Państwowy Instytut Geologiczny

Państwowy Instytut Badawczy

Jaskinie Polski


Dane szczegółowe jaskini


Nazwa System Jaskini Olsztyńskiej
Inne nazwy SYSTEM Jaskinia Olsztyńska, System Pustelnicy
Nr inwentarzowy J.Cz.I-03.25
Region Wyżyna Śląsko-Krakowska
Współrzędne WGS84 λ: 19°16′51,00″, φ: 50°43′51,00″
Gmina Olsztyn (gm. miejsko-wiejska)
Powiat częstochowski
Województwo śląskie
Właściciel terenu Skarb Państwa (Lasy Państwowe) | Rezerwat przyrody Sokole Góry
Podstawa ochrony
Ekspozycja otworu N
Pozostałe otwory 2 (Jaskinia Wszystkich Świętych) - ku NE, 343 m n.p.m.; 3 (Schronisko Wschodnie) - ku SSW, 350 m n.p.m.
Wysokość bezwzględna [m n.p.m.] 341
Wysokość względna [m] 41
Głębokość [m] 24,50
Przewyższenie [m] 4,50
Deniwelacja [m] 29
Długość [m]
w tym szacowane [m]
224
Rozciągłość horyzontalna [m] 59
Położenie geograficzne Wyżyna Częstochowska, Góry Sokole, Olsztyn, Góra Pustelnica.
Opis drogi dojścia do otworu
Do jaskini można dojść wieloma drogami: 1/ Polną drogą od Olsztyna, oznakowaną czerwoną barwą Szlaku Orlich Gniazd należy dojść (2 km w kierunku południowym) do charakterystycznego zgrupowania zalesionych wzgórz (Sokole Góry). W szerokiej dolinie, rozciągniętej między Górą Knieją po stronie północno-wschodniej (lewej) a Górą Pustelnicą po prawej, szlak skręca na południe w kierunku przełęczy między Pustelnicą a Górą Puchacz. Od tego miejsca należy skręcić w prawo, zgodnie ze szlakiem. Po 130-tu metrach krzyżuje się on z czarnym szlakiem im. B. Rychlik. 700 metrów na zachód od tego miejsca (wzdłuż czarnego szlaku) znajduje się nieduża polanka. 2/ Od rynku w Olsztynie idziemy 2 km w kierunku południowym drogą prowadzącą do Biskupic, aż do leśnego parkingu na skraju rezerwatu przyrody „Sokole Góry”. Od parkingu należy udać się drogą leśną (bitą wapiennym rumoszem) ku wschodowi. Po przejściu 1 km, minąwszy skrzyżowanie duktów oznakowane zielonym i czarnym szlakiem, dochodzi się do charakterystycznej wspomnianej już polany. Jest ona położona u podnóża północno-zachodnich zboczy Pustelnicy. 3/ Można tu dotrzeć także z innej strony - przez Górę Biakło, kierując się bezpośrednio z rynku Olsztyna znakami czarnego szlaku. Z polanki prowadzi wygodna ścieżka w stronę Jaskini Olsztyńskiej i okolicznych schronisk, w kierunku południowo-wschodnim, pod skalną ścianę Pustelnicy. W dwóch trzecich wysokości zbocza znajduje się otwór Studni Zygmunta. U podnóża skałek jest ścieżka, która po okołu 50-ciu metrach (w lewo, w górę) doprowadza do otworu Jaskini Olsztyńskiej. 20 m dalej znajduje się duży otwór Schroniska Wschodniego. Otwór Jaskini Wszystkich Świętych, w postaci pionowej studni, znajduje się po drugiej, południowo-zachodniej stronie wzgórza. Prowadzi doń ta sama, przecinająca grań Pustelnicy, ścieżka.
Opis jaskini

System Jaskini Olsztyńskiej jest połączony z powierzchnią czterema otworami (stwierdzono także połączenia głosowe z Jaskinią Basietą). Pierwszy to otwór Jaskini Olsztyńskiej, posiadający kształt półkolisty o szerokości 3 metrów i wysokości 1,7 m. Został on przemodelowany przez szpatowców, o czym świadczą odwierty po ładunkach wybuchowych w jego ścianach i stropie. W odległości 5 m na wschód znajduje się drugi, niepozorny otwór tej jaskini, ukryty między skałkami i niekiedy przykryty liśćmi. Jest to mała szczelina między stropem groty a kamieniami na powierzchni, mająca szerokość 0,5 m i wysokość 0,3 m.

Schronisko Wschodnie łączy się z powierzchnią ukośną szczeliną, posiadającą szerokość 6 m i wysokość od 0,3 do 1,4 m. Do Jaskini Wszystkich Świętych prowadzi pionowa studnia o głębokości 9 m, która w swojej wstępnej części ma kształt nerki o wymiarach 1,5x2,2 m.

 

1/ Jaskinia Olsztyńska. Nie przedstawia trudności w zwiedzaniu, miejscami ciasno (zaciski Z-II).

Wydaje się, że przytoczone przez Kowalskiego fragmenty opisu groty wg Maślankiewicza nic nie straciły na aktualności: „Pierwsza komora, oświetlona przez szerokie dojście światłem dziennym, posiada długość 8 m, szerokość 5 m, przy wysokości 1-2 m. Nieregularny strop pokryty jest nerkowatymi naciekami i stalaktytami, które jednak wszystkie bez wyjątku zostały już poodbijane. Całość silnie okopcona i pokryta nazwiskami pragnących się w ten sposób uwiecznić wycieczkowiczów... Następnie jaskinia skręca w lewo pod kątem prostym, przy czym poziom jej dna obniża się na przestrzeni 15 m o 3 m. Jaskinia rozszerza się, również strop podnosi się. Widoczne są na nim liczne nacieki i wgłębienia z groniastymi utworami. Wysokość stropu sięga 6m, mimo to jest on zniszczony wskutek zupełnego poodbijania stalaktytów. Część ścian została zupełnie pozbawiona zewnętrznej powłoki naciekowej wskutek eksploatacji kalcytu. (...) Z kolei komora ta skręca w prawo, przechodząc w zwężający się wysoki korytarz, który dochodzi 10-ciu metrów wysokości. Strop tworzy fantastyczne zagłębienia i zanikające szczeliny. Po przebyciu 10 m, na wysokim stropie widoczne są nacieki stalaktytowe w kształcie welonów, 8 m dalej dochodzimy do wąskiego przejścia o szerokości nieco tylko większej ponad 1 m, które zakręca lekko w lewo, prowadząc do rozszerzonej komory. Na stropie zachowały się jeszcze liczne nacieki... Następnie jaskinia skręca w lewo i dochodzi do komory końcowej o rozmiarach 10x10 m. Była ona kiedyś najpiękniejszą częścią groty, a obecnie znajduje się w stanie największego zniszczenia.”

We wschodniej części tej sali, nad 1-metrowym progiem, znajduje się wejście do niskiej bocznej komory (długiej na 7 m, szerokiej na 3 m), w której stwierdzono kontakt głosowy z Jaskinią Basietą. W odległości 15m od głównego otworu, na pierwszym zakręcie w prawo, u podstawy jego zachodniej ściany znajduje się otwór bocznego korytarzyka BAKK, biegnącego stromo w dół. Prowadzi on,wg Biernackiego i Kościeleckiego (1967), „…przez dwa zaciski, do niskiej lecz szerokiej komory, zdobnej licznymi stalaktytami sferolitycznymi. Stąd ciasnym korytarzykiem przechodzimy do wysokiej, wydłużonej salki, także bogatej w nacieki. Dalej, przez niezwykle ciasny i trudny zacisk osiąga się rozdroże w Jaskini Wszystkich Świętych.”

Obecnie formy naciekowe zachowały się w niedostępnych miejscach przystropowych partii i w kominach. Nacieki są czarne, pokryte warstwą sadzy. W niektórych miejscach aktualnie tworzą się nowe, białe ich przyrosty. Namulisko jaskini jest w głównym ciągu piaszczysto-gliniaste, miejscami pokryte rumoszem, a w BAKK-u piaszczyste. Wg Górnego, korytarz BAKK powstał na powierzchni styku ławic.

 

2/ Jaskinia Wszystkich Świętych („Awen”). Do zwiedzania niezbędna jest lina oraz podstawowe umiejętności taternickie.

Jaskinia rozpoczyna się pionową studnią (Studnią Warszawską), o głębokości 9,1 m, która doprowadza do zagruzowanej salki. Jej spąg stanowi rumosz skalny przemieszany z próchnicą. W najniższym miejscu znajduje się rozdroże. Na wprost, za ciasnym przesmykiem znajduje się nieduża, niska komórka. Z jej prawej, patrząc od góry, strony otwiera się bardzo małe przejście do Jaskini Olsztyńskiej - BAKK. Zaś z lewej strony, wg odkrywców, „...jego lewa odnoga prowadzi do niewielkiego rozszerzenia, na końcu którego umocowana była krata (zaraz po odkryciu jaskini), zamykająca wejście do dalszego ciągu jaskini. Za „kratą” widoczny jest zacisk ze śladami licznych nacieków, wyłamanych podczas pierwszego przejścia. Zacisk otwiera się do kolejnej studni, którą zwykle trawersuje się po jej lewej orograficznie stronie. Trawers wyprowadza na naturalny most skalny (Most Herberta), z jednej (południowej - J.Z.) strony podcięty przewieszonym 7-metrowym progiem, z drugiej dogodną do zejścia 7-metrową rynną. Z dna studni, przez korytarzyk pod mostem, dociera się do największej w jaskini komory (Sali Peny), której spąg tworzą masy piasku. Sala ta kończy się wyodrębnioną komorą, o dnie sugerującym istnienie syfonu piaskowego...”. Osiągnięta w tym miejscu głębokość wynosi –14 m.

Jaskinia ma w częściach podstropowych dobrze zachowaną szatę naciekową, głównie w postaci stalaktytów. Np. wg opisu Biernackiego: „...na ścianach występuje polewa naciekowa z interesującymi formami pól ryżowych. Poza stalaktytami i stalagmitami, licznie tutaj reprezentowanymi, wykształciły się także rzadko spotykane nacieki cementacyjno-piaszczyste oraz brekcje kostno-piaszczyste. W dwóch misach martwicowych napotkano ekcentryczne pizolity. Stalaktyty były aktywne, czarne o białych końcach...”. W najniższym miejscu sali, przechodzącym w rodzaj krótkiego korytarza, znajdują się dobrze zachowane nacieki, występujące pod postacią pól ryżowych i dużego stalagmitu pagodowego. Namulisko jest bardzo obfite, w górnej części sali kamienisto-piaszczyste, w dolnej tylko piaszczyste.

 
3/ Schronisko Wschodnie

Opisał je po raz pierwszy Maślankiewicz w 1937 r., a za nim w 1951 - Kowalski: „...zostało odkryte i wyeksploatowane przez poszukiwaczy kalcytu. Stanowi ono obniżający się ku końcowi niewielki korytarz. Ściany obecnie w części sztuczne, gdzieniegdzie resztki nacieków i kryształów kalcytu. Na dnie odłamki wapienia i kryształów kalcytu oraz piasek...” Schronisko jest widne, zimą w całości wymarzające. Poprzez ciasną, niedostępną szczelinę łączy się ona z ostatnią komorą w Jaskini Olsztyńskiej.

   

Jaskinia powstała w wapieniach jurajskich. Geneza powstania systemu jaskiń Pustelnicy została przedstawiona przez Skalskiego i Wójcika (1968): „Układ korytarzy wskazuje, że Jaskinia Olsztyńska powstała głównie wskutek koncentracji w szczelinach w wapieniu skalistym wód infiltrujących na powierzchni masywu Pustelnicy. Można wnosić, że wody płynęły ze wschodu (główny nurt) i południa (boczny nurt). Korytarze te tworzyły się jednocześnie, wskutek czego w miejscach zawirowań łączących się nurtów powstały komory. Korytarze główne Jaskini Olsztyńskiej są dość duże, co by wskazywało, że rzeki podziemne musiały płynąć nimi przez dłuższy czas. Dawne ciągi jaskiniowe zostały w niewielkim stopniu przemodelowane przez wody dopływające szczelinami z powierzchni. Są one widoczne w części przyotworowej i w Końcowej Komorze. Jedynie w pobliżu otworu od strony Studni Olsztyńskiej (Jaskini Wszystkich Świętych - J.Z.) płynęły dwa nurty, które przyniosły do jaskini allochtoniczne piaski plejstoceńskie. Po ponownym osuszeniu się korytarzy zaczęły się w nich formować nacieki. Na dużą skalę zaczęły się tworzyć pokrywy naciekowe, których grubość przekraczała niekiedy ponad 1,5m. W niewielkich poziomych szczelinach, zapewne wskutek przesiąkania wody od wnętrza nacieków, powstały stalaktyty sferolityczne. Kształt nacieków zarówno dziś istniejących, jak i tych, o których istnieniu wiemy jedynie na podstawie dawnych rycin, wskazuje, że stalaktyty tworzyły się tu głównie w jednym etapie, sprzyjającym intensywnemu parowaniu wody. Szata naciekowa tworzy się również i dziś, o czym świadczą drobne stalaktyty i perły jaskiniowe powstałe w miejscach niedawno prowadzonej eksploatacji.”.

Wg Górnego, główny korytarz Jaskini Olsztyńskiej jest niewielką pozostałością dużego systemu odwadniającego krasowy masyw, o czym świadczą wyraźnie zaznaczone rynny boczne. Te poziome rozmycia ścian są dowodem swobodnego przepływu wody w strefie wadycznej.

Odnośnie Jaskini Wszystkich Świętych: „...osady piaszczyste (w Sali Peny) zostały przyniesione z powierzchni ciasnym korytarzem, którego wyloty znajdują się w północnej części komory. Materiał ten został wniesiony do Jaskini Wszystkich Świętych, kiedy ostańce Sokolich Gór były przykryte znacznie grubszą warstwą piasków czwartorzędowych niż współcześnie. Obecny otwór (Studnia Warszawska) był ponorem, którym rzeka z topiącego się lodowca wpływała w głąb masywu skalnego.” (Skalski, Wójcik 1968). 

W roku 1965 i 1966 w obu jaskiniach były prowadzone badania mikroklimatyczne (Łęski 1971). Wynika z nich, że Jaskinia Olsztyńska należy do typu dynamicznego. Występują w niej duże wahania termiczne, w zależności od temperatury na powierzchni, od -0,5° do +10,5°C. W zimie wymarza do połowy, zaś w końcowej części groty temperatura utrzymuje się powyżej 0°C. Natomiast w Jaskini Wszystkich Świętych mikroklimat jest dynamiczny w części wstępnej, do połączenia z Jaskinią Olsztyńską, oraz statyczny w końcowej sali. W korytarzyku połączeniowym BAKK wyczuwa się przepływ powietrza. Temperatura w tej części groty waha się od +6° do +9,2°C.

W latach 1978-1983 w Jaskini Wszystkich Świętych wykonano kompleksowe badania ekologiczne, mikroklimatyczne i brio-florystyczne (Jędrzejko, Ziober 1992). W studni wlotowej, podzielonej na trzy strefy świetlne, znaleziono 19 gatunków naskalnych mszaków. Mikroklimat jaskini, zmierzony w miesiącach letnich, w partiach za studnią wlotową, charakteryzował się temperaturą od +7,5° C do +9,0° C oraz wilgotnością względną od 98 do 100%.

Być może z powodu istnienia zmiennego mikroklimatu dynamicznego jaskinie te są rzadko odwiedzane przez nietoperze. Kowalski w 1949 r. obserwował w Jaskini Olsztyńskiej podkowce małe. Biernacki i Kościelecki stwierdzili w roku 1966 zimowanie pojedynczych osobników z gatunku gacek brunatny Plecotus auritus i podkowiec mały Rhinolophus hipposideros. W marcu 1992 zimowały w „Awenie” 3 nocki duże Myotis myotis. W dniu 8.01.2001 w „Systemie” zimowały 4 nocki Natterera Myotis nattereri, 6 nocków dużych Myotis myotis, 4 nocki rude Myotis daubentonii i 4 gacki brunatne Plecotus auritus (Postawa 2001).

Historia badań

O genezie i ewolucji jaskini wypowiadał się Wójcik (1968). Mikroklimat badał Łęski (1971), a badania bioekologiczne prowadzili Jędrzejko i Ziober (1992).

Historia eksploracji

Już w pierwszej połowie XIX-go wieku Jaskinia Olsztyńska była uznana za dużą atrakcję turystyczną, o czym w 1836 roku pisze Pusch. Warto zacytować opis jaskini z roku 1856 zamieszczony przez Adama Wiślickiego w „Księdze Świata”: Oto stoimy u wstępu sławnej groty olsztyńskiej: powietrze wilgotne i zimne owiewa nas, przygotowując do tajemniczej wędrówki po krętych krużgankach podziemnego zamku. Poprzedzani od przewodników, przechodzimy wąskie gardło przysionkowe: czerwone światełko kaganka rzuca bladawy odblask, ukazując zdumiałym oczom widok niespodziany, a przytem wspanialszy nad wszelki wyraz. Stajemy u stóp olbrzymich organów, ulanych ręką potężnej natury, na których chyba geniusz jaki w dzień tryumfu lub gniewu przyrody zagra pieśń odrodzenia albo śmierci. Po obu stronach tego przepysznego dzieła natury ciągną się kręte, esowate krużganki, podparte stalaktytowemi kolumnami. Półkoliste sklepienie dwóch następnych salek, do których wchodzi się przez wąskie wrota, podparte w wielu miejscach kolumnadą, zwiesza się w przepyszne, jakby gotyckie kluczniki, spływające na ściany udrapowane i ufalowane wężykowatemi wstęgami. Minąwszy znów ciasne i strome przejście, znajdziemy się w obszernej komnacie, w środku której powalony stalagmit tworzy rodzaj nagrobkowego pomnika w kształcie trumny. (...) Grota, której zarysy tak słabo oddaliśmy, leży w jednem ze skalistych skupień na południo-wschód sławnego olsztyńskiego zamku; śmiało może ona walczyć o palmę pierwszeństwa z jaskiniami Ojcowa, jeżeli nie co do wielkości, to przynajmniej co do osobliwości. Przytem nagie groty ojcowskie nie czynią takiego wrażenia co olsztyńskie, bogato udrapowane stalaktytami. Wnętrze jaskini jest tak ciemne, iż niepodobna go zwidzać bez światła, sposób jednak oświetlenia za pomocą łuczywa, pomimo całej swej poetycznej strony i historyczności, przy postępie dzisiajszej sztuki oświetlania mógłby być zmieniony, dla wielu powodów, a mianowicie dla zdrowia zwidzających i czystości samej groty, dym bowiem ze spalonego łuczywa nie pozwala długo przebywać w tem przepysznem ustroniu, osiadając zaś na ścianach, brudzi je tak, że dziś cała grota przywdziała grobową sukienkę, i w niektórych tylko bardziej oddalonych zakątkach zachowała pierwotną czystość i białość marmurową, tak dla oka przyjemną. Może być, że posępna barwa ścian, ufalowanych w cudne kolumny lub alhambryjskie wieżyczki, dodaje uroku, jednakże białość marmurowa stokroć więcej przyczyniłaby wdzięku temu i tak już prześlicznemu siedlisku echa.” 

Z tego okresu zachowały się także opisy Puscha (1836) i Jastrzębowskiego (1848), którzy zgodnie uznali jaskinię za najpiękniejszą na ziemiach Polski. Ale wg Kosiorowskiego, już w roku 1898 grota była częściowo zniszczona przez zwiedzających, którzy poutrącali stalaktyty oraz miejscowych, którzy je sprzedawali. Jednak totalnego zniszczenia dokonała dopiero eksploatacja kalcytu, prowadzona przez pierwsze 30 lat XX-go wieku.

W roku 1909 jaskinia została opisana przez Wróblewskiego w przewodniku Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego: „…zwiedzić należy wielką grotę w górach Sokolich, odległą o 2 wiorsty od zamku, w lesie. Po drodze mijamy dwie skałki, zdala sterczące jak duże stogi siana na polu - to Biakło i Klecówka (czyli Biakło i Lipówka - J.Z.). W lesie trzeba iść pod górę, nim dostaniemy się do otworu groty. Sama grota należy do większych, ma liczne korytarze i zakręty. Przed stosunkowo niedawnym czasem, ba, przed 15-20 laty, grota posiadała mnóstwo pięknych stalaktytów. Późniejsi turyści-wandale wszystko to zniszczyli. Odłamywano na pamiątkę sterczące sople. Przyczem do oświetlenia groty używano kopcących łuczyw, wskutek tego strop i ściany są niemiłosiernie okopcone. Wszystko to sprawiło, że jedna z najpiękniejszych grot naszego kraju została zamieniona na loch brudny, okopcony, pełny rumowiska.” 

W roku 1937 Maślankiewicz publikuje dość ścisły i rzeczowy opis jaskini Olsztyńskiej (częściowo przytaczany powyżej), wraz z reprodukcją rysunku L. Dymitrowicza z 1874 r. Obszerne tego fragmenty są cytowane przez Kowalskiego w monografii „Jaskinie Polski”, gdzie jaskinia występuje pod numerem katalogowym 487. Schronisko Wschodnie, wchodzące w skład systemu jaskiniowego Pustelnicy, zostało opisane przez Maślankiewicza w roku 1937 jako odrębna niewielka jaskinia. Załączona jest także fotografia otworu. Schronisko zostało odkryte 30 lat wcześniej przez szpatowców czyli kopaczy kalcytu i także przez nich silnie zmienione. Kowalski zinwentaryzował je (z planem i opisem) pod nr. 486, jako „Schronisko w Sokolich Górach IV”.

Historia odkrycia Jaskini Wszystkich Świętych została opisana przez Z. Biernackiego i K. Kościeleckiego (1967b): „Pierwsze prace eksploracyjne nad problemem Jaskini Wszystkich Świętych podjęli w 4-metrowej wówczas wstępnej studni członkowie Speleoklubu PTTK Warszawa na jesieni 1960 roku. Kontynuowali je częstochowscy grotołazi ze Speleoklubu PTTK i STJ AZS przy Politechnice Częstochowskiej. W roku 1962, na głębokości 8 metrów znaleziono brzeszczot starej łopaty - ślad po dawnej pracy szpatowców. Odkrycie korytarzy BAKK w sąsiedniej J. Olsztyńskiej zintensyfikowało prace. 7 lipca 1963 grupa, w składzie H. Kaniut, Z. Biernacki i K. Kościelecki, stwierdziła obsunięcie się spągu, w wyniku wcześniejszych deszczy. Odsłoniła się wtedy szczelina, prowadząca poprzez kilkumetrowy ciasny korytarzyk do małej komory. Kończyła się ona ciasnym, zarośniętym naciekami otworem. Po wyrąbaniu nacieków w otworze i przetrawersowaniu zapieraczką znajdującej się za nim studni nastąpiło dojście do naturalnego mostu, z którego jedna osoba zeszła na dno studni, a druga zjechała na linie do dużej sali. Tego samego dnia dokonano wejścia do znajdującego się w ścianie sali otworu, który okazał się niszą, bardzo zresztą bogatą w nacieki.”

W roku 1962 częstochowscy grotołazi: B. i A. Przewłoccy, B. Kopeć i K. Kościelecki, odkryli w Jaskini Olsztyńskiej bardzo ciasny korytarzyk, który nazwali (od swoich inicjałów) BAKK. 8-go sierpnia 1963 roku St. Kopeć i Z. Biernacki przedostali się nim do Jaskini Wszystkich Świętych. 

Opis Jaskini Wszystkich Świętych (nazwanej także jako „Awen”) wraz z planem Z. Łęskiego został opublikowany w Niphargusie (1967) przez Z. Biernackiego i K. Kościeleckiego. Ten sam (choć nie podpisany) plan został umieszczony w roczniku 33 Ochrony Przyrody (Skalski, Wójcik 1968) przy charakterystyce tzw. „Studni Olsztyńskiej”. Nazwa ta była propozycją (nieudaną – J.Z.) zamiany niezbyt fortunnej nazwy „Awen” na bardziej regionalną. Obecna nazwa jaskini pochodzi od daty – 1 listopada - pierwszej eksploracji, prowadzonej przez Speleoklub Warszawski w studni wlotowej.

Historia dokumentacji

Przedstawiony tu plan Systemu Jaskini Olsztyńskiej, opublikowany w 1986 r., zestawił M. Szelerewicz na podstawie pomiarów wykonanych przez A. Górnego, A. Tyrpę, J. Zygmunta i M. Szelerewicza w dniu 09 kwietnia 1983 r. Przekrój Jaskini Wszystkich Świętych powstał na podstawie zestawienia i zweryfikowania przekrojów Z. Łęskiego i M. Szelerewicza. Dane zaktualizował J. Zygmunt w 2009 r.

Plan wg M. Szelerewicza i A. Górnego (1986), przekrój opracował J. Zygmunt.

 

 

W 2013 J. Zygmunt opublikował opis systemu z wyłączeniem Schroniska Wschodniego, będący skrócona repliką opisu zamieszczonego powyżej. Plan przedstawiony we wspomnianej publikacji jest nieco zmieniony  (m.in. podpisany przez trzech autorów iż datą 2013) i nie obejmuje Schroniska Wschodniego, opublikowanego jako odrębny obiekt opis i plan jest repliką  z dokumentacji zawartej w  t.1 inwentarza Jaskinie Wyżyny Częstochowskiej. Przyp. red. 2013 r. 

Zniszczona, niedostępna lub nieodnaleziona Nie
Literatura
Pusch G. 1831-36 (wzmianka o J. Olsztyńskiej); Wiślicki A. 1856 (opis Jaskini Olsztyńskiej); Wróblewski 1905 (informacja o Jaskini Olsztyńskiej); Maślankiewicz K. 1937 (opis Jaskini Olsztyńskiej i Schroniska Wschodniego, rysunek); Kowalski K. 1951 (plan, opis Jaskini Olsztyńskiej i Schr. Wschodniego); Biernacki Z., Kościelecki K. 1967b,c,d (historia odkrycia , plan, opis); Łęski Z. 1967 (mikroklimat); Skalski A.W., Wójcik Z. 1968 (plan, opis, fauna, geneza); Łęski Z. 1971 (mikroklimat); Szelerewicz M., Górny A. 1986 (plan, opis); Jędrzejko K., Ziober A. 1992 (badania flory mszaków); Zygmunt J. 2003 (wykaz jaskiń); Stefaniak K. i in. 2009d (dane morfometryczne błędna deniwelacja i długość, krótka charakterystyka, zakres badań, pn. Jaskinia Olsztyńska i Wszystkich Świętych); Jaskinie Wyżyny Częstochowskiej 2011a (plan i opis inwentarzowy); Zygmunt 2013 (nieco zmieniony plan w małej skali, replika opisu (skróconego) z t.1 Jaskinie Wyżyny Częstochowskiej, fot. otworów, dane morfometryczne z wyłączeniem Schroniska Wschodniego, pod nr inwentarzowym wg własnego podziału autora).
Materialy archiwalne
Zygmunt J. i in. 2000 (dokumentacja); Postawa T. 2001 (niepubl. sprawozdanie z obserwacji nietoperzy).
Autorzy opracowania Jerzy Zygmunt
Redakcja Jerzy Grodzicki
Stan na rok 2013
Grafika, zdjęcia Podgląd grafiki plan Podgląd grafiki przekrój
Obiekt w serwisie Geostanowiska Geostanowisko Geostanowisko
Nazwa: Autor: Data wprowadzenia:
Zdjęcie