnia namulisko i rumosz. W południowo-zachodniej części znajduje się małe jeziorko. W salce główny ciąg zmienia kierunek na NW, prowadzi krótkim, szczelinowym korytarzykiem, stopniowo zwężającym się i po kilku metrach tworzącym następny zacisk, zwany Katowickim. Zacisk ten jest najwyższego stopnia trudności, w obie strony pokonuje się go na prawym boku. Zaraz za zaciskiem znajduje się 3-metrowy prożek, dalej półka i zjazd w 10-metrową szczelinową studnię. Z jej dna ku NW ciąg kontynuuje się w dół bardzo stromą pochylnią (Ślizgawka). Urywa się ona 6-metrowym przewieszonym progiem w Salce na Rozdrożu. Próg ten pokonywany jest zjazdem lub zapieraczką (III). Z salki odchodzą trzy ciągi. Jeden zaczyna się w prawej ścianie na poziomie wspomnianego progu, ma charakter ciasnego kominka i kończy się 8-metrowej długości szczelinką, zalaną naciekiem. Drugi odchodzi z dna salki w kierunku NW i przez niezbyt trudny zacisk, utworzony z dużych, odpękniętych polew, wprowadza do wysokiego szczelinowego korytarza. Po 10 m przechodzi on w uciążliwy, 15-metrowy komin kończący się (również jak poprzedni kominek) szczeliną zapłyniętą naciekiem. Występują tu ładne formy naciekowe.

Trzeci, główny ciąg, kontynuuje się w kierunku SE. 17-metrowy, ciasny, poziomy korytarzyk Apokalipsy, szczególnie uciążliwy przy transporcie sprzętu, doprowadza nad 5-metrową studzienkę o przewieszonych ścianach (konieczny zjazd). Owalnego kształtu dno studzienki o wymiarach 4x2 m, pokryte mokrym, gliniastym namuliskiem zaraz za obniżeniem stropu urywa się 23-metrową Studnią Hien. Ponad nią, na przedłużeniu dotychczasowego ciągu biegnie 4-metrowy korytarzyk, w którym na całej długości w połowie wysokości ścian polewa naciekowa utworzyła „fałszywą podłogę”, połączoną ze stropem i dnem licznymi małymi kolumienkami naciekowymi.

Pierwszy 10-metrowy odcinek Studni Hien, do platformy, jest w swej górnej części myty, dalej w miarę zbliżania się do dna jej rozmiary powiększają się, a ściany stają się strzaskane. Po 6 m zjazdu, w przeciwległej ścianie studni znajduje się okno, prowadzące do ciasnego obejścia, uchodzącego z powrotem do studni na poziomie platformy. Dno studni, całkowicie pokryte dużymi głazami, obniża się ku SE. W najniższym punkcie znajduje się – częściowo zasłonięte przez dużą wantę – wejście do 3,5-metrowej studzienki oraz kilkumetrowej, rurowej pochylni zacieśniającej się w niedostępną szczelinę.

Z najwyższego punktu dna Studni Hien, powyżej 4,5-metrowego progu, rozpoczyna się niski korytarz biegnący ku W, o długości 6 m, na końcu urywający się 7-metrową, szczelinową studzienką, której dno wypełnia żwirowe namulisko. Dalej biegnie bardzo ciasny, około 25-metrowej długości ciąg z trzema zaciskami: stosunkowo nietrudnym, poziomym Zaciskiem Saperów, pionowym zaciskiem Panika Tucznika, który pokonujemy przy ścianie z rękami do góry oraz skrajnie trudnym, szczególnie w górę, zaciskiem Łamacz. Za tym ostatnim kilkumetrowy, myty korytarzyk łączy się prostopadle z korytarzem o stosunkowo dużych rozmiarach.

Tu rozpoczynają się Partie za Siedmioma Zaciskami. W lewo, ku zachodowi odchodzi Korytarz Grudniowy, początkowo w dół dwoma prożkami, dalej jednostajnie w górę, ładnie mytą galerią. Ogólnie poziomy korytarz zamknięty jest Syfonem Żaby. Przejść go można po zlewarowaniu (co ze względu na niewielką różnicę poziomu jest trudne), bądź po częściowym wybraniu wody. Jeziorko ma długość około 7 m, jego głębokość przy średnim poziomie wody nieznacznie przekracza 1 m, a syfon tworzy wąska (0,5 m) grzęda wystająca ze stropu. Za syfonem korytarz wznosi się 1,5 m prożkiem, ponad którym niski korytarzyk skręca w górę przez 3-metrowy prożek ku S, potem w dół i dalej w poziomie, dochodzi prostopadle do szczelinowego Korytarza na Rozdrożu, przebiegającego wzdłuż pęknięcia o generalnym przebiegu SWW–NEE. Tu możemy iść dalej albo ku W, albo ku E. Ku SWW korytarz biegnie prawie poziomo, po 40 m zwęża się, na różnych wysokościach w szczelinie tkwią zaklinowane kamienie. Po kolejnych 10 m głazy zamykają cały przekrój, uniemożliwiając dalsze przejście. Punkt ten znajduje się na głębokości 209 m (1278 m n.p.m.) i jest najdalej na zachód osiągniętym miejscem systemu.

Wracamy do Rozdroża. Czołgając się ku E niskim korytarzykiem docieramy pod ładnie myty, 5-metrowy próg, ponad którym krótki korytarzyk z zaciskiem doprowadza do zawaliskowej salki. Za zawaliskiem korytarz po kilkunastu metrach doprowadza do studzienki, dalej kilka metrów bardzo ciasnym, szczelinowym korytarzykiem przeciskamy się do szerokiej salki, w której 5-metrowym prożkiem, zbudowanym z zaklinowanych głazów, osiągamy 40-metrowy, lekko wznoszący się korytarz. Kończy się on w miejscu, gdzie polewa naciekowa utworzona na spągu uniemożliwia dalsze przejście. Łączna długość partii za Syfonem Żaby (zwanych Sepleńcami) wynosi około 300 m. 

Wracamy do początku Korytarza Grudniowego. Na wprost, ku NE, prowadzi korytarz o nieco innym morfologicznie charakterze. Jest on wyższy (34 m), o pionowych, równoległych ścianach i opada Kruchymi Prożkami 1,5–4 m wysokości do miejsca, gdzie strop obniża się do wysokości około 1 m. Gruz i skalne bloki odpadnięte ze strzaskanych ścian zalegają na poziomych odcinkach korytarza pomiędzy progami. Od obniżenia korytarz ciągnie się ku NE lekko opadając. Ma szerokość 3–4 m, dno pokrywa mokre namulisko złożone z wapiennych otoczaków oraz luźnych piasków i żwirów. Po około 50 m w stropie z prawej strony otwiera się szczelinowy komin, po dalszych 10 m zacieśniający się w sposób uniemożliwiający dalsze przejście. W okresach roztopów i wzmożonych opadów spływa z niego woda, która płynąc dalej korytarzem zapełnia najpierw Jeziorko Przelewowe, a później Wodną Pułapkę (–241 m). Korytarz w tym miejscu ma zaledwie 0,5–0,8 m wysokości, co powoduje, że podniesienie się poziomu wody uniemożliwia przejście. Dotychczas jeszcze nie zaobserwowano wypełnienia się Wodnej Pułapki po strop.

Dalej korytarz nie zmieniając kierunku przebiegu staje się szczelinowy i wznosi się ku górze progami. Nad najwyższym progiem okresowo tworzy się jeziorko Wiszącej Wody, o głębokości do 20 cm i 5 m długości. Jego poziom ustala skalna grobla. Przy większym dopływie woda przelewa się przez groblę, ściekając po progu i zasilając Wodną Pułapkę. Za jeziorkiem ciąg kontynuuje się dalej w górę (Śliska Galeryjka) i jest uciążliwy do przejścia, gdyż spąg pokrywa cienka warstwa czarnej, śliskiej gliny. Śliska Galeryjka obrywa się łatwym w zejściu, 10-metrowym progiem. Od jego podnóża główny ciąg kontynuuje się ku E, natomiast na przedłużeniu Śliskiej Galeryjki, około 3 m nad podnóżem progu, otwiera się wejście do biegnącego ku NE Kwarcowego Korytarza. Ma on owalny przekrój na swej całej, 60-metrowej długości. W końcowej partii korytarza spąg zalega coraz grubsza warstwa piasku kwarcowego, strop obniża się stopniowo, aż w końcu namulisko zapełnia cały przekrój korytarza, opadającego cały czas do głębokości 242 m.

Wracamy pod Śliską Galeryjkę, do głównego ciągu. Jego kontynuacja to Złote Piaski – 20-metrowej długości, poziomy odcinek o szerokości 1,5 do 2,5 m i wysokości 0,4–1 m, wyścielony osadami piaszczystymi i drobnymi otoczakami wapiennymi. W połowie Złotych Piasków ku SW odchodzi ciasny, zagliniony korytarzyk, poznany dotychczas na odcinku 20 m. Idąc dalej dochodzimy pod Komin Nadziei. Stanowi go 16-metrowej wysokości skrajnie trudna (VI) szczelina o ładnie wykształconych żebrach w północnej ścianie. Powyżej komina znajduje się pozioma galeria ciągnąca się ku E. Po około 40 m gliniaste osady całkowicie blokują dalsze przejście. W środkowej części galerii ciasnym przewężeniem można przedostać się na wyższy jej poziom – tu znajduje się wejście do Kominów Klasycznych. Tworzą one szereg progów o wysokości 4–8 m, pomiędzy którymi w zagłębieniach utworzyły się jeziorka. Skała jest tu surowa, myta przez ściekające strugi przy wyższych stanach wody. Pochylnią ponad ostatnim prożkiem, wchodzimy do Riwiery – salki z płytkim jeziorkiem na dnie. W prawo ciąg poznany został do zacisku znajdującego się kilka metrów dalej.

Dalsza droga prowadzi w lewo. Niskie przejście wymaga położenia się w wodzie. Czołgając się po mokrym piasku przedostajemy się do wysokiej salki z ładnymi naciekami. W przeciwległym jej krańcu, na wysokości 5 m znajduje się okno, które osiągamy trudną zapieraczką pomiędzy ścianami. W oknie rozpoczyna się Korytarz Wolnych Sobót, który początkowo ma szczelinowy charakter i wznosi się kilkoma prożkami, dalej ku wschodowi jednostajnie opada ciasnym, o zróżnicowanej wysokości korytarzykiem. Jest on szczególnie uciążliwy podczas transportu ze względu na nacieki grzybkowe, występujące w dużej ilości na ścianach i spągu. Po około 60 m ciaśnizny rozmiary korytarza zwiększają się. Pokonujemy trawers nad ślepą studzienką i ciasną szczelinę do góry, osiągając Komin na Uskoku. Rozwija się on zarówno w górę jak i w dół. Dobrze widoczne jest tu młode przesunięcie tektoniczne (około 30 cm), któremu uległy ściany szczelinowatego komina. Jego dolna partia nie była badana. W górę, szczelinowatymi, ciasnymi partiami osiągamy najwyższy poziom Komina na Uskoku. Dostać się tu można również bezpośrednio z Korytarza Wolnych Sobót – w tym celu należy wspiąć się do okna pod stropem salki, kilka metrów przed dojściem do Komina na Uskoku.

Dalej po pokonaniu trudnego progu w górę (w dół opada studnia łącząca się z Kominem na Uskoku) dostajemy się pomiędzy wantami rozległego zawaliska do dużego ciągu. Miejsce to zwane „Radość o Poranku” znajduje się na poziomie –154 m. Morfologicznie jaskinia zmienia tutaj swój charakter – korytarze stają się obszerne, w przeciwieństwie do partii opisanych uprzednio. W prawo, ku SW odchodzą dwa korytarze ciągu Galerii Naciekowych, z rzadko spotykanymi dotychczas w jaskini stalagmitami i stalaktytami o długości do 1,5 m, draperiami, polewami naciekowymi itp. Wszystkie nacieki są śnieżnobiałe i wciąż żywe. Dolny korytarz, który osiągamy zejściem w szczelinie, jest nieco uboższy w utwory naciekowe. Można do niego dojść także od strony szczelinowych partii nad Kominem na Uskoku, obchodząc „Radość o Poranku”.

Po połączeniu się obu korytarzy ciąg Galerii Naciekowych prowadzi szczelinowym korytarzem o dominujących kierunkach SW i NWW. Liczne jeziorka i marmity wypełnione wodą i różnorodne formy naciekowe nadają tym partiom szczególnego uroku. Ogólnie ciąg przebiega poziomo, z kilkoma łatwymi prożkami. W rozszerzeniach i salkach dno przykryte jest autochtonicznym rumoszem skalnym. Główny ciąg po około 200 m od Radości o Poranku urywa się 35-metrową szczeliną Studni Straconych Złudzeń. Jest ona ślepa, a dno (–196 m) pokrywa jeziorko. Trawersując studnię w 1/3 głębokości dostajemy się do systemu ciasnych korytarzyków, kończących się ślepymi studzienkami.

Wracamy do Radości o Poranku. Ku E odchodzi Stary Kanion. Jest to dużych rozmiarów korytarz o nieregularnym profilu, z licznymi kominami, studniami i dużymi wymyciami. Idziemy pod górę, po zawaliskach, omijając liczne, duże bloki skalne. Tuż na początku, w prawo odgałęzia się szczelinowy korytarz, kończący się po około 20 m. Nieco dalej, pod prawą ścianą znajduje się wejście do szczelinowej Studni Lecha o głębokości 45 m. Zjazd studnią sprowadza na górny poziom Sali z Zachodami. Ogólnie sala ma kształt soczewki o wymiarach 20x8 m. W zachodniej jej krańcu pionowo w górę biegnie komin, łączący się prawdopodobnie z Kominem na Uskoku. Skalnym zachodem ku W można dostać się do okien występujących w rozmyciach głównej szczeliny, około 15 m powyżej.

Dolny poziom sali, 10 m poniżej, osiąga się schodząc szczeliną pod południową ścianą lub bezpośrednio około 5-metrowym progiem. Spąg tego poziomu zasłany jest średniej grubości rumoszem.

Z górnego poziomu Sali z Zachodami, z jej wschodniego krańca wchodzimy do szczelinowego korytarzyka, który po 6 m wyprowadza nad Studnię Równoległą. W górę rozwija się dużych rozmiarów komin, powstały na tym samym pęknięciu co Stary Kanion i Studnia Lecha. 12-metrowy zjazd studnią pozwala osiągnąć jej pochyłe dno. Dalej ciąg kontynuuje się w dół, ku NWW ciasną szczeliną (Ciasny Awen), bardzo uciążliwą podczas wychodzenia w górę. Zjazd w Ciasnym Awenie i w szerszej już kolejnej studni (w sumie około 20 m) sprowadza na dno szczelinowej salki (Pralnia), której dno pokrywa jeziorko o głębokości 10–50 cm. Ma ono 10 m długości i kończy się syfonem. Ku NWW korytarz obniża się. Na nieco wyższym poziomie jest możliwe przejście bardzo ciasną Soczewką długości 6 m o ścianach pokrytych gliną. Wyjście z Soczewki przed zjazdem do kolejnej, 9-metrowej studzienki wymaga asekuracji. W salce pod zjazdem ciąg zmienia kierunek. Rozgałęziające się tu dwa, równoległe do siebie korytarze, powstały na tej samej szczelinie co początkowa część Galerii Naciekowych. Korytarz odchodzący w prawo kilkoma niewielkimi prożkami (ogólnie ciasno) i 7-metrowym zjazdem wprowadza do salki zwanej Mirażem (–259 m). W południowo-zachodnim krańcu salki ciąg kontynuuje się bardzo ciasnym korytarzykiem. Silny przewiew świadczy o istnieniu dalszych partii.

Odchodzący na wprost, za niskim przełazem korytarzyk zwany „Wężykiem”, ma charakter mytej rury o średnicy 0,51 m. Początkowo rozwija się on w górę, następnie nieco w dół, do bardzo ciasnego przegięcia korytarza w lewo. Nieco dalej, 55 m od jego początku, śliska pochylnia, biegnąca w górę pod kątem 40°, wyprowadza do Piekiełka osiągniętego z drugiej strony od Partii Trzech Muszkieterów (patrz opis Koloseum), a będącego morfologiczną kontynuacją Wężyka.

Wracamy do Starego Kanionu. Na wprost wlotu do Studni Lecha, pod lewą ścianą znajduje się wejście do prostopadle odchodzącego, szczelinowego korytarza, będącego początkiem labiryntu Pająków, który stanowi system mytych korytarzyków i studzienek o łącznej długości około 100 m, rozwijających się na kilku poziomach pod Studnią Lecha i sprowadzający zjazdem do Sali z Zachodami.

Idąc dalej Starym Kanionem pokonujemy nieco trudny próg, ponad którym wchodzimy w dolne piętro szczeliny. Na wprost, po 25 m, zawalisko blokuje przejście, natomiast w przeciwną stronę korytarz urywa się 50-metrową Studnią Równoległą, łączącą się z ciągiem do Mirażu. Dalej idziemy po wielkich wantach w górę kanionu, do przewężenia. Idąc 4 m zapieraczką w górę, osiągamy okno stanowiące wejście do największej sali w systemie, zwanej Koloseum. Jest to kluczowy punkt systemu. Z sali 110-metrowej wysokości rozpoczyna się wiele ciągów na różnych poziomach. Najwyższe, podstropowe jej piętra – Galeria Stropowa i Zaścianek – stanowią część Jaskini Wysokiej i tam zostały opisane.

Nieregularnego kształtu dno sali Koloseum, o wymiarach około 25x30 m, stopniowo podnosi się ku NEE. Spąg jest całkowicie zasłany gruzem skalnym o różnorodnej grubości, od olbrzymich bloków o boku 4 m do drobnych okruchów. W miejscu spadku wody naniesione zostały allochtoniczne żwiry i piaski. O ogromie Koloseum niech świadczy fragment opisu jednego z biwaków (Hancbach, K. 1984): „Artury rozpoczęły wspinaczkę bezpośrednio nad byłym miejscem biwaku (klasycznie, trudno). Przez widoczną z dołu rurę wydostali się, omijając zasadnicze przewieszenie, na półkę w głównej rynnie Koloseum (ok. 35 m nad dnem) ... . Wspinając się hakowo udało się nam wyjść jeszcze około 20 m wyżej .... . Poszli chłopcy. Nie udało się nam pospać zbyt długo, bo zagubieni w ogromnym Koloseum zaczęli wzywać pomocy. Co jakiś czas podawałem im ich położenie w stosunku do dolnej części drogi, gdyż góra Koloseum posiada taką kubaturę, że topografii jej będzie się w przyszłości uczyć (filary, kominy, żleby itp.) jak w otwartej ścianie tatrzańskiej.” Opisaną powyżej drogą osiągnięte zostało Lustro, znajdujące się 70 m nad dnem Koloseum. 

W najwyższym punkcie sali Koloseum wspinamy się wschodnim zacięciem. Po 8 m docieramy do wąskiej półki. 4 m wyżej szczelina przechodzi w pionowy, trudny zacisk o długości około 3 m. Ponad zaciskiem nieco rozszerza się, po 6 m docieramy pomiędzy ślepy kominek i studzienkę. Idziemy pionowo w górę, nad zaciskiem przez kominek, doprowadzający po 8 m do kolejnego bardzo trudnego zacisku, za którym można przecisnąć się jeszcze 9 m w górę. Tu partie te, zwane Ciasnymi Kominkami, kończą się szczelinami nie do przejścia.

Wracamy w dół do Koloseum. W północnej ścianie otwiera się wyraźna depresja i wyżej ponad nią zacięcie. Wspinamy się na wysokość około 35 m, do wylotu szczelinowego korytarza (I Piętro), którym posuwamy się w górę ku N, a później ku SW i docieramy do balkonu zawieszonego nad środkową częścią północnej ściany sali. Od balkonu, ku zachodowi odchodzi korytarz, który zataczając pętlę długości 20 m, łączy się kolejnym oknem ze studnią Koloseum, 45 m nad jej dnem. Z Balkonu, wspinając się dalej ścianą, 10 m wyżej osiągamy wylot korytarza (II Piętro) o długości 40 m, prowadzącego ku W i kończącego się ciasną szczeliną. Nieco wcześniej w kierunku NE odchodzi kaskadowy korytarz wpadający do 10-metrowej Deszczowej Studzienki z cieknącą z góry wodą. Idąc w dół, po 15 m dochodzimy do ciasnego okna Studni Złodziejskiej. 38-metrowy zjazd ładnie mytą studnią sprowadza na dno Starego Kanionu około 20 m przed jego wlotem do Koloseum. W połowie zjazdu wahadłem na linie można osiągnąć wylot korytarza, który uchodzi oknem w zachodniej ścianie Koloseum. 

W górnej części studni znajduje się okno wejściowe do początkowo dwupoziomowego, szczelinowego ciągu, który po około 30 m dochodzi do bardzo trudnego, pionowego zacisku Mgr Inż. Za nim korytarz kontynuuje się, w dół opada niezbadana studnia, a na wprost pozostaje do rozkucia zacisk.

Z II Piętra ku S, w górę odchodzi 30-metrowa pochylnia zwana Zjeżdżalnią. Tuż przed jej końcem, w lewo krótkie połączenie doprowadza do Lustra. W połowie Zjeżdżalni, w kierunku SW odchodzi korytarz początkowo o profilu rurowym, później szczelinowym. Dzięki gęsto pokrywającym ściany grzybkowym naciekom zwany jest on Pieczarkarnią. Korytarz łagodnie wznosi się, by po 70 m przejść w opadające progi i zakończyć się zamulonym syfonem w salce. Kominy znajdujące się w najwyższym miejscu ciągu stwarzają możliwość dalszej eksploracji.

Wracamy na dno Koloseum. Kilka metrów od miejsca zjazdu z Lustra, w południowej ścianie, otwiera się wejście do dużego korytarza. Po 10 m stajemy pod pierwszym 11-m progiem Kaskad’80. Pokonujemy go klasycznie, podobnie jak kolejne progi o wysokości od 6 do 16 m. Są one przedzielone dużymi platformami o zawaliskowym dnie. Formacja ta robi wrażenie swoimi rozmiarami, gdyż jej szerokość dochodzi do 5 m, a wysokość trudna jest do oszacowania. Około 50 m powyżej wejścia w Kaskady ’80, nad progami, rozszerzenie ciągu tworzy salę. W jej południowo-zachodnim krańcu, pod ścianą znajduje się wejście do pierwszej studni Partii Trzech Muszkieterów.

Opada ona kaskadowo około 15 m do niewielkiej salki, z której otwiera się kolejna, 30-metrowa studnia. Po zjeździe ciąg kontynuuje się szczelinowym korytarzem rozmytym na pęknięciu o kierunku W. Opada kilkumetrowymi progami, by po około 100 m doprowadzić do 20-metrowej studni. Tutaj ciąg zatacza pętlę, a w górę odchodzi kilkunastometrowa ślepa odnoga. Pod studnią główny ciąg utrzymuje kierunek ku W i opada kolejnymi progami do największej w tych partiach salki o wymiarach 6 x 4 m. Z dna salki ku S odchodzi krótki, ślepy korytarzyk. W północnej ścianie salki na wysokości kilku metrów znajduje się okno, za którym znajduje się idąca w górę 10-metrowa pochylnia. Przechodzi ona w korytarzyk zakręcający w prawo, a następnie zwężający się w zacisk. Za zaciskiem rozpoczyna się 70-metrowej długości bardzo ciasna, myta rura zwana Piekiełkiem. Kierując się w dół, wielokrotnie zmieniając kierunek, łączy się ona ze wspomnianym wcześniej Wężykiem.

Wracamy do salki w głównym ciągu Partii Trzech Muszkieterów, którą opuściliśmy wspinając się do okna. Dalszy ciąg tych partii, opadając łagodnie, kontynuuje się w kierunku SW. Po około 50 m przechodzi w 15-metrową studnię, poniżej której meander ciągnie się jeszcze 30 m i dochodzi do 16-metrowej studzienki. Z jej dna wprost ku NEE biegnie kilkumetrowy korytarzyk zatkany na końcu rumoszem skalnym. Tu znajduje się najgłębszy punkt systemu (–288 m). Wyczuwalny przewiew świadczy o możliwościach dalszej eksploatacji. Partie Trzech Muszkieterów łącznie z Piekiełkiem są niezwykle uciążliwe w zwiedzaniu, szczególnie przy powrocie.

Wracamy do sali nad Kaskadami’80. W załomie nieco na prawo otwiera się 12-metrowy, nadzwyczaj trudny komin, wyprowadzający do Sali na Tysięcznym. Nazwa sali wywodzi się od pierwszego kilometra długości głównego ciągu Jaskini za Siedmiu Progami, który tutaj się kończy. W górę, po spągu zasłanym grubym rumoszem przechodzimy pod Komin Straconej Szychty.

Około 15-metrowej wysokości komin został pokonany techniką hakowo-nitową. Wprowadza on do wysokiego meandra, który po około 10 m uchodzi w Bocznym Meandrze. Komin Straconej Szychty można łatwo obejść bocznym ciągiem rozpoczynającym się 4-metrowym prożkiem w lewej ścianie, tuż na początku Sali na Tysięcznym. Ponad prożkiem, w niewielkiej salce, szczelina biegnąca w lewo wyprowadza ponad salę nad Kaskadami’80, natomiast w prawo, stosunkowo ciasnym przełazem (Usta Mariana), dostajemy się do Bocznego Meandra pod jego stropem. Meander o profilu dziurki od klucza, z ładną szatą naciekową, ma rozwinięcie południkowe. Ku N początkowo opada żwirową pochylnią, następnie skalnymi stopniami (Droga po Schodach). Progi stają się coraz wyższe i bardziej strome lecz mocna i dobrze urzeźbiona skała ułatwia zejście. Po około 50 m Drogi po Schodach ciąg gwałtownie skręca ku E i przechodzi w korytarz szczelinowy. W górę pod kątem około 60° wznosi się szeroki komin, utworzony na szczelinie międzywarstwowej. Jest on wlotem Białego Meandra. W dół natomiast opada ładnie myta Studnia Estery o łącznej głębokości 107 m. Dzieli się ona na cztery kaskady, kolejno od góry: 28, 11, 7 i 59 m, przedzielone półkami od 2,5 do 4 m szerokości. Dno sali pod studnią zalega rumosz skalny i gliniaste namulisko. Opada ono w kierunku NW osiągając głębokość 228 m. W południowo-zachodniej ścianie sali 5 m nad jej dnem, w szczelinowym oknie rozpoczyna się 37-metrowy korytarz. Biegnie on w dół, w kierunku NWW i kończy się syfonem wodnym. Zestawienie kartograficzne wskazuje, że prawdopodobnie ma on połączenie z syfonem Pralni pod Studnią Lecha.

Wracamy do Bocznego Meandra. Ku S kontynuuje się on w górę nietrudnymi prożkami o wysokości 1,5–3 m. Na poziomych odcinkach pomiędzy nimi, w misach skalnych występuje woda. Po około 25 m dochodzimy do punktu, osiągniętego już wcześniej po pokonaniu Komina Straconej Szychty. Ciąg nadal wznosi się przechodząc w wysoką szczelinę. W pewnym miejscu dno meandra otwiera się, w dół opada 8-metrowa studzienka, która wyprowadza do salki. W jej północnej części rozpoczyna się Biały Meander. W ładnym, wygodnym korytarzu schodzimy po wantach zaklinowanych w połowie jego wysokości. Po około 50 m dochodzimy do 6-metrowego progu w dół. Pod nim znajduje się mała salka i kolejny 6-metrowy próg. Ciąg przyjmuje kierunek ku N, po 20 m ku NW, by po 8-metrowym zjeździe studzienką wprowadzić do salki w wymiarach 3x5 m. Na przedłużeniu 5-metrowy, wąski korytarzyk wyprowadza nad opisaną wcześniej Studnię Estery.

Kontynuując zwiedzanie Bocznego Meandra, ponad studzienką wspinamy się około 10 m, szczelinowym kominkiem do niewielkiej, zawaliskowej salki. Ku NW ponad łatwym prożkiem otwiera się Łącznik I (opisany przy Jaskini Wysokiej), doprowadzający do Sali z Balkonem. Ku E natomiast pokonujemy nieco przewieszony, 3-metrowy próg utworzony z dużych bloków, za którym wychodzimy na zawalisko. Korytarz znacznie poszerza się, stropu nie sposób dojrzeć. Tu rozpoczyna się Wielki Kanion, jedna z najpiękniejszych części jaskini.

Trawersem z prawej strony, po wygodnej półce nad szczelinową studnią, dochodzimy do sporej salki w rozszerzeniu kanionu. Idąc z powrotem, z niższego poziomu, 5-metrowym zjazdem we wspomnianej przed chwilą studni, dostajemy się do niewielkiej salki, z której w kierunku NE opada pod kątem 25° rozmyty na pęknięciu korytarz. Po 15 m zacieśnia się on, w zacisku usytuowane jest płytkie jeziorko. Kilka metrów wcześniej w prawo odchodzi korytarz i omijając zacisk, opada jednostajnie, by po 30 m połączyć się z Białym Meandrem w jego środkowej części.

Wielki Kanion powstał na tej samej szczelinie co Partie pod Stropem, stanowi jej najniższe, a tym samym najmłodsze piętro. Szczelina o długości około 250 m rozwija się w górę generalnie w kierunku E i ma wysokość od 110 m na zachodnim krańcu do 30 m na wschodzie. Najwyższe, podstropowe jej piętro łączy się z Wielkim Kanionem przez kolejno oznaczone łączniki. Stanowią je studnie, albo meandry poprzedzielane skalnymi mostami lub zawaliskami. Największe rozszerzenie kanionu na jego początku stanowi Sala pod Schodkiem. Spąg jej utworzony jest z idealnie poziomego żwirowiska o powierzchni około 8 m², złożonego z otoczaków wapiennych. Bezpośrednio nad żwirowiskiem I Schodek – myty próg 12-metrowej wysokości – jest jednym z najtrudniejszych do pokonania. Po jego przebyciu dochodzimy do salki z jeziorkiem na dnie i kolejnego 6-metrowego, nieco łatwiejszego progu. Dalej Wielki Kanion podnosi się kolejnymi, pokonywanymi klasycznie stromymi progami o wysokości od 3 do 12 m. W jednej trzeciej długości korytarz zmienia charakter na dość ciasny meander o niewielkim nachyleniu, dalej nieco rozszerza się, a ilość i trudność pionowych progów wzrasta. Lite ściany podobnie jak wcześniej są wilgotne. Na platformach pomiędzy kaskadami znajdują się niewielkie jeziorka. 50 m powyżej wejścia do Kanionu widoczna jest zmiana w budowie geologicznej masywu. Korytarz przecina silnie sfałdowane warstwy różnych wapieni, wśród których gdzieniegdzie pojawiają się wkładki margli. W pewnym miejscu dno staje się poziome i pojawiają się zawaliska. Po dalszych kilkunastu metrach szczelina jest całkowicie zablokowana. Dalsze przejście staje się niemożliwe. 35 m przed końcem ciągu, w meandrze wspinamy się 12 m w górę i wychodzimy w podstropowej części szczeliny. Tu także Jaskinia za Siedmiu Progami łączy się z Jaskinią Wysoką. Ku W odchodzą Partie pod Stropem, natomiast ku E Kruche Partie.

Jaskinia Pośrednia (T.F-09.14)

Ma trzy otwory, jej długość wynosi 46 m, a deniwelacja 11 m. Środkowy, okrągły otwór (06) Jaskini Pośredniej o średnicy 1 m, prowadzi do mytego korytarza, biegnącego nieco w dół. Po 7 m skręca on pod kątem prostym w lewo – tu na wprost poprzez Zacisk Agnieszki łączy się z korytarzykiem wstępnym Jaskini Wysokiej – dalej staje się ciaśniejszy i szczelinowy. Po kilku metrach rozgałęzia się i nieco rozszerza. Idziemy prawym odgałęzieniem w dół, poprzez niewielki próg. Po kilku następnych metrach odnogi łączą się, korytarz łączy się 3-metrowym progiem ze Szczelinowym Korytarzem o długości 10 m i szerokości 1–2 m. Pod stropem szczeliny, w miejscu skąd dociera światło dzienne, znajduje się górny otwór Jaskini Pośredniej (07), do którego można się dostać trudną zapieraczką. Ciasny otwór prowadzi na obszerny trawiasty taras. Korytarz Szczelinowy obniża się w kierunku SW i prowadzi do dolnego otworu (05) o szerokości 0,3 m. Tuż za nim 2-metrowym progiem można zejść na pochyłą, trawiastą półkę.

Jaskinia Wysoka (T.F-09.12)

Przed dolnym otworem Jaskini Wysokiej znajduje się niewielki taras skalny o szerokości 1,5 m. Okrągły, myty otwór o średnicy 1 m wprowadza za małym obniżeniem do niskiego korytarzyka, którego dno zasłane jest drobnym żwirem. Po 10 m dochodzimy do Salki Gotyckiej (Komora Wstępna) o szerokości około 1 m i długości 12 m, zakończonej 7-metrowym progiem, ponad którym rozpoczynają się Górne Partie. W środkowej części Salki Gotyckiej, w prawej ścianie, otwierają się dwa przejścia do głównego ciągu jaskini. Jedno niskie, na poziomie dna salki, drugie wygodniejsze na wysokości 2,5 m. Oba przejścia prowadzą do ładnie mytego korytarzyka o kolistym przekroju i średnicy 1–1,2 m, który początkowo wznosi się, a następnie stromo opada. Za ciasnym, szczelinowym przełazem wchodzimy do znacznie większego korytarza. Tu w lewo odgałęzia się 8-metrowej długości korytarzyk zwany Salką z Naciekami. Jego ściany pokrywają naciekowe formy grzybkowe.

Główny korytarz, biegnący w dalszym ciągu w kierunku ENE, po kilkunastu metrach opada dwoma prożkami do Sali Trzech Kominów. Jest to jeden z węzłowych punktów jaskini. Pod stropem Sali, na wysokości 16 m, zbiegają się korytarze Górnych Partii, natomiast w NE jej krańcu, nad 8 m progiem (III), rozpoczyna się obszerny Korytarz Biwakowy 20-metrowej długości, o dnie wypełnionym suchym, żwirowo-gliniastym namuliskiem. Ściany pokryte są licznymi formami naciekowymi, głównie w postaci draperii i grzybków. W korytarzu przez większą część roku występują duże ilości lodu. Korytarz Biwakowy uchodzi do Wielkiego Komina 33 m nad jego dnem. W przeciwległej ścianie Wielkiego Komina, nieco poniżej wylotu Korytarza Biwakowego, rozpoczyna się Ciąg do Wielkiego Kanału.

Wracamy do Sali Trzech Kominów. Z najniższego punktu sali w kierunku ENE główny ciąg kontynuuje się ciasnym szczelinowym korytarzem, który po kilkudziesięciu metrach rozgałęzia się. Oba rozgałęzienia uchodzą do Wielkiego Komina, tworząc okna w jego ścianach: biegnące na wprost 16 m, a skręcające w prawo 9 m nad dnem. Zjazdem z jednego z tych okien dostajemy się na dno Wielkiego Komina. Ma on charakter bardzo wysokiej sali o wymiarach 17x3 m i kierunku SW–NE. Jego dno jest całkowicie wypełnione rumoszem skalnym. W dwóch trzecich długości sali ściany zbliżają się ku sobie, a wielkie bloki skalne tworzą progi. Dalej dno sali obniża się dochodząc do jej północno-wschodniego krańca. Jest to drugi węzłowy punkt jaskini.

Z najniższego punktu sali rozpoczyna się obszerny Korytarz Piarżysty o półkolistym profilu, stromo opadający początkowo ku E, a następnie ku SEE. Spąg całkowicie pokryty jest średniej wielkości gruzem. Po 30 m strop korytarza obniża się i wodno-gliniasty syfon uniemożliwia dalsze przejście. Tuż przed obniżeniem stropu wznosi się komin prowadzący do Partii Krakowskich, natomiast w środkowej części Korytarza Piarżystego, niedostępny od dołu komin łączy się z końcowym fragmentem Partii Frakcjonujących.

Wracamy na dno Wielkiego Komina. Półtorametrowym krokiem nad początkiem Korytarza Piarżystego pokonujemy charakterystyczne miejsce zwane Krokiem Rabka. Bezpośrednio za nim z prawej strony wznosi się 9-metrowy, bardzo trudny komin, uciążliwy ze względu na dużą kruchość skały. Nad nim, za skalną ostrogą, szczelina biegnąca w prawo w dół wyprowadza nad Korytarz Piarżysty, natomiast po lewej stronie odchodzą korytarze Partii Frakcjonujących –prawy z nich, poziomy, prowadzi również w kierunku Partii Krakowskich.

Wracamy do Kroku Rabka. Wprost ku N ciągnie się szczelinowy Korytarz Kaskadowy, opadający 12 progami o wysokości 1,5–3 m. Szerokość korytarza wynosi 1–1,5 m, a wysokość 2–7 m. Po 80 m ciąg staje się poziomy i zmienia kierunek na W – jest to Korytarz nad Studniami. Po dalszych 20 m korytarz doprowadza nad Studnie prowadzące do dna jaskini.

Wszystkie studnie mają charakter szczelinowy i są rozwinięte na tym samym kierunku, co korytarz doprowadzający do nich. Kolejne studnie mają głębokości odpowiednio od góry: 18, 19, 15, 8 m. Na dnie Studni IV (jest to najniższy punkt Jaskini Wysokiej, –89 m) otwiera się pozioma szczelina, dostępna po pokonaniu skrajnie trudnego zacisku o długości 9 m. Dalej ściany zwężają się do szerokości około 15 cm. Silny przewiew powietrza wskazuje na otwarte połączenie z dalszym ciągiem jaskini.

Korytarz nad Studniami kontynuuje się ku W. Wypełniony jest on na całej swej długości mokrym, gliniastym namuliskiem. Po kilku metrach za obniżeniem stropu skręca w kierunku WSW. Ku NW w dół rozpoczyna się Ciąg Wodny, którym dwoma kilkumetrowymi progami schodzimy do obszernej salki. Z lewej strony nad 3-metrowym progiem odgałęzia się w górę 10-metrowy ślepy korytarzyk – pochylnia, o kolistym przekroju, zawalony blokami na końcu.

Z dna salki ku SW biegnie w dół ciasna szczelina, która po kilkunastu metrach rozszerza się. Ciąg staje się obszerniejszy, poprzez kilka salek dochodzimy do szczelinki, na dnie której znajduje się wiszące jeziorko. Przejście tego miejsca możliwe jest tylko przy najniższym stanie wody. Dalej kilkoma prożkami o wysokości 0,6–2,5 m schodzimy jeszcze około 12 m do częściowo zasypanego ciasnego korytarzyka, w którym obserwuje się silny przewiew. Na całej długości głównego korytarza Ciągu Wodnego występuje stały ciek o nieznacznej wydajności. Niknie on w końcowym zawalisku.

Po około 20 m od odgałęzienia Ciągu Wodnego, Korytarz nad Studniami podchodzi pod 6-metrowy śliski komin. Pokonujemy go trudną zapieraczką, po czym stromą pochylnią dostajemy się do małej salki. Prowadzący na wprost Korytarz Połączeniowy został na długości około 15 m przekopany. Tym bardzo ciasnym przekopem Jaskinia Wysoka została połączona z Jaskinią za Siedmiu Progami. Cała partia ponad kominem jest bardzo zagliniona. Obecnie po przekopaniu mokra glina uległa całkowitemu osuszeniu.

Wracamy do Gotyckiej Salki (Wstępna Komora). Ciąg Górnych Partii (Górne Piętro) rozpoczyna się na jej przedłużeniu 8-metrowym, bardzo trudnym kominem (IV). Ponad nim dwa szczelinowe prożki doprowadzają do korytarza o kolistym przekroju. Tuż na początku korytarza z lewej strony odchodzi ciasna szczelina długości 13 m, na końcu której za dwoma następującymi po sobie zaciskami znajduje się górny otwór (04). Ma on kształt prostokąta o wysokości 5 m i szerokości 2 m, spąg tworzą duże bloki zaklinowane w szczelinie. W północnej ścianie otworu pod stropem widoczny jest fragment mytego korytarza, kończącego się po kilku metrach zawaliskiem, z którego wypływa strużka wody.

Korytarz o kolistym przekroju podnosi się do góry, by po kilkunastu metrach urwać się 4-metrową studzienką, z której niskim przełazem wychodzimy pod stropem Sali Trzech Kominów, 16 m nad jej dnem. W przeciwległej ścianie, w odległości 5 m na tym samym poziomie widać wysoki korytarz. Na jego krawędź dostajemy się trawersując prawą ścianę po założonym tam na stałe stalowym pręcie. Jest to tzw. „Trawers po Drucie”, za którym podchodzimy pod 6-metrowy komin. Nieco przed nim, przez niewielki próg w lewej ścianie, można dostać się do okna w Sali Trzech Kominów, położonego bezpośrednio nad wylotem Korytarza Biwakowego. Komin pokonujemy bardzo trudną wspinaczką (zapieraczką), po czym przechodzimy prożek, ponad którym strop obniża się. Wchodzimy do 9-metrowego korytarzyka o wysokości około 0,3 m, którego dno jest pokryte żwirowym namuliskiem. Korytarzyk przechodzi teraz w obszerny ciąg, rozdwajający się na dwie duże pochylnie, zmieniające kierunek na S. Po 10 m łączą się one znów w jeden ciąg, który w dalszym biegu kilkoma, niewysokimi prożkami – oddzielonymi od siebie kamienisto-gliniastymi platformami i poziomym, wygodnym korytarzem – doprowadza do Sali Naciekowej (Górna Sala). Ta komora o kształcie trójkąta, ze względu na pokrywające ściany różnorodne formy naciekowe o znacznej wielkości, jest jednym z urokliwszych miejsc w jaskini. Po zasłanym rumoszem skalnym spągu dochodzimy w południowo-wschodnim krańcu sali do szczeliny o średniej szerokości 0,7 m. Posuwamy się nią 15 m w górę zapieraczką pomiędzy dobrze urzeźbionymi ścianami, a następnie przewijamy się na wygodną platformę, utworzoną z zaklinowanych bloków skalnych. Teraz idziemy w górę kilka metrów zaciskową szczeliną, która doprowadza do leżącej nad nią salki, będącej przedłużeniem Sali Naciekowej pod jej stropem. Salka w swoim południowo-wschodnim końcu przechodzi w bardzo ciasną szczelinę, którą przechodzimy górą, 6 m ponad dnem. Dalej korytarz rozszerza się, pokonujemy go kilka metrów nad spągiem, idąc po charakterystycznych wymyciach. Po 20 m ciąg zmienia kierunek na SE, podnosi się nieco ku górze, następnie bardzo stromo po piarżystej pochylni doprowadza do rozległego zawaliska (Sala Zawalisk). Jest to najwyższy punkt ciągu Górnych Partii, leżący na poziomie +110 m.

Wracamy do Sali Naciekowej. Bezpośrednio za nią, po prawej stronie rozpoczyna się Korytarz Frakcjonujący, będący trzonem większego, skomplikowanego systemu szczelin i salek, zwanego Partiami Frakcjonującymi. Ciasny szczelinowy korytarz, biegnący generalnie ku NE opada stromo w dół. Po 40 m dostajemy się do niewielkiej salki. Tu ciąg rozdwaja się na dwa bardzo ciasne korytarzyki. Wygodniejsze, lewe odgałęzienie, stanowi myty korytarzyk o owalnym profilu, który doprowadza po 8 m do następnej salki. Prowadzi do niej również prawe odgałęzienie. Tuż za salką korytarz gwałtownie skręca w lewo i doprowadza na skraj studni. 8 m wolnego zjazdu sprowadza na piarżyste dno sali. Z południowo-zachodniego jej krańca odchodzi boczny ciąg. Rozpoczyna się on kilkumetrową zaciskową szczeliną, za którą dwoma bardzo trudnymi, 4-metrowymi progami schodzimy do małej salki. Dalej korytarz stromo opada, uchodząc niewielkim progiem nad opisaną uprzednio platformą w Wielkim Kominie, nad Krokiem Rabka.

Wracamy do sali. Z północno-wschodniego jej krańca, poniżej 2-metrowego uskoku dna, dostajemy się do korytarza prowadzącego w dół i uchodzącego pod stropem obszernego korytarza o kaskadowym charakterze. Schodzimy na jego dno 4-metrowym progiem, następnie kierujemy się w prawo nad krawędź 20-metrowej studni, opadającej do Korytarza Piarżystego w jego środkowej części. Studnię trawersujemy szeroką zapieraczką (konieczna poręczówka). Po drugiej stronie ciągnie się ciasny, poziomy korytarzyk o długości 11 m, biegnący do wspominanej już platformy w Wielkim Kominie, nad Krokiem Rabka.

Wracamy do korytarza o kaskadowym charakterze. Kontynuuje się on w górę, doprowadzając po kilku metrach do półki, ponad którą na wysokości 4 m znajduje się okno. Wprowadza ono do zaciskowego przejścia, za którym schodzimy do małej komory, a następnie przez niski przełaz do wysokiej salki. Jej piarżyste dno podchodzi pod komin zwany Wyrzutnią, stanowiący punkt wyjściowy do Partii Krakowskich.

8-metrowej wysokości, bardzo trudny komin (IV), w górnej części przechodzi w szczelinę, doprowadzającą do korytarza, który po kilku metrach rozdwaja się. Na wprost biegnie zacieśniająca się szczelina. W lewo ciąg kontynuuje się w górę niezbyt wygodną pochylnią doprowadzającą do ciasnego przejścia, za którym korytarz prowadzi pod niewielki prożek. Tu ciąg zmienia generalnie kierunek na wschód, przechodząc w szczelinowy korytarzyk, tworzący w swojej końcowej części 3-metrowy, bardzo trudny zacisk. Za zaciskiem idziemy poprzez prożek i w prawo w górę, stromą pochylnią dochodzimy do zaciskowego przejścia kończącego ciasną, szczelinową część Partii Krakowskich. Dalej ciąg doprowadza do obszernej sali. 10 m nad jej dnem, pod stropem, widoczne jest szczelinowe okno. Dolna, przewieszona część prowadzącego do okna komina została pokonana przy pomocy masztu, ostatnie metry – bardzo trudną klasyczną wspinaczką. W oknie rozpoczyna się Korytarzyk Zawaliskowy, poziomo przebiegający ku SEE. Spąg korytarzyka na całej jego długości wypełnia zawalisko o miąższości około 1 m, złożone z bloków odpadłych od stropu. Po 17 m dalsze przejście uniemożliwia duży blok skalny. Stosunkowo silny przewiew świadczy o możliwości istnienia dalszych partii tego ciągu.

Zjazdem wracamy na dno sali. W najniższym jej punkcie (pod nietrudnym progiem) otwiera się 8-metrowa studnia. Po zjeździe lądujemy na szerokiej, zasłanej rumoszem skalnym półce, stanowiącej górny poziom dna dużej sali. Następny zjazd (9-metrowy) pozwala osiągnąć bardzo stromą pochylnię, urywającą się w najniższym punkcie 5-metrowym, pionowym progiem. Prowadzi on do ślepej salki o zawaliskowym dnie, do której można dostać się również obejściem od strony górnego piętra sali.

Dalsza droga prowadzi w górę pochylni, a górna jej część staje się bardziej stroma i krucha. Po pokonaniu pochylni po prawej stronie zaczyna się niemal równoległy korytarz o wysokości około 2 m, prowadzący w dół. Poprzez 3-metrowy próg w małej salce dochodzimy do obszernego, jednak niezbyt wysokiego chodnika, którego końcowy odcinek tworzy stromo nachylony próg, sprowadzający na skraj najgłębszej w Partiach Krakowskich Studni Deszczu. 21-metrowym zjazdem osiągamy piarżyste dno sali. Dalej z najniższego jej punktu ciasnym przełazem schodzimy przez 2-metrowy próg na półkę, z której zjeżdżamy 13 m na dno Korytarza Piarżystego, tuż przed syfonem.

Wracamy do Sali Trzech Kominów i do wylotu Korytarza Biwakowego w Wielkim Kominie. Trudnym wspinaczkowo trawersem prawej ściany Komina, o długości około 13 m, dostajemy się do okna, będącego początkiem ciągu do Wielkiego Kanału. Jeżeli trawers nie jest ubezpieczony, najlepszy wariant przejścia go wygląda następująco: 5-metrowym zjazdem z Korytarza Biwakowego obniżamy się na półkę skalną, dalej wspinamy się 5 m w górę w skos (stałe haki) do stanowiska, po czym poziomym trawersem przedostajemy się do interesującego nas okna.

5 i 14 m poniżej znajdują się dwa okna. Pierwsze z nich prowadzi w kierunku Wstępnego Korytarza ciągu do Wielkiego Kanału, jednak po około 10 m przejście zagradza nam zawalisko. Drugie, niższe okno wprowadza nas do szczeliny rozwiniętej na tym samym kierunku co Wielki Komin, która uchodzi w stropie sali pod Wielkim Kominem, w jej NE części.

Wracamy do wylotu ciągu do Wielkiego Kanału. Wielki Komin kontynuuje się w górę formacją o soczewkowatym kształcie, przechodząc w skomplikowany system korytarzy, sal, kominów i studni o łącznej długości około 500 m. Ta część jaskini, nazwana Partiami Katowickimi, znajduje się w bezpośredniej bliskości powierzchni.

Punktem wyjściowym do Partii Katowickich jest okno pod stropem Wielkiego Komina, znajdujące się 22 m wyżej, wprost nad wylotem Ciągu do Wielkiego Kanału. Do okna prowadzi droga wspinaczkowa najwyższego stopnia trudności. Z końcowego odcinka trawersu Wielkiego Komina wspinamy się południowo-wschodnią ścianą kilka metrów w górę. Następnie trawersem w lewo wchodzimy w wybitną rysę przecinającą komin aż do interesującego nas okna. Wspinamy się rysą w górę 10 m do spita. Stąd trawersujemy w lewo 4 m po nieco przewieszonej ścianie i dalej w górę 5 m kładącą się rynną na półeczkę. Następnie pionowym kominkiem już klasycznie (IV) 4 m na ukośną płytę. Płyta doprowadza do wybitnej, wygodnej półki o szerokości 2,5 m, która jest właściwym celem wspinaczki. Tu kończą się główne trudności. Dalej dwa 4-metrowe zapieraczkowe kominki doprowadzają do obszernego ciągu, będącego właściwie obejściem najwyższej partii Wielkiego Komina. Po kilku metrach ciąg skręca w prawo. Dochodzimy do 6-metrowego, bardzo trudnego progu w górę, ponad którym znajduje się salka o dnie pokrytym rumoszem skalnym. W najwyższym punkcie salki jest 5-metrowy, trudny kominek. Wyprowadza on do ciasnego korytarzyka, do którego można także dojść obejściem, rozpoczynającym się oknem w północno-wschodniej ścianie salki, 2 m nad spągiem. Za oknem znajduje się szczelinowa salka z okrągłym jeziorkiem o średnicy 2 m w jej północnej części. W otoczeniu jeziorka utworzyły się ładne nacieki, jedyne w Partiach Katowickich. Szczelina ku górze stopniowo zacieśnia się, a po 8 m staje się niedostępna.

Ciasnym przełazem w SW części szczelinowej salki dostajemy się do niskiego piarżystego korytarzyka nad wspomnianym uprzednio, 5-metrowym kominkiem. Korytarzyk ten po kilku metrach urywa się 4-metrowym, lekko przewieszonym, dobrze urzeźbionym progiem, którym łatwo schodzimy do Sali z Półką.

Sala z Półką jest węzłowym punktem Partii Katowickich. Piarżyste dno stromo opada w kierunku pochylni o nachyleniu około 75°, będącej przedłużeniem Wielkiego Komina. Ku górze sala przechodzi w 12-metrowy komin, który pokonujemy prawą ścianą, początkowo skrajnie trudną, dalej trudną wspinaczką. Komin kontynuuje się w górę. Z lewej strony otwiera się wejście do niewielkiej salki o piarżystym dnie, z której rozpoczyna się obejście górnej części komina. Podchodzimy salką pod następny komin, złożony z dwóch progów oddzielonych stromą pochylnią. Górny 4-metrowy próg pokonujemy trudną zapieraczką. Ponad kominem rozpoczyna się 12-metrowy, obszerny, lekko wznoszący się korytarz, kończący się ślepo 1,5-metrowym prożkiem.

Tuż na początku korytarza, z prawej strony pod stropem odchodzi w górę ku NE stromo nachylony, szczelinowy korytarz, zacieśniający się po 22 m. Kilka metrów przed końcem w lewo odgałęzia się myty, niski korytarzyk o długości 13 m i o żwirowym dnie. Końcowy jego fragment, powyżej 3-metrowego prożka, jest całkowicie zasypany drobnym rumoszem. Jest to najwyżej osiągnięty (+95 m) punkt Partii Katowickich.

W jego środkowej części korytarza, ciasna studzienka wprowadza do otwartej od dołu szczeliny, będącej najwyższą partią komina nad Salą z Półką. Przed końcem korytarza, z prawej strony pod stropem odchodzi drugi, równoległy, stromo wznoszący się korytarz, który po 10 m przechodzi w rozległą szczelinę. W górę i w lewo stopniowo szczelina zacieśnia się, uniemożliwiając dalsze przejście.

Wracamy do Sali z Półką. W północno-wschodniej ścianie sali, 9 m nad dnem, znajduje się duże, szczelinowe okno, stanowiące wejście do drugiego, rozległego ciągu Partii Katowickich. Do okna dostajemy się nadzwyczaj trudną i częściowo hakową wspinaczką, rozpoczynając ją z nad 4-metrowego progu. Ciągnący się za oknem szczelinowy korytarz po 12 m znacznie rozszerza się. Na jego przedłużeniu, za niskim przełazem znajduje się 8-metrowy, niski korytarz, kończący się całkowitym zamuleniem W północno-0zachodniej ścianie rozszerzenia otwiera się wejście do mytego, poziomego chodnika o żwirowym dnie. Chodnik, mający 28 m długości, początkowo biegnie ku SW, a dalej ku W. Na końcu urywa się 3,5-metrową studzienką.

Na poziomie wylotu korytarza, którym przyszliśmy, z prawej strony znajduje się wejście do bocznego ciągu, zwanego Ciągiem Nietoperza. Kilkumetrowe, ciasne przejście wprowadza do szczelinowego korytarza, który dalej w poziomie zwęża się, tak, że staje się niedostępny. Wcześniej schodzimy na dno szczeliny korytarza. Prowadzi ona w dół do dwóch zaciskowych okienek, za którymi znajduje się stosunkowo obszerna sala o dnie zasłanym rumoszem skalnym. Tuż na lewo od wejścia do sali, ponad niewielkim progiem, rozpoczyna się wysoki, szczelinowy korytarz, początkowo wąski, dalej obszerny, wznoszący się kilkoma progami w górę i po 22 m kończący się litą skałą. Górna część szczeliny nie została zbadana.

Wracamy do studzienki. Z jej kamienistego dna kontynuuje się ciasny, kilkumetrowy meanderek, urywający się 20-metrowej głębokości Studnią Klamera. Przejście z meandra do studni jest kłopotliwe, gdyż trzeba pokonać pionowy, bardzo trudny zacisk. Zjazdem dostajemy się na skaliste dno studni, z której prowadzi dalej ciasny, 8-metrowej długości meander, uchodzący oknem w Wielkim Kominie. Okno to znajduje się na wysokości półki w przeciwległej ścianie Wielkiego Komina, będącej punktem wyjściowym do Partii Katowickich. 20-metrowy zjazd z okna sprowadza na trawers Wielkiego Komina, pomiędzy wylotami Korytarza Biwakowego i Ciągu do Wielkiego Kanału.

Wracamy do wejścia do Ciągu do Wielkiego Kanału w ścianie Wielkiego Komina. Idziemy poziomym korytarzem, o półokrągłym przekroju, początkowo niezbyt wysokim, o dnie pokrytym suchą gliną. W środkowej części, z lewej strony, w dół odchodzi korytarzyk mający połączenie z leżącym 4 m niżej oknem w Wielkim Kominie. Jednak dojście do niego uniemożliwia rozległe zawalisko. Idąc dalej, po 22 m dochodzimy do ciasnego przełazu, za którym korytarz zwiększa swoje wymiary. Kilka metrów dalej rozdziela się on na dwa równoległe chodniki, łączące się po 10 m powyżej 3-metrowego progu w głównym (lewym) ciągu. Dochodzimy do Komory z Cyckiem, której dno stanowi pochyła skalna płyta. Dalej ciąg prowadzi przez dwa progi do góry, zmienia dwukrotnie kierunek przebiegu i tworząc pętlę nad komorą osiąga poziom, na którym rozwinięty jest aż do Wielkiego Kanału. Ponad drugim progiem korytarz zmienia charakter na szczelinowy. Idąc górą szczeliny omijamy jeziorko, pokrywające całą powierzchnię dna korytarza. Dalej wygodnie dochodzimy do Zielonej Salki. Dno jej jest obniżone o 2 m, a ściany tworzą pionowy, myty komin, w którym na wysokości około 12 m widoczne jest okno. Dalej korytarz nie zmienia charakteru oraz kierunku przebiegu i doprowadza pod trudny, zapieraczkowy kominek o wysokości 4,5 m, ponad którym ciągnie się kilkumetrowy, ciasny korytarzyk z niewielkim jeziorkiem. Za 2,5-metrowym progiem korytarzyk łączy się z obszernym chodnikiem o kamienisto-mulistym spągu. W lewo, po 6 m kończy się on 4,5-metrową, okrągłą studzienką, stanowiącą wejście do szczelinowego ciągu o długości 50 m. Ciąg ten biegnie równolegle na niższym poziomie, pod ciągiem głównym i łączy się z nim ciasnym przełazem na pochylni Wielkiego Kanału.

W prawo prowadzi poziomy, obszerny chodnik. Po 30 m stajemy nad stromą pochylnią, opadającą do dużej, podłużnej sali zwanej Wielkim Kanałem. Nachylone dno sali, pokryte całkowicie rumoszem skalnym, obniża się do bardzo ciasnego korytarzyka o znacznym zaglinieniu. Po przeczołganiu się około dwudziestu kilku metrów wychodzimy do następnej, obszernej sali o podłużnym kształcie i półokrągłym profilu. W drugim końcu sali ciąg kontynuuje się ciasnym korytarzykiem, który przez zaciskowy przekop Awenu wprowadza do Partii Sosnowych. Syfon przekopu, z którego wybrano namulisko, bywa czasami zalewany przez wodę – wówczas przejście jest niemożliwe bez jej zlewarowania. Gliniasta rura kilkumetrowej długości w końcowym odcinku podnosi się tworząc dwa zaciski. Bezpośrednio za drugim z nich wchodzimy do obszernej, zawaliskowej sali. W górę ku E i SW odchodzą dwa korytarze, kończące się po 5 i 12 m kominkami.

Główny korytarz Partii Sosnowych prowadzi ku SE, w górę po zawalisku. Po około 20 m, tuż za obniżeniem stropu, wchodzimy do obszernego korytarza o charakterze kanionu. Zmieniając przebieg ku SW po dalszych 20 m, w sali zwanej Cmentarzyskiem (ze względu na licznie występujące tu kości nietoperzy) przechodzi on w górę w Kanion Pocieszenia, natomiast w dół kontynuuje się główny ciąg Partii Sosnowych.

Idąc do Kanionu Pocieszenia pokonujemy trudny, 5-metrowy, pierwszy próg w prawej ścianie sali, następnie trawersem dostajemy się do litego i ładnie mytego, wysokiego korytarza prowadzącego generalnie ku SW. Po przejściu dwóch nieco trudnych, 6-metrowych progów, wchodzimy do pierwszej salki. Z prawej strony, pod stropem, na wysokości 22 m, widnieje okno, które jest wylotem II obejścia głównego ciągu kanionu. W NW części sali pokonujemy 15-metrowy, bardzo trudny komin z półką pośrodku, ponad którym niewielkim oknem można wejść do II obejścia, o długości 20 m, z ładnymi naciekami. Głównym korytarzem o mniejszych niż poprzednio wymiarach, nieco w górę, osiągamy po 35 m dolną część Sali z Dwoma Hakami. W połowie stromej płyty, stanowiącej dno sali, z prawej strony znajduje się okno będące wejściem do I obejścia, o długości 55 m. W końcowej jego części widnieją niezbadane kominy, a korytarz na wprost urywa się ślepo zakończoną studzienką. Po osiągnięciu wspomnianej stromej, 12-metrowej płyty, wchodzimy do górnej, zawaliskowej części Sali z Dwoma Hakami. Przecina ją meander, którego dnem dochodzimy nad stromy, ślepo zakończony korytarz. W Sali Kanionu Pocieszenia zmienia on generalnie kierunek przebiegu na SE, a także swój morfologiczny charakter. Na odcinku 80 m pokonujemy łatwe progi w Kanionie o średnim nachyleniu około 40° i niewidocznym stropie. W rozszerzeniach tworzących salki zalegają zawaliska. Osiągamy Salę Goliata, której spore dno o okrągłym kształcie w całości wypełnione jest dużymi blokami skalnymi. Tuż przed wejściem do sali otwiera się szczelinowy Komin Odpękniętych Polew, pod stropem którego, na wysokości 30 m, ciasna szczelina wyprowadza nad Salę Goliata.

Wracamy do tej ostatniej. W najwyższej, wschodniej części sali techniką hakową wspinamy się 25-metrową ścianą do dużego okna, stanowiącego wejście do ładnego, szczelinowego ciągu. Początkowo, na odcinku 45 m szczelina tworzy wyraźne dwa poziomy erozyjne, rozdzielone kilkoma litymi mostami, dalej rozgałęzia się w pionie na trzy niezależne, na ogół ciasne korytarzyki o rurowo-szczelinowym przekroju. Najniższy z nich po 20 m zablokowany jest zawaliskiem, dwa wyższe po 30 m łączą się w pionowej szczelinie, którą schodzimy na dno salki. Odchodzą tu dwa korytarze. Jeden z nich, będący fragmentem dolnego piętra, po kilku metrach blokuje zawalisko. Natomiast idąc na wprost ku NEE podchodzimy pod ślepy kominek. Obecność humusu i szczątków kostnych kun leśnych świadczy o bliskości powierzchni.

Wracamy do Cmentarzyska. Zjeżdżamy prawym oknem 11-metrowej studni w dnie sali i osiągamy dno bardzo ciasnej szczeliny. Po 12 m rozszerza się ona tworząc 3-metrową studzienkę. Na wprost, po jej drugiej stronie, znajduje się wejście do Wyżymaczki, której ciasny, szczelinowy korytarz biegnie generalnie ku W. W jego początkowej części znajduje się krótkie obejście. Korytarz opada niewielkimi, łatwymi progami, by po około 100 m doprowadzić do kilkumetrowego, skrajnie trudnego zacisku TPN-u. Za zaciskiem kontynuuje się on jeszcze około 40 m do piaszczystego syfonu. Z planu i przekroju wynika, że ciąg ten powinien tworzyć morfologiczną całość z Korytarzem Piarżystym. 

Wracamy do 3-metrowej studzienki i przeciskamy się równie ciasną, co uprzednio szczeliną. Po kilkunastu metrach strop korytarza obniża się, pojawiają się ładne nacieki grzybkowe, utrudniające przeciskanie się. Szerszy tu korytarz ma liczne obejścia. Po dalszych 30 m stajemy na krawędzi studni, nieco ponad 100 m nad dnem Koloseum. Tu kończą się Partie Sosnowe. Z ich wylotu, 35-metrowym zjazdem możemy najłatwiej osiągnąć Lustro, a z niego dalszym zjazdem – dno sali Koloseum. 

W przeciwległej ścianie studni, 4 m niżej, znajduje się okno wejściowe do szczelinowej partii zwanej Zaściankiem. Osiągamy je po wykonaniu skrajnie trudnego trawersu ściany nad czeluścią Koloseum. Podstawę okna stanowi most, utworzony z dużych bloków zaklinowanych w szczelinie. W dół otwiera się studnia, po strawersowaniu której dostajemy się do poziomego korytarzyka. Po 25 m uciążliwego czołgania ciąg przechodzi w dół w bardzo ciasną szczelinę. Nieco wcześniej mijamy dwa ślepe kominki. Trudności połączone z obficie występującym naciekiem grzybkowym sprawiły, że partia ta nie została do końca zbadana. Być może szczelina łączy się z pionową częścią Zaścianka. Wracamy nad studnię. Kolejnymi zjazdami (12, 15, 15 i 34 m) w ładnie wymytych studniach lądujemy w końcowej części wschodniego zacięcia Koloseum. 

Wracamy do wylotu Partii Sosnowych nad Koloseum. W prawo w górę otwiera się Galeria Stropowa, której pierwsze 8 m pokonujemy po stalowej pół-tyrolce, zainstalowanej tu na stałe w 1987, by dalej (już klasycznie) obszernym korytarzem o przekroju poprzecznym w kształcie dziurki od klucza, dojść do Sali z Balkonem. Należy ona do największych sal w jaskini oraz stanowi jeden z kluczowych punktów systemu, gdyż wychodzi z niej kilka dużych ciągów.

Z lewej strony przy wlocie Galerii Stropowej do Sali z Balkonem otwiera się 20-metrowa studnia do dolnego piętra zwanego Salą Poprzeczną. Ku S odchodzi meanderek, który po 30 m w dół tworzy rozszerzenie. Tuż za nim szczelina zacieśnia się, a wrzucony kamień wpada do głębokiej studni, prawdopodobnie do Bocznego Meandra.

Z Sali Poprzecznej obszernym meandrem schodzimy 30 m ku N, nad krawędź 10-metrowego progu, pod którym opuszczamy meander wychodząc w lewo na dużą ukośną płytę skalną zwaną Lustrem, około 70 m nad dnem Koloseum. Okno znajdujące się w SE części płyty wyprowadza do Partii Wokół Koloseum.

Wracamy do Sali z Balkonem. Po zawalisku z dużych bloków, zrazu w górę, później w dół, dochodzimy w SW krańcu sali nad szczelinową studnię, będącą częścią dużego meandra. Po kilku zjazdach (w sumie około 40 m) lądujemy na jego dnie, schodzimy jeszcze kilkanaście metrów i dochodzimy do małej salki tuż na początku Wielkiego Kanionu, w opisanej wcześniej części Jaskini za Siedmiu Progami. Studnia ta zwana jest Łącznikiem I.

Wracamy nad jej krawędź i wspinamy się ścianą, by po około 30 m dotrzeć na niewielką półkę pod ukośną płytę stropową. Stąd w prawo ku S odchodzi Meander Naciekowy. Posuwamy się nim początkowo trawersując szczelinę, następnie dochodzimy do pochyłej salki, pod której stropem zawalisko blokuje przejście. Dalej idziemy poziomym korytarzem, następnie meandrem nieco w górę, przez kilkumetrowe progi. Tu korytarz ma charakter wysokiej szczeliny. Po około 120 m główny jej poziom o owalnym przekroju zablokowany jest zawaliskiem. Nieco wcześniej ciasnym przełazem pod lewą ścianą dostajemy się do wysokiego meandra i idziemy początkowo poziomo, później w górę przez 4–9 – metrowej wysokości progi, aż do obniżenia stropu. Podchodząc dalej korytarzem zapieraczką na różnych poziomach, wychodzimy na zawalisko, które wyprowadza pod strop. Po kilku metrach szczelina całkowicie jest zagruzowana. Punkt ten znajduje się na wysokości +108 m (1595 m n.p.m.), co w zestawieniu z mapą terenu sugeruje bliskość powierzchni.

Wracamy na półkę nad Salą z Balkonem. Stąd posuwamy się nad głęboką szczeliną, szeroką zapieraczką pod stropem w górę ku SE, aż do bloku zaklinowanego między ścianami. Za nim rozszerzenie zmusza do 5-metrowego zjazdu, po którym trawersując wąskim gzymsem nad studnią i kilka metrów ścianą, dostajemy się na wygodną półkę z ogromnych zaklinowanych bloków. Po blokach dochodzimy do miejsca, gdzie półka urywa się, po czym prawą ścianą wspinamy się 5 m pod strop, gdzie po prawej stronie natrafiamy na szeroki gzyms. Gzymsem posuwamy się początkowo na czworakach, później pełzając dochodzimy do Salki z Girlandami. Pod jej prawą ścianą otwiera się okno wprowadzające do Studni zwanej Łącznikiem II, która 100-metrowym zjazdem łączy Partie pod Stropem z Wielkim Kanionem w okolicach Schodka I (por. opis Jaskini za Siedmiu Progami).

Z Salki z Girlandami idąc szczelinowym korytarzem kilka metrów w górę w prawo, wchodzimy do Salki Czekoladowej, natomiast idąc na wprost, dwoma korytarzami na tej samej szczelinie dochodzimy nad system studni zwanych Łącznikiem III, doprowadzających do Wielkiego Kanionu w jego środkowej części (por. opis Jaskini za Siedmiu Progami).

Z Sali Czekoladowej około 15 m wspinaczki po pochyłej płycie doprowadza do korytarzyka, który po 10 m wpada do obszernego korytarza. Biegnie on początkowo ku SE, dalej ku E przechodzi w sporą salę na zawalisku. Z jej lewej strony opada studnia doprowadzająca do Łącznika III (Jaskinia za Siedmiu Progami). Za salą korytarz zwęża się do 2–3 m, by urwać się do Wielkiego Kanionu kolejną studnią, zwaną Łącznikiem IV. W górę, po pokonaniu 16 m progu, dostajemy się do korytarza tworzącego kanion szerokości 3–4 m. Podchodzimy pod kolejny próg i wspinamy się 11 m w górę pod strop kanionu. Dalej, posuwając się po zawaliskowych mostach, dochodzimy po około 45 m do rozszerzenia, za którym po strawersowaniu 8-metrowej długości szczeliny osiągamy wygodną półkę. Także w tym miejscu (przez szczelinę prowadzącą do Wielkiego Kanionu) łączą się obie jaskinie systemu.

Dalej w tym samym kierunku (czyli ku E) ciągnie się dużych rozmiarów korytarz o półokrągłym kształcie przekroju. Część ta zwana jest Kruchymi Partiami. Korytarz początkowo biegnie poziomo, dno tworzy zawalisko ze śladami szczeliny spągowej. Z lewej strony odchodzą dwa korytarzyki. Pierwszy wkrótce kończy się, drugi natomiast rozwija się ku NE, kończąc się po 50 m w sali o nisko zawieszonym stropie.

Główny ciąg kontynuuje się ku E, nieco w górę. Wkrótce stajemy pod 7-metrowym, niezwykle kruchym progiem. Ponad progiem korytarz biegnie ku górze i po 30 m uchodzi w stropie salki. Na wprost znajduje się duże okno. Zjeżdżamy 6 m na dno salki. Na przeciwległym jej końcu, niskim przełazem dostajemy się do Sali Trzynastego, która jest po Koloseum największą salą w jaskini. Dno całkowicie pokryte jest rumoszem i blokami. Sala powstała na szczelinie głównego ciągu o kierunku W–E. W jej południowej ścianie, 7 m nad dnem, otwiera się okno, wprowadzające do ładnego, mytego, 35-metrowego korytarza, zwanego Ogrodnikami, zakończonego syfonem piaszczysto-żwirowym. W górę nad oknem rozwija się komin, dotychczas wyeksplorowany na wysokość 28 m .

Na początku Sali Trzynastego, w jej NW ścianie, widoczny jest komin. Po 9-metrowej wspinaczce osiągamy dolną krawędź szerokiej pochylni o zawaliskowym charakterze, która biegnie w górę pod kątem około 30°. Po kilkunastu metrach zwęża się do rozmiarów niskiego korytarza i niewiele dalej jest całkowicie zablokowana zawaliskiem. Część ta zwana jest Masarnią.

Sala Trzynastego wznosi się ku N, przechodząc w stromy komin. Wspinaczką osiągamy okno, stanowiące wejście do pochylni biegnącej pod kątem 45° w górę. Jej liczne, niewielkie odnogi zablokowane są zawaliskiem. Między stropem, a odpadłą od niego płytą można przecisnąć się kilka metrów, jednak dalsze przejście wydaje się niemożliwe. Jest to najwyżej położony punkt systemu +147,5 m (1635 m n.p.m.). Wszystkie wspinaczki w kominach Sali Trzynastego jak i w jej okolicy są w najwyższym stopniu niebezpieczne z uwagi na kruchość ścian.

Sala Trzynastego we wschodnim krańcu przechodzi w szczelinowy korytarz. Ma on zawaliskowy spąg i po 50 m kończy się w 4-metrowej studzience. Mniej więcej w połowie korytarza zapieraczką wychodzimy 8 m w górę, pod jego strop. Stąd po zawalisku początkowo w dół, poprzez Salkę z Filarem, dochodzimy do końca szczeliny zablokowanej gruzowiskiem. 20 m wcześniej, w prawo w dół, odchodzą dwa korytarzyki, pierwszy ku SE po 20 m zamknięty jest gruzem, drugi, biegnąc równolegle do głównego ciągu, wyprowadza z powrotem do Salki z Filarem. Nie wchodząc do salki idziemy w przeciwną stronę. W połowie poziomego, ciasnego korytarzyka, w dół otwiera się wejście do labiryntu równoległych korytarzyków szczelin i studzienek, które kończą się ślepo. Czołgając się głównym korytarzem osiągamy za trudnym zaciskiem system stosunkowo obszernych salek, przedzielonych ciaśniejszymi przełazami. Spąg zasłany jest rumoszem osypującym się z bardzo kruchych ścian. Ciąg kończy się salką ze śladami lustra tektonicznego w jej wschodnim krańcu. Prawdopodobnie została ona przecięta uskokiem, zamykającym obecnie dalsze przejście. Powietrze z głównego ciągu znika w ciasnej, zwalonej szczelinie. Te najdalej na wschód osiągnięte partie jaskini nazwane są Partiami Gospodarki Narodowej.

Informacje o systemie.

Jaskinie systemu masywu Ku Turni (aktualnie nazywanego Wysokim Grzbietem) utworzyły się w wapieniach malmo-neokomu i urgonu autochtonicznej serii wierchowej. Początek kształtowania się najwyższych pięter jaskini można ocenić na młodszy trzeciorzęd (miocen-pliocen). Jakkolwiek jaskinia rozwija się na osi E–W, dominującymi kierunkami przebiegu korytarzy są SW–NE i NW–SE i w mniejszym stopniu E–W. Są one zgodne z obrazem tektoniki masywu. Dobrze wykształcone piętra, których można się doliczyć przynajmniej 10, zdają się potwierdzać przedstawioną przez Wójcika (1966a) teorię powstawania jaskiń. Pozostałe ciągi to szczelinowe korytarze o rozwinięciu kaskadowym i deniwelacjach od 50 do 250 m. 

Geneza Jaskini Wysokiej związana jest niewątpliwie z wywierzyskowym systemem cyrkulacji wód przenikających z kotła Kamienne Zadnie. Natomiast Jaskinia za Siedmiu Progami tworzyła dwa odrębne morfologicznie i wiekowo systemy odwadniania kotła. Szczególnie interesujący ze względu na imponujące rozmiary jest ciąg Wielkiego Kanionu i poniżej równoległe do siebie Koloseum, Studnia Estery, Studnia Lecha do Mirażu oraz Partie Trzech Muszkieterów.

W systemie jaskiń Wysoka-Za Siedmiu Progami występują osady chemiczne, klastyczne i organogeniczne.

Osady pochodzenia chemicznego występują w postaci szaty naciekowej, na ogół słabo rozwiniętej, na którą składają się najpowszechniej występujące nacieki grzybkowe (przeważnie barwy brązowej), a miejscami białe stalaktyty, stalagmity, stalagnaty i polewy naciekowe. Największe formy naciekowe (np. stalagmity do 1,5 m wysokości) powstały w Galeriach Naciekowych, natomiast największe ich zagęszczenie występuje w Partiach Sosnowych. W tych ostatnich niestety są narażone na zniszczenie przez zwiedzających. Dość powszechne są polewy naciekowe, np. w Partiach pod Stropem, gdzie występują wraz z misami i kaskadami martwicowymi.

Osady pochodzenia organogenicznego stanowią szczątki kostne spotykane w niektórych miejscach jaskini. Ich badania prowadzili Wołoszyn i Woźnica (1976) i Woźnica (1988), a ich wyniki są przedstawione przy opisie badań fauny.

Osady klastyczne występujące w jaskini obejmują namuliska piaszczysto-żwirowe oraz zawaliskowe. Osady zawaliskowe, związane z ruchami górotworu i zaburzeniami statyki zboczy nie odegrały znaczącej roli w powstawaniu omawianych jaskiń, jak również w niewielkim stopniu wpłynęły na ich obecny obraz. Nie dotyczy to jedynie najdalej na wschód wysuniętej części jaskini, tzw. Partii Gospodarki Narodowej, gdzie zawaliska zamykają zdecydowaną większość korytarzy oraz Partii pod Stropem z ich charakterystycznymi, zawaliskowymi piętrami. Największa strefa zawaliskowa, związana z uskokiem tektonicznym, znajduje się w Starym Kanionie i Koloseum, gdzie bloki skalne osiągają kilkumetrowe rozmiary, a ich miąższość w tej ostatniej sali sięga do 20 m. Osady zawaliskowe występujące w najwyższych piętrach (Partie Katowickie, Kruche Partie, PGM) powstały w wyniku zaburzeń statyki zboczy, wywołanych erozją na powierzchni terenu.

Namuliska piaszczysto-żwirowe, stanowiące sedymenty wód przepływających przez jaskinię, występują w różnym stopniu w większości poziomych odcinków prawie wszystkich pięter. Badania osadów klastycznych w Jaskini Wysokiej prowadził Z. Wójcik (1966a, 1969): „Są to głównie osady allochtoniczne, w postaci gliny, żwiru i piasku. Pod względem petrograficznym występuje tu analogiczny materiał jak spotykany współcześnie w potoku w Kamiennem Zadniem. Występują tu otoczaki wapieni jury i kredy, dolomity triasu reglowego, piaskowce dolnego triasu, margle kredowe, a także granity”. Na podstawie analizy tych osadów, Wójcik podaje teorię dwufazowego procesu sedymentacji: „W pobliżu Kominów w końcowej partii Wysokiej (prawdopodobnie chodzi o Korytarz Połączeniowy – przyp. autora) znajduje się naturalny przekrój silnie scementowanych żwirowisk allochtonicznych. Zostały one później rozmyte, a na ich miejscu spoczywa obecnie luźny materiał żwirowo-piaszczysty. Dopiero na tym żwirowisku znajdują się miejscowe gruzowiska skalne oraz rezydualne iły zmieszane z piaskiem”.  Według niego procentowy udział składników w zależności od frakcji, w próbce osadu pobranej z Korytarza Biwakowego jest następujący: we frakcji grubej (powyżej 10 mm) najwięcej znajduje się granitów (42%), następnie allochtoniczne i autochtoniczne wapienie (30%), piaskowce triasowe (17%), dolomity (9%) i margle albu (2%). W miarę zmniejszenia się frakcji, zmienia się jej skład litologiczny. Frakcja najdrobniejsza (1,020,06 mm) zawiera: kwarc (50%), piaskowce (15%), margle albu (10%), wapienie (10%), gnejsy (5%) i łupki (2%). Skład tych osadów jednoznacznie wskazuje na teren alimentacyjny, którym był tutaj rejon Twardego Upłazu.

W Jaskini za Siedmiu Progami drobnoklastyczne osady zdeponowane zostały głównie w dolnych piętrach. Na odcinku pomiędzy Salką na Rozdrożu, a górą Studni Hien w dużej ilości występuje autochtoniczna żółta glina jaskiniowa, nanoszona również współcześnie z wyższych pięter. Główny Korytarz Partii za 7 Zaciskami aż do Komina Nadziei zasłany jest w większości osadem w postaci ogładzonych żwirów wapiennych i luźnych osadów żwirowo-piaszczystych wtórnie rozmytych przez wody. Prawdopodobnie jest to materiał głównie autochtoniczny. W końcowej części korytarza Złotych Piasków i w bocznym Korytarzu Kwarcowym zdeponowane zostały w dużej ilości piaski, w głównej mierze złożone z ziaren kwarcu. Może to świadczyć o tym, że osady te zostały naniesione przez wody infiltrujące z powierzchni. Również nieco dalej w Riwierze jak i w Koloseum spotykamy piaski o podobnym składzie. W partiach ponad Kominem na Uskoku nie stwierdzono obecności znaczących ilości drobnoklastycznych osadów. Wyjątkiem jest owalny Korytarz Ogrodników powyżej Sali Trzynastego, który zamknięty jest znacznymi pokładami sedymentów żwirowo-piaszczystych. W żwirowisku, usytuowanym pod I Schodkiem Wielkiego Kanionu, o pow. około 8 m², stwierdzono obecność bardzo dobrze ogładzonych dobrze wapieni szarych, ciemnych i przyniesionych z góry wapieni różowych i czerwonych. Namuliska wypełniające syfony zostały w znacznym stopniu naruszone przez eksploratorów jaskini. Dotyczy to głównie korytarza Połączeniowego, Przekopu Awenu, końcowej części Korytarza Piarżystego i Ogrodników.

W jaskini współcześnie nie obserwuje się stałych przepływów wody w żadnym z poznanych korytarzy. Okresowe cieki pojawiają się w różnych miejscach, które generalnie wchodzą w skład dwóch stref cyrkulacji. Pierwsza z nich obejmuje początkową część Jaskini za Siedmiu Progami od Salki Kosyla do Wodnej Pułapki i prawdopodobnie też ciek w Ciągu Wodnym w Jaskini Wysokiej. Woda ta pochodzi ze żlebu pod otworami i pojawia się podczas gwałtownych roztopów oraz w okresach deszczowych. Szybkość przenikania jej do zachodniej części jaskini świadczy o krótkiej drodze jaką musi przebyć z powierzchni. Wodna Pułapka zasilana jest również (w mniejszym stopniu) z drugiej strony. Ciek ten można zaliczyć już do drugiej strefy hydrologicznej, zasilanej z północnych stoków Upłazów Ku Turni, spadających do Kamiennego Zadniego. Główny, rozpoznany ciek, uaktywniający się na wiosnę, płynie od Riwiery przez Klasyczne Kaskady i znika poniżej Komina Nadziei. Partie na wschód od Riwiery, przede wszystkim Wielki Kanion, Studnia Estery, a także Kanion Pocieszenia, podczas roztopów wiosennych są trudne do obserwacji, jednakże stałe jeziorka pod progami świadczą, że okresowo i tu pojawiają się przepływające strugi wody, podobnie jak w Galerii Naciekowej, gdzie występują zapełnione wodą marmity i misy spągowe. Od jesieni do wczesnego lata woda występuje również w postaci lodu naciekowego, którego powstanie ma związek z mikroklimatem. 

Jaskinia rozwinęła się na obszarze południowej jednostki hydrograficznej (Rudnicki 1967) krasowej zlewni Doliny Kościeliskiej. Jakkolwiek nie zostało dotychczas wykonane barwienie wody w jaskini, przynależność tę z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić na podstawie barwień przeprowadzonych w Kamiennym Zadnim i Wąwozie Kraków, które dowiodły istnienia podziemnego przepływu wód od ponorów w Kamiennym Zadnim do wypływu z Pisanej (Dąbrowski 1964; Dąbrowski 1967a; Dąbrowski i Rudnicki 1967). Ponory te znajdują się w bliskiej odległości od zachodniej części jaskini. Wody te nie przepływają jednak przez dotychczas poznane partie, a bardziej na wschód infiltrację wód powierzchniowych w głąb masywu uniemożliwiają nieprzepuszczalne margle albu, budujące południowe stoki Kamiennego Zadniego. Uwagi o cyrkulacji wód systemu przedstawił G. Barczyk (2008).

System Wysoka za Siedmiu Progami reprezentuje typ jaskini o mikroklimacie dynamicznym, który obejmuje wszystkie poznane ciągi. Najsilniejsze przewiewy występują w ciągach o stosunkowo niewielkich średnicach i w przewężeniach, a ich kierunki są zgodne z prawidłami mikroklimatu dynamicznego. Powietrze, wpływające w zimie otworami jaskiń, jest wywiewane przez wyższe partie jaskini: Katowickie, Górne, Kanion Pocieszenia, Kruche i PGM. W fazie letniej kierunki przepływu powietrza są odwrotne.

Lód naciekowy powszechnie występuje w partiach przyotworowych. Jego obecność w Jaskini Wysokiej stwierdzono do około 200 m w głąb, a jego zasięg powiększył się po otwarciu przekopu Awenu. W Jaskini za Siedmiu Progami sięga do około 50 m w głąb. W sprzyjających okresach największe ilości lodu zalegają w Sali Gotyckiej i Korytarzu Biwakowym, gdzie tworzą się kilkumetrowe, ładne nacieki. Szybkie przenikanie wód opadowych do wnętrza wpływa w zasadniczy sposób na wielkość masy lodowej.

Światło dzienne wpadające dolnym otworem (01) Jaskini Wysokiej dociera około 5 m w głąb Korytarzyka Wstępnego, a przez górny otwór (02) sięga zaledwie na odcinku 4 m. W Jaskini za Siedmiu Progami światło z obu otworów (03 i 04) sięga do drugiego komina w starych partiach oraz do Białej Salki.

Roślinność zielona nie była dotychczas badana. Występuje ona na tarasach przyotworowych i nie sięga poza obręb okapów.

Obserwacje fauny żywej wykazały obecność niektórych gatunków muchówek, a przede wszystkim pojedynczych okazów nietoperzy. W wyniku zebrania subfosylnych szczątków współczesnych i holoceńskich ssaków w różnych częściach jaskini (przede wszystkim na dnie Kuniej Studni, nad Studnią Lecha, w Kanionie Pocieszenia, w ciągu do Wielkiego Kanału i w Korytarzu Kaskadowym), stwierdzono występowanie 3 rzędów i 14 gatunków ssaków z czego 98,7% zebranego materiału stanowiły szczątki Chiroptera oraz jedynie 0,71% Insectivora i 0,31% Carnivora (Wołoszyn i Woźnica 1976; Woźnica 1988). Materiał ten był w znacznym stopniu uszkodzony, a charakter zniszczeń (brak zębów, uszkodzone puszki mózgowe) wskazuje na ich transport przez wodę. Piksa i Wołoszyn (2001) wymieniają gatunki nietoperzy: Myotis myotis (Borkhausen), Myotis bechsteinii, Myotis mystacinus (Leisler), Myotis brandtii, Myotis dasycneme, Myotis daubentonii, Eptesicus nilssonii (Keyserling), Plecotus auritus (L.), Barbastella barbastellus, a Piksa i Nowak (2001) w opracowaniu na temat Barbastella barbastellus wymieniają Jaskinię Wysoką.

Historia badań

O genezie jaskini wypowiadał się Wójcik (1966a). Badania osadów prowadził Wójcik (1966a, 1969). Wołoszyn i Woźnica (1976) oraz Woźnica (1988) prowadzili badania subfosylnych szczątków. O hydrografii systemu wypowiadali się Dąbrowski (1964; 1967a), Dąbrowski i Rudnicki (1967) oraz Barczyk (2008). Nietoperze jaskini wymieniali Piksa i Wołoszyn (2001) oraz Piksa i Nowak (2001). Szczygieł Jacek prowadził badania geologiczne, tektoniczne (2015b) i neotektoniczne (2015a), a także pisał o minimalnym wieku osuszenia jaskiń oraz zależności pomiędzy jaskiniami i rozwojem dolin (Szczygieł J. i in. 2020a).

Historia eksploracji

W czterdziestoletnim okresie poznawania jaskiń systemu można wyróżnić trzy okresy eksploracji. Pierwszy z nich – od odkrycia otworu Jaskini za Siedmiu Progami w końcu lat czterdziestych do 1959 roku – charakteryzuje się badaniem głównie Jaskini Wysokiej na zasadach rywalizacji pomiędzy środowiskiem zakopiańskim i krakowskim. W tym okresie odkryto około 1800 metrów korytarzy. Druga faza eksploracji to lata 1972–1976, w których poszczególnymi jaskiniami systemu, zainteresowali się członkowie Speleoklubu Katowice. Odkrytych zostało w tych latach około 400 metrów korytarzy. Trzecia, bardzo intensywna faza eksploracji w latach 1978–1990 przyniosła odkrycia w sumie około 9300 metrów. W odkryciach tych, inicjowanych przez Katowicki Klub Speleologiczny uczestniczyli w początkowym okresie członkowie AKSiA Zabrze, a w późniejszym przedstawiciele środowisk krakowskich (KKTJ, AKG) i SKTJ z Nowego Sącza, jak również przedstawiciele grotołazów z Poznania i Wrocławia.
Otwór Jaskini za Siedmiu Progami został odkryty pod koniec lat czterdziestych bieżącego stulecia przez Stefana Chałbińskiego. Zwiedzał on wówczas tylko wstępny korytarz do sali pod górnym otworem, nadając jaskini nazwę.
17.08.1952 – K. Kowalski wraz z K. Birkenmajerem, podczas prowadzonych prac inwentaryzacyjnych, idąc za wskazówkami odkrywcy, odnaleźli otwór Jaskini za Siedmiu Progami, a następnie odkryli dalsze korytarze górnego i środkowego piętra, końcową część Korytarza Połączeniowego osiągnęli obejściem od strony „drugiego komina”.
01 05 1954 – K. Kowalski, A. Radomski i B. Olejarz odkryli dolny otwór Jaskini Wysokiej i zwiedzili korytarzyk wstępny.
10.07.1955 – E. Winiarski, J. Frączek, E. Siemiradzki, B. Nowina-Noiszewski (Zakopane) oraz O. Daszkiewicz i T. Guszkowski (U J Kraków) osiągają (poprzez odkrytą w tej akcji Jaskinię Pośrednią) górny otwór Jaskini Wysokiej (Frączek i Siemiradzki) oraz docierają do głównego otworu Wysokiej poprzez środkowy otwór Jaskini Pośredniej (Daszkiewicz). Po usunięciu zawaliska w korytarzyku wejściowym (Frączek) osiągają Salkę Gotycką i okna w Wielkim Kominie u wylotu Korytarza Biwakowego.
17.07.1955 – Następna akcja Zakopiańczyków. Zjechano wówczas na dno Wielkiego Komina, w Korytarzu Piarżystym natknięto się na kopczyk usypany przez konkurencyjną grupę z Krakowa, która wyeksplorowała tą partię jaskini kilka dni wcześniej. Odkryto korytarze Kaskadowy i Nad Studniami oraz zapoczątkowano penetrację Studni. W akcji brali udział: E. Winiarski, J. Frączek, B. Noiszewski, K. Stecki [jr.] i M. Hyziński.
22.07.1955 – Trzecia wyprawa Zakopiańczyków pod kierownictwem S. Zwolińskiego z udziałem licznych gości niezorganizowanych w klubie. Grupa szturmowa po przejściu przez Daszkiewicza trawersu pod stropem Sali Trzech Kominów, wyeksplorowała ciąg górnego piętra do Sali Naciekowej (Górna Sala) oraz Korytarz Frakcjonujący. Wykonano pomiary odkrytych dotychczas partii jaskini.
08.1955 – Akcja Zakopiańczyków, w której brali udział: J. Frączek, J. Orawiec, J. Stępień-Lichaczewski oraz J. Strojny. Grupa ta po pokonaniu Studni osiągnęła najniższy punkt Jaskini Wysokiej.
W drugiej połowie lipca i w początkach sierpnia eksplorację prowadziła krakowska grupa pod kierunkiem O. Daszkiewicza, między innymi z Tadeuszem Ciuszkowskim i Janem Danyszem. Wyniki tych akcji nie są dokładnie znane.
06.07.1956–09.1956 – Zakopiańczycy zorganizowali kilka wypraw do górnej partii Jaskini Wysokiej w celu oczyszczenia z zawaliska komina nad Salą Naciekową (Wielka Szczelina). W poszczególnych wyprawach kierowanych przeważnie przez J. Frączka brali udział: E. Siemiradzki, L. Wasylokwski, L. Kastory, S. Zwoliński, E. i R. Winiarscy, M. Hyziński, M. Mitan, B. Noiszewski. W jednej z ostatnich akcji w tym sezonie założono stalową poręczówkę na trawersie nad Salą Trzech Kominów (Trawers po Drucie) oraz po usunięciu reszty zawaliska blokującego przejście górnej części Wielkiej Szczeliny odkryto nad Salą Naciekową dalszy ciąg, aż do Sali Zwalisk.
W latach 1958–1959 grotołazi z Krakowa pod kierownictwem O. Daszkiewicza wyeksplorowali Partie Krakowskie oraz Ciąg do Wielkiego Kanału. Bliższe dane o tych odkryciach są trudne do odtworzenia.
We wrześniu 1962 r., po przekopaniu żwirowiska w jednym z bocznych korytarzyków na początku górnego piętra w Wysokiej, wydostano się na powierzchnię w otworze zdobytym przez zakopiańczyków w 1955 od zewnątrz.
Przejścia dokonali H. Goszczyński, B. Koisar i M. Lewandowski. Prawdopodobnie również na początku lat sześćdziesiątych przekopana została początkowa część korytarza Połączeniowego w Jaskini za Siedmiu Progami. Przez 10 lat jaskinie systemu były na uboczu wypraw eksploracyjnych, jako obiekty nie rokujące nadziei. Dopiero w sierpniu 1972 roku grotołazi z Katowic zainteresowali się zawaliskiem w Salce pod Górnym Otworem w Jaskini za Siedmiu Progami, gdzie silny wywiew wskazywał na istnienie dalszych partii.
27.12.1972 – Zespół w składzie: Z. Rysiecki, M. Czepiel, B. Łabanowicz oraz R. Włodarczyk po usunięciu zawaliska dostał się do głównego ciągu jaskini. Tegoż dnia doszli nad Kunią Studnię.
29.12.1972 – Uczestnicy następnej akcji (M. Czepiel, Z. Rysiecki, T. Kisielowski, M. Tytko, R. Włodarczyk, B. Łabanowicz) zjechali Kunią Studnią i doszli do Zacisku Spadochroniarzy.
02.01.1973 – Z. Rysiecki, M.Czepiel, J. Brygoła splanowali nowoodkryte partie. Rysiecki przechodzi Zacisk Spadochroniarzy, po uprzednim rozkuciu.
Kolejne akcje podejmowano w Jaskini Wysokiej.
03.09.1976 – M. Czepiel oraz J. Górnik po przekopaniu korytarzyka za Wielkim Kanałem odkryli „końcową” salę tego ciągu. W cztery dni później ten sam zespół oraz K. Gęborek przekopał dalszych kilka metrów w syfonie Awenu.
06.07.1978 – Pierwsze próby wspinaczkowe podjęte przez Katowiczan w górę Wielkiego Komina.
10–12.11.1978 – Trzydniowy biwak w jaskini, kierowany przez Z. Rysieckiego. Dwa zespoły (Z. Rysiecki – R. Szymków, J. Górnik – M. Napierała) działające na zmianę po 15-godzinnej wspinaczce pokonały 22-metrowy odcinek do okna w Wielkim Kominie. Eksplorację przerwano na +60 m. W końcowej fazie, w akcji brała udział grupa wspierająca (S. Juziuk, B. Łabanowicz).
26–29.12.1978 – Czterodniowy biwak w jaskini, zespół w składzie: Tadeusz Ciszyński, Stefan Makarewicz, M. Napierała (kierownik), Ireneusz Szczygieł, Ryszard Szymków wyeksplorował ponad 300 m nowych korytarzy w Partiach Katowickich, dochodząc do najwyższego ich punktu +95 m.
W listopadzie 1978 roku grotołazi z Zakopanego dokonali znacznego rozkucia zacisku spadochroniarzy w Jaskini za Siedmiu Progami. Fakt ten został zauważony przez Katowiczan w lutym 1979 roku, w trakcie akcji szkoleniowej, co stało się powodem organizacji następnych wypraw eksploracyjnych.
26.05.1979 – Zespół eksploracyjny w składzie: S. Juziuk, D. Lisoń, A. Małachowski, M. Napierała (kierownik), I. Szczygieł oraz H. Wróbel, po poszerzeniu zacisku, nazwanego później „Katowickim”, przedostaje się nad Studnię Hien.
2–03.06.1979 – T. Ciuszyński, K. Gawrońska, S. Juziuk, Z. Krzak, M. i Z. Rysieccy, po zjechaniu na dno Studni Hien, wyeksplorowali odchodzące stamtąd oba ciągi. Sprawdzono również odgałęzienia Salki na Rozdrożu.
09.06.1979 – Trzyosobowa grupa: A. Małachowski, T. Kisielowski i M. Napierała wykonała pomiary nowoodkrytych ciągów oraz częściowo rozkuła końcowe zwężenie.
26.01.1980 – W Jaskini Wysokiej, przy użyciu masztu i klasyczną wspinaczką, zostało osiągnięte okno pod stropem najwyżej położonej sali Partii Krakowskich, odkryto 20-metrowy Korytarzyk Zawaliskowy. W akcji wzięli udział: D. Lisoń, B. Łabanowicz, M. Napierała (kierownik) i Z. Rysiecki.
Kolejne akcje w styczniu i marcu 1980 roku, organizowane w Jaskini za Siedmiu Progami, nie zdołały na tyle poszerzyć końcowego przewężenia poniżej Studni Hien, by umożliwić jego przejście. Dopiero 13.12.1980 r. zacisk został pokonany. Z uwagi na użycie niekonwencjonalnych środków nazwany został Zaciskiem Saperów. Uczestnicy tej akcji (D. Lisoń, Z. Lorek, A. Małachowski i M. Napierała – kierownik) po przejściu kolejnych, trudnych zacisków, osiągnęli Partie za Siedmioma Zaciskami, dochodząc do Śliskiej Galeryjki. W drugą stronę ku W odkryto korytarz Grudniowy do Syfonu Żaby.
31.01.1981 – M. Michalak i M. Napierała kartując nowoodkryte partie doszli pod Komin Nadziei, odkrywając boczny Korytarz Kwarcowy i odgałęzienie w Złotych Piaskach. Druga grupa (A. Antkiewicz, R. Mazik, E. Bartosz, D. Lisoń – kierownik) pokonała Komin Nadziei i dwa najniższe progi Kominów Klasycznych.
7–08.02.1981 – A. Antkiewicz, E. Bartosz, R. Mazik i M. Płonka, kontynuując eksplorację głównego ciągu, odkryli Korytarz Wolnych Sobót, doszli pod Komin na Uskoku.
8–11.03.1981 – Biwak eksploracyjny w Jaskini za Siedmiu Progami, przerwany po trzech dobach z powodu gwałtownego podniesienia się poziomu wody i odcięcia nowych partii przez Wodną Pułapkę. Zdołano wyeksplorować około 500 m długości korytarzy ponad Kominem na Uskoku. W ciągu Starego Kanionu osiągnięto Koloseum, a w Galeriach Naciekowych górę Studni Straconych Złudzeń. W biwaku udział wzięli Joachim Godula, D. Lisoń, A. Małachowski i M. Napierała – kierownik.
22–25.04.1981 – A. Antkiewicz (kierownik), J. Godula, K. Hancbach, Z. Lorek przeszli Kaskady' 80 oraz zjechali Studnią Straconych Złudzeń.
20.06.1981 – Podjęto nieudaną próbę zlewarowania Syfonu Żaby. Uczestnicy akcji: D. i L. Lisoniowie i M. Napierała odkryli ponadto kilkanaście metrów ciasnych szczelin w okolicach Korytarza Grudniowego.
W dniach 13 i 14 sierpnia 1981 r. dokonano połączenia Jaskini Wysokiej i Jaskini za Siedmiu Progami w jeden system, przez wybranie reszty żwirowiska przegradzającego Korytarz Połączeniowy (S. Gruszka i M. Kaszta).
21.03.1982 – Odkrycie kilkunastu metrów na przedłużeniu Ciągu Wodnego. Uczestniczyli: Z. Lorek i S. Juziuk.
11.04.1982 – Dalsze przedłużenie Ciągu Wodnego o kilka metrów. K. Mazik i P. Gmyrek.
13–17.04.1982 – Trzeci, tym razem 110-godzinny, biwak w najniższych partiach systemu. Biwak został założony w „Radość o Poranku”. Działalność prowadzono w dwóch grupach. Pierwsza grupa (M. Napierała i Bronisław Skałka) w trakcie dwóch akcji wyeksplorowała ciąg studni poniżej Starego Kanionu (Studnia Lecha – Miraż), osiągając nowe dno systemu. W sumie odkryła w tych partiach 260 m długości. Druga grupa (Z. Rysiecki i K. Hancbach), również w trakcie dwóch akcji (skrajnie trudne wspinaczki), odkryła około 200 metrów korytarzy powyżej Sali na Tysięcznym, dochodząc nad I Schodek w Wielkim Kanionie. Ponadto pierwsza grupa odkryła Drogę po Schodach zatrzymując się nad Studnią Estery. Akcje eksploracyjne odbywały się z biwaku założonego po raz pierwszy w Koloseum.
27–30.12.1982 – Z. Lorek, A. Małachowski, B. Skałka (kierownik) i J. Zięba uzupełnili oporęczowanie i wykonali dokumentację fotograficzną. Sprawdzono z wynikiem negatywnym kominy w Galeriach Naciekowych.
3–8 01 1983 – S. Gruszka, K. Hancbach, Z. Rysiecki (kierownik) i S. Siennicki kontynuowali wspinaczkę w Wielkim Kanionie, dochodząc do wysokości +110 m w Kruchych Partiach.
10–15.01.1983 – D. Lisoń, M. Napierała (kierownik), R. Spirzak i W. Styrna osiągnęli w eksploracji Salę Trzynastego, Komin Tadzikowych Jatek do +140 m oraz dolny poziom galerii za Salą Trzynastego. Odkryli ponadto ciąg Studni Estery do syfonu, jedną z odnóg Białego Meandra oraz częściowo Labirynt Pająków. Sprawdzili III Obejście Komina na Uskoku. Skartowali te partie, obejścia I i II Komina na Uskoku jak również korytarze odkryte w czasie poprzedniego biwaku.
17–21.01.1983 – A. Antkiewicz-Hancbach, L. Lisoń, A. Małachowski i B. Skałka (kierownik) odkryli i skartowali górny poziom galerii za Salą Trzynastego oraz sprawdzili połączenia Starego Kanionu z Ciasnym Awenem poprzez Studnię Równoległą.
05–09.02.1984 – A. Antkiewicz-Hancbach (kierownik), K. Hancbach, R. Spirzak, W. Styrna odkryli kolejne korytarze Białego Meandra, Korytarz Ogrodników oraz wspięli się pierwsze 12 m w Kominie Gradobicia.
14–19.02.1984 – T. Pałach, T. Wałach, M. Wilczek, J. Zięba (kierownik) w Tadzikowych Jatkach przeszli kolejne 6 m w górę, osiągając najwyższy obecnie punkt jaskini (+147,5 m), w Kominie Gradobicia odkryli kolejne 16 m, dokonali odkrycia Dziewicy i innych krótkich korytarzyków w rejonie Galerii Naciekowych, przeszli ciąg o deniwelacji 103 m w Partiach Trzech Muszkieterów.
22–27.02.1984 – J. Czerny, P. Kulbicki (kierownik), A. Uberna, J. Wrzak kontynuowali eksplorację Partii Trzech Muszkieterów osiągając obecne dno jaskini (288 m).
04–09.03.1984 – A. Ciszewski, M. Rysiecka, Z. Rysiecki (kierownik), E. Wójcik odkryli Ciasne Kominki, Masarnię i 35-metrowy Komin w rejonie Studni Straconych Złudzeń.
13–18.03.1984 – A. Chorabik, K. Hancbach (kierownik), A. Madej , W. Styrna wspięli się około 70 m nad dno Koloseum osiągając Lustro, skartowali Masarnię.
01–04.02.1985 – A. Ciszewski (kierownik), R. Hechsman, A. Madej , E. Wójcik kontynuują wspinaczki od Lustra ciągiem przez Salę Poprzeczną odkrywając Salę z Balkonem i ponad nią pierwszą kaskadę Partii pod Stropem, kontynuując eksplorację doszli w Meandrze Naciekowym do wysokości +55 m.
06–10.02.1985 – A. Antkiewicz-Hancbach, A. Majcher, H. Nowacki, Z. Rysiecki (kierownik) odkryli cały ciąg Partii od Stropem do połączenia z Wielkim Kanionem w Kruchych Partiach, stwierdzili ponadto możliwość kopania w Ogrodnikach.
11–16 02 1985 – J. Kala, D. Lisoń (kierownik), J. Rajski, I. Szczygieł przekopywali ciąg za Salą Trzynastego, skartowali górną część Partii pod Stropem, pokonali od strony Sali z Balkonem Galerię Stropową, na końcu której dostrzegli okno do odkrytych rok później Partii Sosnowych.
03.06.1985 – W. Jokiel, T. Kliś, M. Mikucki połączyli Jaskinię Pośrednią z Jaskinią Wysoką poprzez zacisk Agnieszki.
06–10.01.1986 – K. Hancbach, W. Szymanowski, A. Woźnica, Z. Rysiecki (kierownik) odkryli I i II piętro w Koloseum, Pieczarkarnię, znaleźli obejście do tych ciągów od strony Lustra.
13–18.01.1986 – S. Gruszka (kierownik), J. Juranek, S. Siennicki, W. Styrna kontynuowali przekopywanie w rejonie Sali Trzynastego, odkrywając 30 m korytarza w bok od Salki z Filarem.
09–13.02.1986 – A. Antkiewicz-Hancbach, E. Napierała, M. Napierała, R. Spirzak odkryli Łącznik I (Sala z Balkonem – Wielki Kanion), boczny Meander z Sali Poprzecznej; w Labiryncie Pająków stwierdzili możliwość dalszej eksploracji.
17–21.02.1986 – K. Dubiel, P. Kaizik, B. Skałka, I. Szczygieł (kierownik) odkryli Łącznik II, zjechali z Galerii Stropowej na Lustro, w labiryncie Pająków zjechali do Sali z Zachodami.
01–03.03 1986 – A. Chorabik (kierownik), Z. Kowalczyk, M. Mżyk negatywnie rozwiązują problemy w Pieczarkarni i rejonie Lustra.
03–06.03.1986 – W. Bochenek, S. Kaczmarczyk (kierownik) W. Mucha, T. Pławecki przekopali się przez zamulony syfon (Awenu) na końcu Ciągu do Wielkiego Kanału, za którym odkryli ciąg Partii Sosnowych, dochodząc do wspomnianego wcześniej okna w Galerii Stropowej. Po zjechaniu na dno Koloseum stwierdzili istnienie kolejnego połączenia Jaskini Wysokiej z Jaskinią za Siedmiu Progami.
15–16.03.1986 – K. Dubiel, E. Napierała, M. Napierała (kierownik), S. Siennicki i A. Woźnica odkryli wejścia do Kanionu Pocieszenia i Wyżymaczki oraz skartowali Partie Sosnowe.
12–15.04.1986 – K. Dubiel, D. Lisoń (kierownik), I. Szczygieł, A. Woźnica z biwaku, przeniesionego z Koloseum na początek Ciągu do Wielkiego Kanału, odkryli Kanion Pocieszenia do Sali Goliata oraz dalszy ciąg Wyżymaczki do Zacisku TPN-u.
16–19.04.1986 – P. Kaizik, L. Lisoń, M. Napierała (kierownik), S. Siennicki wspinali się w Sali Goliata oraz skartowali nowoodkryte partie jaskini.
05-08.08.1986 – K. Dubiel, A. Woźnica (kierownik) odkryli Kanion nad Salą Goliata oraz Komin Odpękniętych Polew.
13-17.12.1986 – P. Kaizik, Z. Rysiecki (kierownik), S. Siennicki, W. Szymanowski odkryli Zaścianek po pokonaniu bardzo trudnego trawersu nad Koloseum u wylotu Partii Sosnowych. Ponadto Szymanowski przeszedł skrajnie trudny zacisk TPN-u i odkrył około 40 m ciągu do syfonu piaszczystego.
03–04.01.1987 – P. Kaizik, Z. Rysiecki (kierownik), S. Siennicki, M. Zagórny sprawdzili okno nad wylotem Partii Sosnowych.
20–24.01.1987 – K. Dubiel, L. Lisoń, E. Napierała, M. Napierała zainstalowali linę stalową na trawersie od wylotu Partii Sosnowych do Galerii Stropowej, eksplorowali końcowe partie Zaścianka, osiągnęli okno nad Salą Goliata.
23–27.01.1987 – P. Kaizik, S. Siennicki po wybraniu zawaliska odkryli Partie Gospodarki Narodowej, najbardziej na wschód wysuniętej części jaskini.
25–29.03.1987 – J. Budniok, A. Antkiewicz-Hancbach, M. Napierała, A. Woźnica kopali bez postępu w zawalisku PGN, odkryli Partie Złodziejskie.
31.01–06.02.1988 – A. Antkiewicz-Hancbach (kierownik), P. Wańczyk, P. Rams, Cz. Zabrzeński działali w Partiach Trzech Muszkieterów. Odkryli Piekiełko dochodząc do Wężyka w partiach pod Studnią Lecha, ponadto przekopali około 3 m w przewężeniu na dnie (–287.7) oraz około 2 m w Merze nad ostatnią studnią.
17–20.02.1988 – M. Filus i D. Lisoń odkryli kontynuację Meandra Naciekowego o długości 161 m, S. Siennicki i Z. Trzęsicki wykonali pomiary do szkicu technicznego.
26–29.03.1988 – M. Napierała, P. Wąsikowski sprawdzili połączenia Partii pod Stropem z Wielkim Kanionem: Łącznik III i Łącznik IV.
04.1988 – K. Dubiel, D. Lisoń, L. Lisoń, S. Siennicki rozpoczęli wybieranie namuliska w Syfonie Ogrodników, ponadto dokończyli kartowanie Piekiełka.
17–23.02.1989 – A. Antkiewicz-Hancbach, R. Baran, P. Irzyk, E. Śliwa, P. Wańczyk, Cz. Zabrzeński przekopali kolejne 6 m syfonu na końcu Korytarza Ogrodników, dochodząc za jego przegięcie.
05.03.1989 – Grupa w składzie: R. Baran, E. Borek, P. Wańczyk, W. Ignacyk, P. Irzyk prowadzi kopanie na końcu Korytarza Ogrodników. Postęp nieznany autorowi.
03–05.03.1990 – Dalsze prace nad przekopaniem Korytarza Ogrodników. Uczestniczyli: A. Antkiewicz-Hancbach, R. Baran, M. Lorczyk, P. Rams, P. Wańczyk, E. Wańczyk. Postęp tych prac jest nieznany autorowi.

Historia dokumentacji

Pierwszy plan i opis Jaskini za Siedmiu Progami opublikował K. Kowalski w inwentarzu „Jaskinie Polski” (1953a).
Dokumentacja Jaskini Wysokiej ukazała się w Speleologii, T. I/3 z 1959 r. Przedstawiony tam plan zestawiony został na podstawie pomiarów S. Zwolińskiego, Z. Wójcika i J. Rudnickiego. W tym samym opracowaniu ukazał się również uproszczony przekrój obu jaskiń systemu. Plan i przekrój nie przedstawiał wszystkich znanych wówczas ciągów. W późniejszym okresie plan i przekrój Jaskini Wysokiej uzupełniony został (A. Tokarski?) o i końcową część Górnych Partii. Uzupełnienie to nie było publikowane. Przedstawiony w niniejszej publikacji plan i przekrój zestawione zostały na podstawie cząstkowych opracowań z lat 1972-1988, sporządzonych przez następujących autorów: A. Antkiewicz-Hancbach, A. Ciszewskiego, M. Czepiela, D. Lisoń, Z. Lorek, A. Madeja, M. Napierałę, T. Pałacha, Z. Rysieckiego. W pomiarach uczestniczyli: A. Antkiewicz-Hancbach, J. Budniok, A. Chorabik, A. Ciszewski, M. Czepiel, J. Czerny, J. Demanego, G. Drajewicz, S. Dudek, M. Filus, L. Gałach, P. Gmyrek, J. Godula, J. Górnik, R. Hechsman, H. Hudy, W. Ignacyk, S. Juziuk, P. Kaizik, Z. Krzak, P. Kulbicki, D. Lisoń, L. Lisoń, Z. Lorek, A. Madej, S. Makarewicz, A. Małachowski, K. Mazik, M. Michalak, E. Napierała, M. Napierała, T. Pałach, M. Rysiecka, Z. Rysiecki, B. Skałka, R. Spirzak, W. Styrna, Ireneusz Szczygieł, A. Uberna, T. Wałach, P. Wąsikowski, A. Więcek, M. Wilczek, M. Wilk, A. Woźnica, E. Wójcik, H. Wróbel, J. Wrzak, J. Zięba.
Pomiary głównych ciągów jaskiń systemu zostały powtórzone w latach 1977–1988. Pomiary ciągów szkieletowych przeprowadzono metodą ciągu azymutalno-taśmowego przy użyciu busoli Suunto, bądź (rzadziej) przyrządu Freiberg oraz taśmy parcianej. W koniecznych przypadkach współrzędne szkieletowych ciągów zamkniętych zostały matematycznie wyrównane. W styczniu 1989 roku M. Napierała zestawił protokół pomiarów i współrzędnych dla wszystkich skartowanych punktów ciągów systemu. Punkt 0 umiejscowiony został w dolnym otworze Jaskini Wysokiej i względem niego obliczono współrzędne wszystkich 1471 punktów pomiarowych systemu. Protokół ten znajduje się w posiadaniu autora. W marcu 1992 r. w oparciu o przekrój zrzutowany na płaszczyznę EW, opracowany został przez M. Napierałę szkic techniczny całości systemu. Aktualny plan i przekrój w skali 1:1000 zestawił M. Napierała w marcu 1994 r. Wysokość otworów n.p.m. wyznaczona na podstawie ciągów azymutalno-taśmowych, dowiązanych do charakterystycznych punktów w terenie zidentyfikowanych na mapie Tatry Polskie 1:10 000 oraz wcięciami do wybranych wypiętrzeń. Otrzymane wartości zostały uśrednione. Dane zaktualizowała I. Luty (2009). Lokalizacja została skorygowana w oparciu o mapę topograficzną Tatr (http://maps.geoportal.gov.pl) w 2013 r przez J. Grodzickiego.
Plan opracował M. Napierała.

Zniszczona, niedostępna lub nieodnaleziona Nie
Literatura
Kowalski K. 1953a (opis inwentarzowy, plan Jaskini Za Siedmiu Progami); Kowalski K. 1953f (opis, historia eksploracji); [Gradziński R.] 1955 (informacja o eksploracji); Grotołaz nr 15 1954 (wzmianka); Kowalski K. 1955b (informacje o faunie); [Kowalski K.] 1955c (bibliografia); Świat nr 33 1955 (wzmianka); Zwoliński 1955a (informacje o odkryciu); Kastory L. 1956 (wzmianka o akcji w Jaskini Wysokiej); Wójcik Z. 1957c (o znalezieniu kości kuny, o występowaniu nacieków); Wójcik Z. 1958 (geomorfologia); [Wójcik Z., Rudnicki J.] 1959 (opis inwentarzowy Jaskini Wysokiej, plan, przekrój); Wójcik Z. 1959b (geomorfologia, aktualna długość); Wójcik Z. 1959c (informacja o odkryciach); Wójcik Z. 1961b (o występowaniu konkrecji cementacyjnych); Gacek nr 27, 1963 (wzmianka); Dąbrowski T., Rudnicki J. 1964 (przepływy krasowe); Wójcik Z. 1966a (osady klastyczne); Dąbrowski T. 1967a (przepływy krasowe); Dąbrowski T., Rudnicki J. 1967 (przepływy krasowe); Rudnicki J. 1967 (geneza i wiek); Wójcik Z. 1968 (wzmianka); Wójcik Z. 1969a (wzmianka o badaniach); Wołoszyn B. W. 1970 (o występowaniu nietoperzy); Czepiel M. 1973 (informacja o odkryciach); Czepiel M. 1975 (informacja o odkryciach); Wiśniewski W.W. 1977a (wzmianka o odkryciach za Wielkim Kominem); Głazek J. i in. 1979 (informacje o hydrologii); Wójcik Z. 1978c (o hydrologii); Napierała M. 1979 (informacja o odkryciach); Napierała M. 1980b (informacja o odkryciach, plan, przekrój); Napierała M. 1980c (opis inwentarzowy, plan, przekrój systemu); Napierała M. 1980d (opis inwentarzowy, plan, przekrój Jaskini Za Siedmiu Progami); Napierała M. 1981 (informacja o odkryciach); Mazik R. 1981 (opis eksploracyjny); Godula J. 1981 (opis eksploracji); Napierała M. 1982 (opis inwentarzowy, plan, przekrój jaskiń systemu); Czepiel M. 1982 (informacja o połączeniu Jaskini Wysokiej i Za Siedmiu Progami); Skałka B. 1983 (opis eksploracji); Rysiecki Z. 1983 (opis eksploracji); Lisoń D. 1983 (opis eksploracji); Napierała M. 1983 (informacja o odkryciach, przekrój); Stecki K. 1983 (wspomnienia o S. Zwolińskim, fotografie archiwalne); Kardaś R. 1984e (informacje o odkryciach); Antkiewicz-Hancbach A. 1984 (sprawozdanie z eksploracji); Zięba J. 1984 (sprawozdanie z eksploracji); Kulbicki P. 1984 (sprawozdanie z eksploracji); Rysiecki Z. 1984 (sprawozdanie z eksploracji); Hancbach K. 1984 (sprawozdanie z eksploracji); Sierny Z. 1984 (sprawozdanie z eksploracji); Rysiecki Z. 1984 (informacje o eksploracji, przekrój); TATRY POLSKIE 1984 (lokalizacja na mapie 1: 10 000); Ciszewski A. 1985 (sprawozdanie z eksploracji); Antkiewicz-Hancbach A. 1985 (sprawozdanie z eksploracji); Lisoń D. 1985 (sprawozdanie z eksploracji); Rysiecki Z. 1985 (informacja o połączeniu Jaskini Wysokiej i Pośredniej, przekrój, plan sytuacyjny); Napierała M. 1986 (informacja o eksploracji); Antkiewicz-Hancbach A. 1986 (informacja o przekopaniu syfonu Awenu i drugim połączeniu Jaskini Wysokiej z Za Siedmiu Progami); Napierała M. 1987 (plan i przekrój); Napierała M. 1987 (wzmianka o odkryciach); Zwoliński S. 1987 (wzmianka historyczna); Baryła, J. 1988b (wzmianka o eksploracji); Woźnica A. 1988 (szczątki subfosylne ssaków); Jaskinie TPN 1994 (plan, przekrój i opis inwentarzowy); Siarzewski W. 1994 (zjawiska lodowe); Cywiński W. 1996 (informacja o położeniu i dojściu w przewodniku szczegółowym); Gradziński M. 1997 (postępy eksploracji); Gradziński M. i in. 2009 (uwagi o genezie); Piksa K., Wołoszyn B. 2001 (nietoperze); Piksa K., Nowak J. 2001 (nietoperze); Barczyk G. 2008 (uwagi o cyrkulacji wód systemu, schematyczny przekrój); Szczygieł Jacek 2011a (wstępny komunikat o badaniach w systemie Jaskini Wysokiej, pn. Jaskinia Wysoka-za Siedmiu Progami); Szczygieł J. 2015a (przejawy neotektoniki w jaskini); Szczygieł J. 2015b (uwagi o genezie, tektonice i budowie geologicznej); Szczygieł J. i in. 2020a (o minimalnym wieku osuszenia jaskiń oraz zależności pomiędzy jaskiniami i rozwojem dolin).
Materialy archiwalne
Napierała M. 1989 (protokół pomiarów); Napierała M. 1992 (szkic techniczny systemu) Grodzicki J. i in. 1999 (zmiany antropogeniczne).
Autorzy opracowania Marian Napierała
Redakcja Jerzy Grodzicki
Stan na rok 2013
Grafika, zdjęcia Podgląd grafiki otwór Podgląd grafiki plan i przekrój
Nazwa: Autor: Data wprowadzenia:
Zdjęcie